Ale zawsze wtedy równo osiadajhosef pisze:Nie ma potrzeby
Wymiana łożysk tylnich - jak?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
witam .godne polecenia są łożyska SKF.Są sprawdzone i większość osób je sobie chwali sam założyłem te łożyska i jestem zadowolony.musisz po złożeniu łożyska dokręcić śrubę ok 45stopni i załóż kolo i reguluj oczywiście popuszczając śrubę aby swobodnie sie obracało i nie miało luzu,zobacz także piastę.a najlepiej jakbyś zobaczył przed montażem łożysk sprawdż czy dobra jest wymiarowka łożyska tzn włóż łożysko na piastę i zobacz czy dobrze wchodzi bo już sie spotkałem ze była różnica kilku setek i łożysko ciężko wchodzi na piastę i w taki sposób dostaje.pozdrawiam
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
mozna przez stara bieznie wbic i i zawsze rowno siadzie bo w bebnie masz taki frez na ktorym sie opiera bieznia i dalej nie idzle, kladziesz stara bieznie, na to jakis kawalek drewienka i mloteczkiem delikatnie, lekko idzie.grandilodz pisze:Ale zawsze wtedy równo osiada
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
walldeck, moga byc problemy jezeli nie bylo odkrecane, jest zabrudzone , zapieczone,proboj to najpierw polac jakims swinstem zeby troszke pusciło, bo moze byc kłopot jak nie bedzie sie dało odkrecic, bedziesz musiał wymienic rurke, a nie wiadomo jak pojdzie z odkreceniem przy korektorze siły hamowania, moze tez byc ciezko odkrecic, albo cos sie urwie i bedzie ciekło pozniej wiec staraj sie zeby to jednak przy cylinderku pusciło, jakies WD 40 i inne penetratory Dobry klucz to tez podstawa.
[ Dodano: Wto Lut 19, 2008 5:02 pm ]
chodzi mi o taki klucz specjanie do rurek , nie odkrecac płaskim, nie odkrecac zadnymi szczypcami itp , bo tylko obrobisz nakretke i bedzie bigos.
[ Dodano: Wto Lut 19, 2008 5:02 pm ]
chodzi mi o taki klucz specjanie do rurek , nie odkrecac płaskim, nie odkrecac zadnymi szczypcami itp , bo tylko obrobisz nakretke i bedzie bigos.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
walldeck pisze:A czy w ogóle ktoś z Was zakładał te łożyska co podałem wyżej? tej samej firmy? takie niebieskie opakowanie:] Bo moje to już 3 z kolei i wydaje mi się że to wina tych łożysk aniżeli bębna
Ja mam tej firmy. Fakt, że po dwóch tygodniach znów musiałem wymienić. Zrobiłem to jednak w bardziej sprzyjających warunkach i z łożyskami tej samej firmy.
Te sprzyjajace warunki to :
- garaż, a nie piaskownica,
- rurka zamiast brechy do nabijania tulejki łozyska w bęben
Efekt jest taki, że od 7 miesięcy mam spokój.
Technologia nabijania rura może archaiczna, ale zrobiona dokładnie daje pozytywny efekt.
Więc tak walka była długa (i jeszcze nie skonczona bo drugie koło) Jak na pierwszy raz to najwiecej problemów z odkreceniem zapyziałej rurki od hamulcy oraz dwóch śrub imbusowych od cylinderka no i złożenie szczek do kupy:] ale dałem rade. Zatrzymałem sie na drugim kole poniewaz przekręciłem śruby imbusowe i musze je majslem potraktować. Ale dwa dni zejda jak nic...Odezwe sie jeszcze
[ Dodano: Pon Lut 25, 2008 11:33 ]
Więc tak zrobione obydwa koła. Poszło gładko aczkolwiek miałem problem z zazartymi śrubami imbusowymi od cylinderka. Ale majsel i młotek zrobił swoje. Odpowietrzenie metoda swobodnego opadania skończyło się sukcesem lecz urwałem przedni odpowietrznik wiec jedno koło nie sprawdziłem. Ale hamuje przyzwoicie. Czyli sukces:D Dzieki za odpowiedzi
[ Dodano: Pon Lut 25, 2008 11:33 ]
Więc tak zrobione obydwa koła. Poszło gładko aczkolwiek miałem problem z zazartymi śrubami imbusowymi od cylinderka. Ale majsel i młotek zrobił swoje. Odpowietrzenie metoda swobodnego opadania skończyło się sukcesem lecz urwałem przedni odpowietrznik wiec jedno koło nie sprawdziłem. Ale hamuje przyzwoicie. Czyli sukces:D Dzieki za odpowiedzi
Profesjonaliści zbudowali tytanica, a amatorzy arke noego!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 291 gości