W weekend jak wracałem z trasy zaczęło tak rzęzić , że strach było autem jechać , aż w kabinie dość mocno szumiało , nawet praca silnika tego nie zakłócała .
Cały czas myślałem że pada mi pompa wody , bo wspomaganie chodziło ok .
Dziś ściągam pasek , a tu ręką prawie że nie idzie ruszyć koła pasowego na pompie wspomagania , jest tylko taki lekki luz przód - tył ze 2 cm , a potem się coś blokuje i tylko raz na jakiś czas udało mi się przekręcić te koło pasowe o kolejne 2 - 3 cm .
Rozumiem że pompa do wymiany , ale co mogło pójść tak nagle , dodam że na kole pasowym nadal nie czuć żadnych luzów .
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Przy okazji niech ktoś poda jaki to płyn był ten którym należy pompę zalać , i czy jest jakaś różnica w ciśnieniu jakie dają pompy w MKII i MKIII .
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)