[mk2] wycie przy skrecaniu part 2 !! POMOC POTRZEBNA !!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk2] wycie przy skrecaniu part 2 !! POMOC POTRZEBNA !!
No i mam taki problem- przy maksymalnym (lub duzym) skrecie podczas ruszania (bez roznicy w tyl czy przod) do moich uszu dochodzi wycie- mniej wiecej takie jak w samochodach ze wspoma, gdy nie ma plynu. Z ta tylko roznica, ze u mnie wspomy nie ma
Wycie slychac bardziej i czesciej kiedy silnik jest zimny, po rozgrzaniu jakby cichnie. W momencie wyjscia ze skretu na proste kola wycie natychmiast ustaje.
Zostawilem dzis auto w servisie boscha, diagnozowali przez kilka godzin i powiedzieli ze ich zdaniem bedzie to mechanizm roznicowy, innego pomyslu nie maja na przyczyne tego zjawiska. Nie byli natomiast w stanie okreslic jakie elementy tego mechanizmu bylyby zuzyte i jaki moglby byc szacowany koszt naprawy.
Wycie niby niewielka rzecz, ale wku**ia niesamowicie...
Czy ktos ma moze pomysl co moznaby z tym zrobic, co to za cholerstwo??
Dodam jeszcze, ze sa jakies niewielkie problemy z silnikiem (1,6 RF), jakby nierowne obroty, a przy cofaniu (zreszta nie jestem pewien, ale czasem przy ruszniu chyba tez) bez gazu auto dostaje jakichs turbulencji , drgan. Jest to automat.
Z gory dzieki za odpowiedzi, bo dreczy mnie to straszliwie...
Pozdawiam!
Wycie slychac bardziej i czesciej kiedy silnik jest zimny, po rozgrzaniu jakby cichnie. W momencie wyjscia ze skretu na proste kola wycie natychmiast ustaje.
Zostawilem dzis auto w servisie boscha, diagnozowali przez kilka godzin i powiedzieli ze ich zdaniem bedzie to mechanizm roznicowy, innego pomyslu nie maja na przyczyne tego zjawiska. Nie byli natomiast w stanie okreslic jakie elementy tego mechanizmu bylyby zuzyte i jaki moglby byc szacowany koszt naprawy.
Wycie niby niewielka rzecz, ale wku**ia niesamowicie...
Czy ktos ma moze pomysl co moznaby z tym zrobic, co to za cholerstwo??
Dodam jeszcze, ze sa jakies niewielkie problemy z silnikiem (1,6 RF), jakby nierowne obroty, a przy cofaniu (zreszta nie jestem pewien, ale czasem przy ruszniu chyba tez) bez gazu auto dostaje jakichs turbulencji , drgan. Jest to automat.
Z gory dzieki za odpowiedzi, bo dreczy mnie to straszliwie...
Pozdawiam!
Ostatnio zmieniony ndz lip 10, 2005 23:33 przez 15XI80, łącznie zmieniany 1 raz.
Słabo się znam na automatach, ale z tego co piszesz, serwis ma chyba rację. Jeżeli po nagrzaniu hałas zanika to znaczy, że coś tam dopasowuje się i współpracuje jak należy. Wiadomo, że metal po podgrzaniu zwiększa swoją objętość, efekt dodatniego wspólczynnika dylatacji. Jakiś element w Twoim dyfrze jest wyrobiony, może przez jazdę bez oleju, po nagrzaniu łapie lepsze dopasowanie i pracuje cicho.
Wątpię czy to Cię pocieszy, chyba czeka Cię kosztowna naprawa...
V.
Wątpię czy to Cię pocieszy, chyba czeka Cię kosztowna naprawa...
V.
Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...
Może źle się wyraziłem, miałem na myśli niski poziom oleju.daaroo pisze:automatem bez oleju nie ruszysz z miejsca wiec jazda bez oleju odpada
A może olej do kitu?
W zakładzie w którym pracowałem, były wózki widłowe Jungheinrich, silniki Mazdy, zasilane gazem, skrzynki automat, wspomaganie, fajne zabawki.
W jednym z nich pewien fachowiec mechanik zakładowy dokonał wymiany oleju- zamiast ATF wlał Hydrol HL46, nawet wózek jeżdził, tyle, że dość krótko, efekty były spektakularne...
V.
Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...
tak tak panowie ja nie mam automatycznej skrzyni a wycie miałem ... i pękniętą osłone przegubu... jak jeszcze pojeździsz to zaczniesz słyszeć popiskiwanie na jęździe prosto.... sprawdź osłone ... co ci szkodzi...jak nie osłona to będziesz myślał dalej...pozdrrawiamflanel pisze:To co piszesz to wylada na przegłub ewentualnie moze byc równiez taka opcja ze jest uwalone łozysko i tez sie tak dizeje bo u kumpla w audi tak było szukał przyczyny ponad rok mechanik przez przypadek odkrył ze to wina łozysk.
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Owszem, ja też tak miałem, przegub był walnięty, ale wył przy skręcaniu niezaleznie od temperatury, tymczasem Cockney pisze, że na ciepło cichnie...hyper74 pisze:tak tak panowie ja nie mam automatycznej skrzyni a wycie miałem ... i pękniętą osłone przegubu... jak jeszcze pojeździsz to zaczniesz słyszeć popiskiwanie na jęździe prosto.... sprawdź osłone ... co ci szkodzi...jak nie osłona to będziesz myślał dalej...pozdrrawiamflanel pisze:To co piszesz to wylada na przegłub ewentualnie moze byc równiez taka opcja ze jest uwalone łozysko i tez sie tak dizeje bo u kumpla w audi tak było szukał przyczyny ponad rok mechanik przez przypadek odkrył ze to wina łozysk.
V.
Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 347 gości