wygłuszenie na podłodze ...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- voodoo
- Mały gagatek
- Posty: 59
- Rejestracja: pn lip 18, 2005 22:25
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Kontakt:
wygłuszenie na podłodze ...
Witam ...
Mam problem, mianowicie zalalo mi golfa, tzn. wewnątrz na podłodze miałem wode na wysokość progów. Oberwanie chmury, burza, obfity deszcz i na parkingu przed blokiem woda prawie po kolana . Wyciągnąłem siedzenia i wszystko co jest na podłodze, do blachy. Pod wykładziną były takie maty wygłuszające (coś w rodzaju waty). Nasiąkły one okropnie wodą. Czy mozna to dobrze wysuszyć i włożyć spowrotem do golfika ? Czy lepiej zastąpić je jakimiś matami (tylko jakimi ?). Bardzo mi zależy, żeby w środku było cicho ( a tak było jak go kupiłem).
Proszę was pomóżcie ...
Ps. Założyłem nowy temat, bo nie wiem czy był juz taki poruszony na forum, wyszukiwarka nie działa prawidłowo !!!
Mam problem, mianowicie zalalo mi golfa, tzn. wewnątrz na podłodze miałem wode na wysokość progów. Oberwanie chmury, burza, obfity deszcz i na parkingu przed blokiem woda prawie po kolana . Wyciągnąłem siedzenia i wszystko co jest na podłodze, do blachy. Pod wykładziną były takie maty wygłuszające (coś w rodzaju waty). Nasiąkły one okropnie wodą. Czy mozna to dobrze wysuszyć i włożyć spowrotem do golfika ? Czy lepiej zastąpić je jakimiś matami (tylko jakimi ?). Bardzo mi zależy, żeby w środku było cicho ( a tak było jak go kupiłem).
Proszę was pomóżcie ...
Ps. Założyłem nowy temat, bo nie wiem czy był juz taki poruszony na forum, wyszukiwarka nie działa prawidłowo !!!
PozdraVWiam
.:: VooDoo ::.
Piotrek
.:: VooDoo ::.
Piotrek
Lepiej połozyć od nowa. Wszystko do nabycia przez internet. Ja u siebie do wygłuszenia zastosowałem maty polimerowe, połozone bezpośrednio na blache - na to dopiero poszło oryginalne wygłuszenie i tapicerka. W Twoim przypadku musisz zakupić maty filcowe do wygłuszania - albo przez internet, albo w hurtowni z farbami lakierami itp - dla blacharzy lakierników.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: śr sty 05, 2005 17:25
- Lokalizacja: Katowice
-
- Użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: śr sie 25, 2004 13:04
- Lokalizacja: małopolska - świętokrzyskie
mnie tez kiedys zamokły. nie maiałem ani gdzie kupic, ani nie chciałem kasy wydawac bo byłem świeżo po zdejmowaniu głowicy . suszyłem chyab ze 3 dni na dużym słońcu. wyschło ładnie, założyłem , jeżdze juz poł roku i nic nie śmierdzi stechlizną ani niczym. grunt to dobrze wysuszyć. bo jak nie to bedzie smrodek .....
Witam!
Moja rada to wysuszyc i sprzedac tego golfirgo jak najszybciej. A to dlatego ze mialem kiedys do czynienia z Pasatem po takiej nawalnicy tez woda byla w srodku i wszystko namoklo. Pasacika zaraz po nawalnicy zaczelismy suszyc wszystko wyciagnelismy tapicerki maty i inne *#cenzura#* do golej blachy nastepnie suszenie farelka i szuszarkami do wlosow a do tego sloneczko nam pomagalo, pomalowalismy jeszcze calego w srodku takim srodkiem czarnym nie pamietam co to bylo ale cos zabezpieczajace. Niestety po 4 latach wszystkie spawy zardzewiale podloga to pruchno prawie cala byla teraz sztukowana i poprawiane zgrzewy, Nie da sie wyciagnac wody z kazdego miejsca czasami jak wejdzie to juz tam zostanie i swoje zrobi. Woda to zywiol i nie da sie jaj przeciwstawic. Dlatego nie kupije sie np aut z terenow gdzie byla powodz np z wroclawia z rocznikow mniejszych od 97 roku bo jest ryzyko trafienia na takiego z powodzi tak samo z pewnych rejonow niemiec. Pozdrawiam!!
Moja rada to wysuszyc i sprzedac tego golfirgo jak najszybciej. A to dlatego ze mialem kiedys do czynienia z Pasatem po takiej nawalnicy tez woda byla w srodku i wszystko namoklo. Pasacika zaraz po nawalnicy zaczelismy suszyc wszystko wyciagnelismy tapicerki maty i inne *#cenzura#* do golej blachy nastepnie suszenie farelka i szuszarkami do wlosow a do tego sloneczko nam pomagalo, pomalowalismy jeszcze calego w srodku takim srodkiem czarnym nie pamietam co to bylo ale cos zabezpieczajace. Niestety po 4 latach wszystkie spawy zardzewiale podloga to pruchno prawie cala byla teraz sztukowana i poprawiane zgrzewy, Nie da sie wyciagnac wody z kazdego miejsca czasami jak wejdzie to juz tam zostanie i swoje zrobi. Woda to zywiol i nie da sie jaj przeciwstawic. Dlatego nie kupije sie np aut z terenow gdzie byla powodz np z wroclawia z rocznikow mniejszych od 97 roku bo jest ryzyko trafienia na takiego z powodzi tak samo z pewnych rejonow niemiec. Pozdrawiam!!
....
- Red Spider
- Mały gagatek
- Posty: 100
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 09:59
- Lokalizacja: Bialystok
- flatron316
- Gadatliwa bestia
- Posty: 868
- Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
[quote]Witam!
Moja rada to wysuszyc i sprzedac tego golfirgo jak najszybciej. A to dlatego ze mialem kiedys do czynienia z Pasatem po takiej nawalnicy tez woda byla w srodku i wszystko namoklo. Pasacika zaraz po nawalnicy zaczelismy suszyc wszystko wyciagnelismy tapicerki maty i inne *#cenzura#* do golej blachy nastepnie suszenie farelka i szuszarkami do wlosow a do tego sloneczko nam pomagalo, pomalowalismy jeszcze calego w srodku takim srodkiem czarnym nie pamietam co to bylo ale cos zabezpieczajace. Niestety po 4 latach wszystkie spawy zardzewiale podloga to pruchno prawie cala byla teraz sztukowana i poprawiane zgrzewy, Nie da sie wyciagnac wody z kazdego miejsca czasami jak wejdzie to juz tam zostanie i swoje zrobi. Woda to zywiol i nie da sie jaj przeciwstawic. Dlatego nie kupije sie np aut z terenow gdzie byla powodz np z wroclawia z rocznikow mniejszych od 97 roku bo jest ryzyko trafienia na takiego z powodzi tak samo z pewnych rejonow niemiec. Pozdrawiam[quote]
Blue a jak sobie poradzisz ze skraplaniem się wody w zimie np? Woda zawsze będzie przy różnicy temperatur się skraplać w takiej puszce jaką jest samochód , wystarczy że zimą stoi na słońcu a potem mróz ściśnie . Napewno każdy z nas nieraz skrobał szybę od środka nawet w nowych samochodach i tego się nie uniknie.Najważniejsze jest żeby mieć drożne odpływy i czasem jak jest gorąco przewietrzyć samochód(jak jest garaż to zostawiać otwarte okna i niektórzy żeby wyrównać temperatury np po jeżdzie w zimie na 5 min otwierają wszystkie drzwi zanim zamkną samochód na parkingu) a rdzewieć pod tapicerkami bedzie tak samo zalany jak i niezalany (no chyba ze ten zalany był jakąś chemią ,kwasem z aku itp)
pozdro flat
Moja rada to wysuszyc i sprzedac tego golfirgo jak najszybciej. A to dlatego ze mialem kiedys do czynienia z Pasatem po takiej nawalnicy tez woda byla w srodku i wszystko namoklo. Pasacika zaraz po nawalnicy zaczelismy suszyc wszystko wyciagnelismy tapicerki maty i inne *#cenzura#* do golej blachy nastepnie suszenie farelka i szuszarkami do wlosow a do tego sloneczko nam pomagalo, pomalowalismy jeszcze calego w srodku takim srodkiem czarnym nie pamietam co to bylo ale cos zabezpieczajace. Niestety po 4 latach wszystkie spawy zardzewiale podloga to pruchno prawie cala byla teraz sztukowana i poprawiane zgrzewy, Nie da sie wyciagnac wody z kazdego miejsca czasami jak wejdzie to juz tam zostanie i swoje zrobi. Woda to zywiol i nie da sie jaj przeciwstawic. Dlatego nie kupije sie np aut z terenow gdzie byla powodz np z wroclawia z rocznikow mniejszych od 97 roku bo jest ryzyko trafienia na takiego z powodzi tak samo z pewnych rejonow niemiec. Pozdrawiam[quote]
Blue a jak sobie poradzisz ze skraplaniem się wody w zimie np? Woda zawsze będzie przy różnicy temperatur się skraplać w takiej puszce jaką jest samochód , wystarczy że zimą stoi na słońcu a potem mróz ściśnie . Napewno każdy z nas nieraz skrobał szybę od środka nawet w nowych samochodach i tego się nie uniknie.Najważniejsze jest żeby mieć drożne odpływy i czasem jak jest gorąco przewietrzyć samochód(jak jest garaż to zostawiać otwarte okna i niektórzy żeby wyrównać temperatury np po jeżdzie w zimie na 5 min otwierają wszystkie drzwi zanim zamkną samochód na parkingu) a rdzewieć pod tapicerkami bedzie tak samo zalany jak i niezalany (no chyba ze ten zalany był jakąś chemią ,kwasem z aku itp)
pozdro flat
to chyba wiesz juz dlaczego zardzewial jake u nas padaja deszcze a jezeli to wszystko jeszcze pomiesza sie z tym co na chodnikach i na ulicach lezy, czasem jakas rzeka wyleje a tak pewnie bylo u kolegi co zalozyl tan post bo Skawa wylala u niego w Suchej Beskickiej, a do tej rzeczki to niewiadomo czy nie wylewaja wszystkiego i jak to dziala na metal/lakier. Pozdrawiamflatron316 pisze:Witam!
(no chyba ze ten zalany był jakąś chemią ,kwasem z aku itp)
pozdro flat
....
- voodoo
- Mały gagatek
- Posty: 59
- Rejestracja: pn lip 18, 2005 22:25
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Kontakt:
No nie do końca tak było, ponieważ to nie rzeka wylała, tylko woda z pobliskich lasów spłynęła, a płynęła sobie normalnie ulicą. Rzeki nie wylały, a przedewszystkim Skawa !to chyba wiesz juz dlaczego zardzewial jake u nas padaja deszcze a jezeli to wszystko jeszcze pomiesza sie z tym co na chodnikach i na ulicach lezy, czasem jakas rzeka wyleje a tak pewnie bylo u kolegi co zalozyl tan post bo Skawa wylala u niego w Suchej Beskickiej, a do tej rzeczki to niewiadomo czy nie wylewaja wszystkiego i jak to dziala na metal/lakier. Pozdrawiam
A powiedzcie mi, użytkownicy Goferków II, pod progiem od spodu mam co kawałek taką zatyczkę gumową, jest ich chyba z pieć. Mogę je ściągnąć, przelać progi czystą wodą i wysuszyć wewnątrz progów, a następnie pozakładać je spowrotem ?
Ps. siedzenia i dywaniki wszystkie juz wyczyściłem, suszą aię, niektóre juz wyschły i nie śmierdzą !
PozdraVWiam
.:: VooDoo ::.
Piotrek
.:: VooDoo ::.
Piotrek
- flatron316
- Gadatliwa bestia
- Posty: 868
- Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
voodoo zezwalam
Możesz zdjąć -a jeszcze lepiej jak włożysz tam wężyk założony na pistolet do konserwacji i napuścisz tam czegoś bitexopodobnego ( dość rzadko rozrobionego).
Kiedyś w sklepach do tego był jeżeli dobrze pamiętam Fluidol w spraju z takim aplikatorem z wężyka .A jak teraz nie robią tego to poproś coś do konserwacji profili zamkniętych z takim aplikatorem albo zapytaj na forum czy jest coś co ktoś może polecić .
Pozdro flat
Możesz zdjąć -a jeszcze lepiej jak włożysz tam wężyk założony na pistolet do konserwacji i napuścisz tam czegoś bitexopodobnego ( dość rzadko rozrobionego).
Kiedyś w sklepach do tego był jeżeli dobrze pamiętam Fluidol w spraju z takim aplikatorem z wężyka .A jak teraz nie robią tego to poproś coś do konserwacji profili zamkniętych z takim aplikatorem albo zapytaj na forum czy jest coś co ktoś może polecić .
Pozdro flat
Spoko można na np. allegro kupić 2 rodzaje mat wygłuszających. są mineralne identyczne jak oryginalne za ok. 50zł. 300cm na 150 cm oraz maty bitumiczne z powłoką aluminiową po 4.50 zł za sztukę ( problem w tym że sporo ich trzeba bo są małe 50 cm na 30 cm ). Sam wygłuszyłem 70% powierzchni wewnętrznej i jest róznica W (DIESLU) pozostało mi jeszcze drzwi i komora silnika. Polecam towar ja jestem zadowolony.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 325 gości