MK II GTD problem ze skrzynią

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

adam

MK II GTD problem ze skrzynią

Post autor: adam » sob lip 16, 2005 22:06

Witam. Mam nastepujacy problemik: jak jezdze spokojnie, to wszystko jest ok, ale jak przycisne troche po zaworach, to nie mozna wrzucic biegow szczegolnie 1, 3 i 5. Slyszlem rozne opinie typu: luzy na cieglach, slaba tarcza sprzegla... i nie wiem co z tym zrobic. Najdziwniejsze jest to, ze jak zgasze silnik i uruchomie ponownie to wszystko wraca do normy, podobnie sytuacja sie ma jak uda mi sie juz wrzycic jakis bieg. Pomaga np wrzucenie na 2. Czekam na wasze pomysly. Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » sob lip 16, 2005 22:43

Co do luzów na cięgnach i ogólnie na zmieniaczu to w pełni się zgadzam, to raczej normalne w kilkunastoletnim Golfie, ale wówczas również na małych obrotach miałbyś problemy z biegami, zwłaszcza z 1 i 3. Prewencyjnie zalecałbym wymianę nie tyle cięgien (z plastykowymi zatrzaskiwanymi przegubami) co wszystkich tulejek na układzie zmieniacza, to tylko kilkanaście złotych i 3-4 godziny pracy.
W twoim przypadku raczej podejrzewam synchronizatory w skrzyni, ale to byłaby tragedia- nie opłaca się regeneracja skrzyni, sama robota kosztuje w cholerę, nie ma co wspominać o częściach.
Lepiej kupić inną skrzynkę, myślę, że za 500-600 zł już można coś znaleźć.
Ale gwiazdka nadziei- sprawdzałeś olej w skrzyni- poziom znaczy się, jeżeli oleju jest zbyt mało to synchronizatory nie pracują prawidłowo, efekt podobny do opisanego przez Ciebie, przy dużych prędkościach mała ilość oleju nie nadąża ich smarować, krótki postój powoduje spłynięcie oleju na dno skrzyni i po ruszeniu z małą w końcu prędkością, olej mimo niskiego stanu, jeszcze zdąży "namaścić" elementy wspólpracujące, potem rozchlapie się po skrzyni, a szybko wirujące części pracują na sucho...
Pozdrawiam, V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

adam

Post autor: adam » sob lip 16, 2005 23:05

Na małych obrotach też to występuje, wystarczy, że silnik jest bardziej obciązony, a co za tym idzie skrzynia również. Co do oleju, to po wymianie nie było poprawy.

[ Dodano: Sob Lip 16, 2005 23:10 ]
Aha i jeszcze jedno. Zauwazyłem, że wytarty jest plastik przy dźwigni zmiany biegów, chodzi mi o ten plastki, o który opiera się dźwignia przy wrzucaniu jedynki. Nie wiem, czy dźwignia powinna się o niego opierać. Czytałem gdzieś, że służy on do regulacji położenia dźwigni jako punkt odniesienia. Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » sob lip 16, 2005 23:13

adam pisze:Na małych obrotach też to występuje, wystarczy, że silnik jest bardziej obciązony, a co za tym idzie skrzynia również. Co do oleju, to po wymianie nie było poprawy.

[ Dodano: Sob Lip 16, 2005 23:10 ]
Aha i jeszcze jedno. Zauwazyłem, że wytarty jest plastik przy dźwigni zmiany biegów, chodzi mi o ten plastki, o który opiera się dźwignia przy wrzucaniu jedynki. Nie wiem, czy dźwignia powinna się o niego opierać. Czytałem gdzieś, że służy on do regulacji położenia dźwigni jako punkt odniesienia. Pozdrawiam.
To jest ogranicznik (blokada) dla biegu wstecznego.
Pozostaje Ci sprawdzenie, a może wymiana, plastykowych elementów zmieniacza, jak pisałem wyżej.
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

adam

Post autor: adam » sob lip 16, 2005 23:21

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Chodzi o ten zmieniacz, który wychodzi z kabiny od drążka, tak?



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » sob lip 16, 2005 23:53

Układ zmieniacza to wszystkie klamoty od wajchy do skrzyni- wymianie podlegają tulejki plastykowe na poszczególnych elementach, konieczne jest wyjęcie calego zestawu wajcha-cięgno główne-obrotnica-popychacze, trzeba wjechać na kanał, zdemontować wydech (można zostawić w spokoju rurę kolektor-pierwszy tłumik), wyjąć osłonę znad wydechu (taka profilowana blacha aluminiowa), teraz mamy dostęp do głównego cięgna.
Najlepiej wjedź na kanał, poproś kogoś niech miesza biegami a Ty wejdź pod spód i patrz co się porusza, sam wykapujesz co i jak.
Ważne- główne cięgno połączone jest z obrotnicą za pomocą klamry zaciskanej na wałku cięgna, koniecznie należy zaznaczyć (np. cienkim pilnikiem) wzajemne położenie tych elementów, by potem skręcić je w takim samym położeniu. Po wymianie tulejek należy całość przesmarować, ale nie wolno używać smarów łożyskowych lecz trzeba zastosować tzw. biały smar lub smar teflonowy- smar łożyskowy po jakimś czasie zmieni się w pastę...
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości