skrzynia biegów
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
skrzynia biegów
Cześć! Zgrzyta mi dwójka w skrzyni. Poszedł synchronizator drugiego biegu. Nauczyłem się z tym jeździć i przyzwyczaiłem trochę do tego. Ale auto nie nadaje się żeby komuś pożyczyć (miałem już taką sytuację) no i klient przy sprzedaży będzie marudził. Opyla się naprawiać czy lepiej przełożyć skrzynię? Znacie jakiegoś magika w okolicach Wrocławia, ktory mógłby to zrobić? Jakie koszty są naprawa/przekładka?
jeżeli znajdziesz dobrego magika od skrzyń, to zdecydowanie polecam to robić.
takie reczy się naprawia.
z nową skrzynią może się okazać, że cała się sypie.
ewentualne mankamenty mogą wyjść po ładnych paru tysiącach spokojnej jazdy...
coś o tym wiem.
swego czasu zainwestowałem w fajną skrzynię do mojego mkII i po paru miesiącach musiałem szukać nowej...
tak że ja bym polecił zabrać się za naprawę, jeżeli pozostałe rzeczy w skrzyni są ok.
pozdr.
takie reczy się naprawia.
z nową skrzynią może się okazać, że cała się sypie.
ewentualne mankamenty mogą wyjść po ładnych paru tysiącach spokojnej jazdy...
coś o tym wiem.
swego czasu zainwestowałem w fajną skrzynię do mojego mkII i po paru miesiącach musiałem szukać nowej...
tak że ja bym polecił zabrać się za naprawę, jeżeli pozostałe rzeczy w skrzyni są ok.
pozdr.
- _pączek_
- Gadatliwa bestia
- Posty: 639
- Rejestracja: sob maja 06, 2006 22:08
- Lokalizacja: wisła
- Kontakt:
ja mam u siebie to samo-jak wszystko jest zimne to lubi sobie zgrzytnąć przy przechodzeniu z 1 na 2(jak robię to pomału to nie zgrzyta),podobnie jest kiedy z 4 schodzę na 3.
Jak silnik i olej w skrzyni się rozgrzeją to niema takich przypadłości.
Także podpinam sie pod pytanie kolegi-ile taka naprawa może kosztować??
Niestety domyślam się że sporo bo trzeba silnik wyciągać z tego co wiem...
Jak silnik i olej w skrzyni się rozgrzeją to niema takich przypadłości.
Także podpinam sie pod pytanie kolegi-ile taka naprawa może kosztować??
Niestety domyślam się że sporo bo trzeba silnik wyciągać z tego co wiem...
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
a po co silnik ? przeciec synchronizatory sa w skrzynikrissek pisze:Niestety domyślam się że sporo bo trzeba silnik wyciągać z tego co wiem...
co do naprawy to nie wiem jak teraz ale mi koles powiedzial kiedys 300 zł za robote + czesci, podobno czesci nie sa takie drogie , tylko robota *#cenzura#*.
jak jest silnik zimny i olej w skrzyni rowniez to wrzucic dwojke bez zgrzytniecia to jest mistrzostwo swiata. Az w seru kłuje , jak słychac ten rzegot, dlatego ja probuje zawsze rozgrzac autko zanim rusze, wiem ze byc moze to niewiele pomaga ,ale wydaje mi sie ze jest latwiej II wrzucac. A jeszcze jedna sprawa, moze ktos wie, czemu tak sei dzieje, Jeszcze teraz jak mi nie zgrzyta , odpalam autko , zamykam garaz, wyciagam antene CB na dach , zdejmuje kurteczke itd, no i zauwazylem ze jak wcisne sprzegło to obroty rosna na 1100 , jak puszcze wyraznie auto zmula i tak jakby chciało jechac samo, kiedys przy wielkim mrozie prawie moglem na luzie jechac jak na biegu jak wcisne sprzegło to silnik pracuje normalnie.nie tylko mnie sie to w VW dzieje , ale rowniez w np fiacie seiko koledze. razem sie zastnawialismy co to moze byc, dlaczego tak sie dzieje, myslal ktos na tym ?
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Też tak słyszałem, że ok. 200zł za wyjęcie i włożenie skrzyni, jest troche kręcenia przy tym. Przekładka skrzyni to niewiadoma, zależy co się trafi. Tak pytałem , może ktoś zna jakiś niedrogi warsztat w okolicy Wrocławia? Sam synchronizator nie jest drogi ale czasem tak jest, że przy rozbiórce zakres prac się powiększa. Dopiero po rozebraniu można zweryfikować sytuację w środku. Dzięki za uwagi.
mi by się nie chciało za 200zł wyjmować skrzyni i wkładaćmotoreq pisze:Też tak słyszałem, że ok. 200zł za wyjęcie i włożenie skrzyni, jest troche kręcenia przy tym.
raczej przygotuj się na większy koszt niż 200zł jak już to bliżej 300-350złmotoreq pisze:może ktoś zna jakiś niedrogi warsztat w okolicy Wrocławia?
za wyjęcie i włożenie lub za przekładkę, bo jesli rozbierać i ją robić to mimo
kosztownych części naprawa może kosztować nawet i 700 a nawet więcej zł...
wtedy lepiej druga skrzynię i przełożyć,
obecnie zazwyczaj 99% skrzyń ze szrotu jest sprawnych - takie jest moje zdanie
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
- twardy
- Forum Master
- Posty: 1736
- Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
- Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
- Kontakt:
Podzielam zdanie kolegi RobertP, wymiana synchronizatora to 500 zł a i tak w zakładach jak pytałem to nie za bardzo sie do tego palą . Lepiej szukać nowej skrzyni .
Niedawno zmieniłem olej w skrzyni (półsyntetyk Kager) i dużo lepiej mi wchodzi 2 znacznie szybciej moge zmienić bez zgrzytu. Koszt wymiany to 50zł + własna robocina tak że niewiele . Stary olej nie był brudny ale dużo gęściejszy od tego który zalałem.
Niedawno zmieniłem olej w skrzyni (półsyntetyk Kager) i dużo lepiej mi wchodzi 2 znacznie szybciej moge zmienić bez zgrzytu. Koszt wymiany to 50zł + własna robocina tak że niewiele . Stary olej nie był brudny ale dużo gęściejszy od tego który zalałem.
10mm+1,3bara=1VSTD :-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 194 gości