Witam
Otoz dzis mijalem jakiegos kilkuletniego japonczyka z odpadnietym prawym kolem. Tak wogole to jest to piate auto z takim przypadkiem jakie w ciagu miesiaca mijalem. Pytanie: co jest przyczyna takiej awarii? Nie chcialbym aby mnie to spotkalo bo koszty duze i dlatego pytam. O co sie zatroszczyc???
Pozdro
Gitner
[MK3] Panowie kolo sie urwalo!!!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- VW Baron
- Posty: 3209
- Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
- Lokalizacja: Z tłumu
- Auto: Szukam... i NC700X
[MK3] Panowie kolo sie urwalo!!!
2004 - 2010 był MK3 Variant . . . od 2010 jest Variant służbowy . . .
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!
- tomek26106
- Użytkownik
- Posty: 285
- Rejestracja: wt sty 25, 2005 16:46
- Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
- Kontakt:
-
- VW Baron
- Posty: 3209
- Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
- Lokalizacja: Z tłumu
- Auto: Szukam... i NC700X
Znajomej wymieniali sworzen w AX i 3 dni pozniej kolo odpadlo wlasnietomek26106 pisze:Jezeli jest to było to koło przednie to najprawdopodobniej swozen zachacza puscił i kółko się urwało.

Pozdro
Gitner
2004 - 2010 był MK3 Variant . . . od 2010 jest Variant służbowy . . .
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!
- andrz3j
- Mały gagatek
- Posty: 84
- Rejestracja: pt maja 06, 2005 04:59
- Lokalizacja: Green Berg & Bomst
- Kontakt:
1. Pierwszemu kolesiowi urwało sie koło w Escorcie Xr3i jak wyjeżdzał z CPN a chwile wczesniej gnał 180 km/h :/ (miał szczęscie
)
2. Mojemu pracownikowi urwało się kolo w escorcie, kilka dni wczesniej wymieniał łożysko u mechanika w Wolsztynie i z tego co mówił jego uczeń młotkiem wbijał łożysko i niestety rozwalił bierznię łożyska która pekła i koło się urwało\
3. W Zielonej Górze na skrzyzowaniu ul.sulechowska trasa pólnocna (rondo). Jade za skoda 120 L i nagle widzę ze gośc jakość dziwnie jedzie autem jakby byl pijany. zatryzmał sie przed samym rondem bo jak twierdził auto zaczeło mu tanczyć jak na lodzie. Patrzę na tylne koło a on cos za obrys auta zaczyna wystawać, zepchnałem razem z nm na trwawe a koło na bok
. W skodach z tyłu częscto ukrecała się ośka. Ma one przeewęzenie w jednym mijescu i jak byłą kupowana u rzemieślnika który obrabiał to na tokarce to widocznie musiał naciąc ja troche i opsłabił w miejscu gdzie zmienia się przekój. W wyniku powstania dużego momentu strzeliłą.
Inne przypadki ze koło staneło bokiem z którymi się spotkałem (nie urwało sie to ):
- przerdzewiały wachacz (Vectra B)
- spawane elementy ukłądu kierowniczego Renault 11, nissan Primera

2. Mojemu pracownikowi urwało się kolo w escorcie, kilka dni wczesniej wymieniał łożysko u mechanika w Wolsztynie i z tego co mówił jego uczeń młotkiem wbijał łożysko i niestety rozwalił bierznię łożyska która pekła i koło się urwało\
3. W Zielonej Górze na skrzyzowaniu ul.sulechowska trasa pólnocna (rondo). Jade za skoda 120 L i nagle widzę ze gośc jakość dziwnie jedzie autem jakby byl pijany. zatryzmał sie przed samym rondem bo jak twierdził auto zaczeło mu tanczyć jak na lodzie. Patrzę na tylne koło a on cos za obrys auta zaczyna wystawać, zepchnałem razem z nm na trwawe a koło na bok

Inne przypadki ze koło staneło bokiem z którymi się spotkałem (nie urwało sie to ):
- przerdzewiały wachacz (Vectra B)
- spawane elementy ukłądu kierowniczego Renault 11, nissan Primera
No niestety, przeważnie skutki nieumiejętnego podejścia do tematu. A tylu jest u nas kowali (czyt. "mechaników od siedmiu boleści"), którzy fachowym okiem potrafiliby spojrzeć nawet na.... statek kosmiczny. Cóż, wielu z nich ciągle tkwi w czasach: "Jasiu, nic na siłę, tylko większym młotkiem!". A poczciwe motorówki (skoda od MB 100, przez "setkę", 105, 120, 125, 130) niestety miały ten feler.andrz3j pisze:1. Pierwszemu kolesiowi urwało sie koło w Escorcie Xr3i jak wyjeżdzał z CPN a chwile wczesniej gnał 180 km/h :/ (miał szczęscie)
2. Mojemu pracownikowi urwało się kolo w escorcie, kilka dni wczesniej wymieniał łożysko u mechanika w Wolsztynie i z tego co mówił jego uczeń młotkiem wbijał łożysko i niestety rozwalił bierznię łożyska która pekła i koło się urwało\
3. W Zielonej Górze na skrzyzowaniu ul.sulechowska trasa pólnocna (rondo). Jade za skoda 120 L i nagle widzę ze gośc jakość dziwnie jedzie autem jakby byl pijany. zatryzmał sie przed samym rondem bo jak twierdził auto zaczeło mu tanczyć jak na lodzie. Patrzę na tylne koło a on cos za obrys auta zaczyna wystawać, zepchnałem razem z nm na trwawe a koło na bok. W skodach z tyłu częscto ukrecała się ośka. Ma one przeewęzenie w jednym mijescu i jak byłą kupowana u rzemieślnika który obrabiał to na tokarce to widocznie musiał naciąc ja troche i opsłabił w miejscu gdzie zmienia się przekój. W wyniku powstania dużego momentu strzeliłą.
Inne przypadki ze koło staneło bokiem z którymi się spotkałem (nie urwało sie to ):
- przerdzewiały wachacz (Vectra B)
- spawane elementy ukłądu kierowniczego Renault 11, nissan Primera
I niestety, o auto trzeba dbać, i to nie zakładając mu kolejne bajery. Cóż, czasem serce mi się kraje, kiedy widzę rzężące auto, któremu potrzeba 200 zł i kumatego mechaniora, obwieszone jak choinka gadżetami za 3000, które w całej swojej krasie ledwie potrafi się pokulać do przodu w tempie jednego armatniego wystrzału na 100 m....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 138 gości