Migająca kontrolka oleju

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

grekiu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 27, 2007 11:00
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Migająca kontrolka oleju

Post autor: grekiu » sob sty 05, 2008 20:34

Witam. Miałem dziś rano dziwny problem z moim Golfem III (rok.93 1,6 z gazem). Po odpaleniu silnika (cały czas jechałem na benzynie) po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zaczeła migać kontrolka od silnika (od oleju). Ujechalem kawałek dalej i zaczeło coś pikać w samochodzie i dodam ze zdarzyło mi sie to pierwszy raz to dosyć się przestraszyłem. Zgasiłem na chwilke auto odpaliłem ponownie, chwilke było dobrze i potem znów zaczela migać i pikać coś.. Dojechalem jakoś tam gdzie chciałem (ok 2km) zostawiłem auto i jak wróciłem po 8 godzinach sprawdziłem poziom oleju i okazało sie ze jest ok, pod autem nie było też zadnego wycieku.... Odpaliłem auto i chodziło bez problemu (nie pojawiał sie juz ten problem). Jesli temp. miałaby miec jakis wpływ na to dodam ze było -10stopni. Prosze o pomoc bo teraz nie wybiore sie nigdzie do mechanika bo jutro niedziela. Z góry dziekuje za pomoc
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2008 20:53 przez grekiu, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » sob sty 05, 2008 20:44

słabe ciśnienie pokazuje zazwyczaj jak silnik jest gorący , bo olej jest rzadszy , ale u Ciebie moze być kiepski olej albo pompa olejowa już nie wyrabia , może być tak samo stary filtr oleju

[ Dodano: 05 Sty 2008 19:45 ]
albo czujniki ciśnienia sie już zacinają przy minus 10 stopni



Awatar użytkownika
Stopek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: pn mar 05, 2007 14:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Stopek » sob sty 05, 2008 20:47

Miałem to samo... raz mi takie zjawisko wystąpiło przy duzym mrozie... Czujnik ciśnienia nie wyrabia przy dużej ujemnej temp raczej... jeśli Ci się to będzie powtarzać to zaczniemy się martwić...


WsZyStKo. Co Na PrAwDę LuBiĘ JeSt AlBo NiEmOrAlNe AlBo NiElEgAlNe AlBo TuCzĄcE :D

grekiu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 27, 2007 11:00
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: grekiu » sob sty 05, 2008 21:40

Stopek pisze:Miałem to samo... raz mi takie zjawisko wystąpiło przy duzym mrozie... Czujnik ciśnienia nie wyrabia przy dużej ujemnej temp raczej... jeśli Ci się to będzie powtarzać to zaczniemy się martwić...
I co samo Ci przeszło?? Mam nadzieje ze to samo minie;/ Ale mialem stresa jak jakiś dzwięk zaczął sobie pikać ;/ Też to miałeś?



krzysztof w
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
Lokalizacja: na odludziu
Kontakt:

Post autor: krzysztof w » sob sty 05, 2008 21:49

W Corrado miałem to samo. To nic grożnego. U mnie to była inspekcja zmiany oleju. U Ciebie też to może być. Tak myśle. Trzeba zmienić olej i wykasować INSPECT.


Św. Krzysztof jeździ z nami tylko do prędkości 120 km/h, po czym swoje miejsce odstępuje św. Piotrowi.

grekiu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 27, 2007 11:00
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: grekiu » sob sty 05, 2008 22:09

Ale wymiana oleju jak był zmieniany jakieś 5 tys km temu?? Tak szybko byłaby potrzebna wymiana oleju ??



krzysztof w
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
Lokalizacja: na odludziu
Kontakt:

Post autor: krzysztof w » sob sty 05, 2008 22:14

To nie chodzi o olej. Po prostu jeśli masz komputer MFA czy jak to sie tam zwie to gość przy zmianie oleju nie skasowal powiadomienia o inspekcji oleju. Mimo że olej jest nowy to komputer tego nie wie.


Św. Krzysztof jeździ z nami tylko do prędkości 120 km/h, po czym swoje miejsce odstępuje św. Piotrowi.

grekiu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 27, 2007 11:00
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: grekiu » sob sty 05, 2008 22:19

Jeśli myślimy o tym samym to gościu zerował i ustawił ze bedzie pisało OEL przy przkręcaniu kluczyka po przejechaniu 9tys km. Ale moze cos komputer od mrozu ześwirował. Jak sie nie bedzie to powtarzać to dobrze a jak sie powtórzy to do mechanika sie wybiore. Dziekuje za pomoc



krzysztof w
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
Lokalizacja: na odludziu
Kontakt:

Post autor: krzysztof w » sob sty 05, 2008 22:31

Mam nadzieje że to przejdzie. Ale to i tak dobrze by było wyjaśnić bo nigdy nie wiadomo co może sie stać.


Św. Krzysztof jeździ z nami tylko do prędkości 120 km/h, po czym swoje miejsce odstępuje św. Piotrowi.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 211 gości