[1.3 MH LPG] Raz pali raz nie HELP!!!!!!!!

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
b8tz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 180
Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:04
Lokalizacja: Z Kątowni :P
Kontakt:

[1.3 MH LPG] Raz pali raz nie HELP!!!!!!!!

Post autor: b8tz » pn sie 08, 2005 21:30

pomozcie mi bo mnie szlag trafia juz i sam nie wiem co mam z tym autem zrobic.... Zezlomowac czy co....

Sprawa wyglada tak..... Ide do samochodu, wkladam kluczyk i krece minute i nie zapali..... (oczywiscie odbywa sie to wszystko na gazie). kopne w kolo bo nie mam juz nerwow do niego.... Przychodze za godzine i pali na dyg....

co to moze być? Ja sam zachodze w glowe no i nie wiem sam.... Bo przyczyn moze byc duzo a kazda kosztowna.....

Instalacja gazowa
gaznik
zaplon
cewka
kostka w stacyjce
przewody WN.

Moze ktos mial podobny problem i mi pomoze? nie chce wymieniac niepotrzebnych rzeczy, ale jakbym chcial zrobic to wszystko co napisane tam wyzej to 600 zł nie moje (z regeneracją parownika)


Prosze o pomoc i z gory dziekuje

a jak ktos cos doradzi i to pomoze to stawiam piwo tej osobie!!!!!



splawik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 13:04

Post autor: splawik » śr sie 10, 2005 12:59

Ajak pali na bęnzynie



Awatar użytkownika
mr_simon
..::INTRUDER::..
..::INTRUDER::..
Posty: 509
Rejestracja: pn lut 07, 2005 13:52
Lokalizacja: Dębno
Kontakt:

Post autor: mr_simon » śr sie 10, 2005 14:44

Mam taki sam silnik i instalację gazową, jak długo nie odpalam i jest na gazie to za pierwszym razem mi nie odpali. Robię tak: kręcę przez dwie sekundy, przestaję, kręcę jeszcze raz i zaskoczy ale zgaśnie, kręcę trzeci raz pali i jadę. Spróbuj w ten sposób.


Volskwagen - Das Auto.

Awatar użytkownika
prozak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: czw paź 14, 2004 19:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: prozak » śr sie 10, 2005 15:33

mr_simon pisze:Mam taki sam silnik i instalację gazową, jak długo nie odpalam i jest na gazie to za pierwszym razem mi nie odpali. Robię tak: kręcę przez dwie sekundy, przestaję, kręcę jeszcze raz i zaskoczy ale zgaśnie, kręcę trzeci raz pali i jadę. Spróbuj w ten sposób.
nie prosciej odpalac na bezynie przejechac kilkaset metrow i przelaczyc na gaz?? przeciez tak w krutkim czasie idzie dobic parownik a puzniej szereg pytan co jest nie tak z autem

wracajac do problemu tak jak splawik napisal powiedz jak pali na bezynie
pozatym kiedy byly wymieniane swiece i filtry mi szalal jak filtry dluzszy czas jezdzily szczegolnie latem


kto hamuje ten przegrywa

Awatar użytkownika
mr_simon
..::INTRUDER::..
..::INTRUDER::..
Posty: 509
Rejestracja: pn lut 07, 2005 13:52
Lokalizacja: Dębno
Kontakt:

Post autor: mr_simon » śr sie 10, 2005 15:38

Tylko widzisz, żeby odpalić najpierw na benzynie trzeba, wypalić gaz z gaźnika i przełaczyć na benzyne, jeżeli zostawia się na krótki czas to nie ma takiej potrzeby, żeby za każdym razem odpalać na benzynie i przełączać na gaz zwłaszcza w lecie inaczej jest jak jest zima.


Volskwagen - Das Auto.

erni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: pn cze 27, 2005 09:39
Lokalizacja: HollyWoodź
Kontakt:

re

Post autor: erni » śr sie 10, 2005 15:44

Nie jesteś sam, ja chetłam mojego (golfa) czasem i z pięć razy zanim będzie miał kaprys załapać. Na benzynie oczywiście, po 2,5tyś obr. przeskakuje na gaz ale czasem strzeli focha i muszę jechać 50m - 5km zanim mu zacznie gaz smakować. No cóż czasem nasze wozy zachowują się jak kobiety i za to je kochamy ;-)



Awatar użytkownika
prozak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: czw paź 14, 2004 19:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: prozak » śr sie 10, 2005 16:15

mr_simon pisze:Tylko widzisz, żeby odpalić najpierw na benzynie trzeba, wypalić gaz z gaźnika i przełaczyć na benzyne, jeżeli zostawia się na krótki czas to nie ma takiej potrzeby, żeby za każdym razem odpalać na benzynie i przełączać na gaz zwłaszcza w lecie inaczej jest jak jest zima.
tak racja po krotkim postoju nie trzeba odpalac na bezynie bo parownik caly czas jest cieply.
co do wypalania gazu z gaznika ja gaz mialem w kancie 1.5 gaznik i nie rozumie o co ci chodzi czy odrazu po zatrzymaniu i zgaszeniu silnika czy po postoju jak odpalalem na bezynie nigdy nie bylo problemow podobnie jak odpalalem na gazie po krotkiej przerwie (ja przelaczalem na bezyne gdy bylem jakies 100m od domu i bylo ok). zawsze i wszedzie palil "od dotyku" to nieprawda ze z instalacja gazowa auto musi miec jakiekolwiek problemy z zapalaniem trzymaniem obrotow czy czymkolwiek innym jesli jest dobrze wyregulowana instalacja a do tego jest ona dobrej firmy to auto bedzie chodzic jak na bezynie (moc tez moze byc taka sama kosztem spalania oczywiscie)


kto hamuje ten przegrywa

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » śr sie 10, 2005 18:07

mr_simon pisze:Tylko widzisz, żeby odpalić najpierw na benzynie trzeba, wypalić gaz z gaźnika i przełaczyć na benzyne, jeżeli zostawia się na krótki czas to nie ma takiej potrzeby, żeby za każdym razem odpalać na benzynie i przełączać na gaz zwłaszcza w lecie inaczej jest jak jest zima.
A nie na odwyrtkę? Przełączając na gaz z benzyny - wtedy raczej trzeba wypalić benzynę znajdującą się w gaźniku. Jak poprzednio jeździł na gazie, to trzeba go trochę pochechłać rozrusznikiem, ale to nie ma na celu wypalenia gazu, tylko napełnienie komory pływakowej w gaźniku paliwem (pompa jest w tym modelu mechaniczna, zależna od obrotów silnika, bo jest napędzana krzywką na wałku rozrządu).
Jak już odpalam na gazie, to przerzucam na gaz jak mam pusty gaźnik to heyah i już.... No, może mój się domaga wdepnięcia ciupkę p...u gazu. Ot, ma taką zachciankę i już. Co ja się będę z autem kłócił, chce, niech ma :)
A fakt, póki płyn w układzie chłodzenia jest w miarę ciepły, to spox można palić na gazie, chodzi o to, żeby nie był zimny (rozprężający się gaz powoduje taki spadek temperatury, że reduktor - podgrzewany płynem chłodzącym doprowadzonym z ukł chłodzenia - potrafi zamarznąć na kość, poza tym na zimno sztywnieją membrany w środku i następuje ich przyspieszone zużycie, albo szybka awaria - pękają).



Awatar użytkownika
b8tz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 180
Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:04
Lokalizacja: Z Kątowni :P
Kontakt:

Post autor: b8tz » śr sie 10, 2005 23:27

Witam Jeszcze raz :)

Swiece wymienione ok 6 tysiecy km temu (tzn zaraz po tym jak go kupilem), filtr powietrza tez wtedy. Instalacje regulowalem sam "na słuch". Po ostatniej instalacji cos mu sie poprawilo - tzn na 10 zapalen raz nie zachyci i mecze go 2 minuty :/
Mam taki sam silnik i instalację gazową, jak długo nie odpalam i jest na gazie to za pierwszym razem mi nie odpali. Robię tak: kręcę przez dwie sekundy, przestaję, kręcę jeszcze raz i zaskoczy ale zgaśnie, kręcę trzeci raz pali i jadę. Spróbuj w ten sposób.
U mnie jest tak ze jak juz sie zbierze to pali na dyg - wystarczy sekunda na rozruszniku i łapie. A autko ma palic od razu a nie za 10 razem


A na benzynie to raczej palil dobrze, tylko ze nie trzymał wonych obrotow jak sie nagrzał. Jak teraz to nie wiem bo ni kropli nie ma w baku....



Awatar użytkownika
mr_simon
..::INTRUDER::..
..::INTRUDER::..
Posty: 509
Rejestracja: pn lut 07, 2005 13:52
Lokalizacja: Dębno
Kontakt:

Post autor: mr_simon » czw sie 11, 2005 14:07

To źle, że nie masz benzyny w baku, zatrzesz pompe!


Volskwagen - Das Auto.

Awatar użytkownika
b8tz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 180
Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:04
Lokalizacja: Z Kątowni :P
Kontakt:

Post autor: b8tz » czw sie 11, 2005 17:30

mr_simon pisze:To źle, że nie masz benzyny w baku, zatrzesz pompe!
Ale u mnie pompa nie ciagnie benzyny jak silnik pracuje na gazie bo mam przeciez elektorzawor wstawiony na benzynie ktory jest zamkniety gdy silnik pracuje na LPG. Ale niedlugo jade na Ukraine i zaleje benzyny pod sam wlew:P

A co mi poradzicie na moj problem? Od czego wogole mam zacząć? Od regeneracji reduktora?



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » czw sie 11, 2005 18:33

b8tz pisze:
mr_simon pisze:To źle, że nie masz benzyny w baku, zatrzesz pompe!
Ale u mnie pompa nie ciagnie benzyny jak silnik pracuje na gazie bo mam przeciez elektorzawor wstawiony na benzynie ktory jest zamkniety gdy silnik pracuje na LPG. Ale niedlugo jade na Ukraine i zaleje benzyny pod sam wlew:P

A co mi poradzicie na moj problem? Od czego wogole mam zacząć? Od regeneracji reduktora?
W silniku gaźnikowym zasilanym LPG rzeczywiście nie grozi zatarcie pompy, bo jest smarowana olejem z silnika. Tyle, że może cię spotkać nagła niespodzianka wtedy, kiedy zalejesz benzynę - zwłaszcza jeżeli wymieniana była już pompa i masz włoski zamiennik skręcany na śrubki (oryg. Pierburg jest zawalcowywany i nierozbieralny). U mnie po jeżdżeniu bez paliwa w baku, na samym gazie, od pierwszego razu na benzynie lało się z pompy paliwo aż miło, po prostu membrana w pompie (włoszczyzna :) ) wyschła na wiór, zesztywniała, lało się spod pokrywy pod membraną, a po pewnym czasie paliwo zaczęło przedostawać się do oleju (membrana odeszła w niepamięć), po 5 min pracy silnika brzęczyk kontrolki oleju. I olej śmierdzący paliwem. Pomogła dopiero wymiana pompy, znowu bez zarzutu chodzi na benzynie.



Awatar użytkownika
mr_simon
..::INTRUDER::..
..::INTRUDER::..
Posty: 509
Rejestracja: pn lut 07, 2005 13:52
Lokalizacja: Dębno
Kontakt:

Post autor: mr_simon » pt sie 12, 2005 08:25

Tego nie wiedziałem, że jak się ma gaźnik, to można jeździć bez benzyny w baku, czy naprawdę nie grozi to zatarciem pompy?


Volskwagen - Das Auto.

Awatar użytkownika
b8tz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 180
Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:04
Lokalizacja: Z Kątowni :P
Kontakt:

Post autor: b8tz » pt sie 12, 2005 13:09

mr_simon pisze:Tego nie wiedziałem, że jak się ma gaźnik, to można jeździć bez benzyny w baku, czy naprawdę nie grozi to zatarciem pompy?

Widzisz z pompami paliwa jest tak ze moze niekoniecznie we wszystkich gaznikach, ale w 1.3 pompa jest mechaniczna, napedzana popychaczem od wałka rozrzadu i smarowana olejem. W 1.3 na wtrysku juz jest inaczej, na wałku nie ma krzywki do pompy, tylko pompa jest elektryczna.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 197 gości