Mk2 1.6TD Tarcza sprzęgłowa czy linka samoregulująca sie?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk2 1.6TD Tarcza sprzęgłowa czy linka samoregulująca sie?
Wymieniłem tarcze sprzęgłową na używaną i teraz mi sie ślizga jak chce ruszyć z piskiem opon, jak ruszam na jedynce albo wstecznym przy zaciągniętym ręcznym to silnik gaśnie ale ruszyć z piskiem nie idzie. Co to może być skoro raczej nie tarcza bo okładziny miała grubsze niż poprzednia. Może linka samoregulująca się? Dodam, że uprzednio miałem oryginalną tarcze do silnika 1.6TD a teraz założyłem z silnika 1.9TD. Pasuje jak ulał ale jednać coś jest nie tak, tylko co? Pedał sprzęgła chodzi tak samo jak zawsze,
jest dobrze wyczuwalny moment dociśnięcia tarczy przez docisk dlatego też myślę, że to nie jest sprawa zbyt długiej albo krótkiej linki. Pozdrawiam
jest dobrze wyczuwalny moment dociśnięcia tarczy przez docisk dlatego też myślę, że to nie jest sprawa zbyt długiej albo krótkiej linki. Pozdrawiam
Brak pomysłu na podpis:)
Grubość tarcz odpada bo ta tarcza ma grubsze okładznina niż poprzednia a poprzednia nie śłizgała sie wogóle, wymieniłem ją z powodu wyrobionych sprężyn w tarczy które mi dzwoniły... Grugość docisku też więc odpada. Byłem z tym problemem u mechanika i już wiem o co chodzi. Otóż jak powiedziałem tarcza którą kupiłem była używana, prawie jak nowa bo wyjęta z auta powypadkowego. Najgorsze było to że cała była z ropy i oleju. Wymyłem ją w benzynie ekstrakcyjnej ale mechanik powiedział że to nic nie da bo okładziny nasiąkły i tarcza jest już do wyrzycenia. Ale dlaczego cała tarcza a nie okładziny, można przecież wymienić same okładziny. Ale mój mechanik upiera się żebyk kupił cały nowy komplet. Posłuchać go i wywalić około 500zł czy wymienić same okładziny za 50zł z robocizną?????? Pozdrawiam
Brak pomysłu na podpis:)
Co do docisku ,to faktycznie moim zdaniem niema sensu zmieniać no chyba że jest urwane (pęknięte) któreś z piórek.
Poluzowane sprężyny w tarczy to standart .Mam trzecie auto (Mk2-diesel) i w każdym to samo.
"nabijanie" tarczy jest bez sensu.Jeżeli chcesz orginał np.LUKa to jest koszt ok.160pln. Ja założyłem w obecnym samochodzie tarczę holenderską ,albo belgijską (niepamiętam) 98pln! .Więc regeneracja za 50pln chyba nie jest dobrym pomysłem.
Poluzowane sprężyny w tarczy to standart .Mam trzecie auto (Mk2-diesel) i w każdym to samo.
"nabijanie" tarczy jest bez sensu.Jeżeli chcesz orginał np.LUKa to jest koszt ok.160pln. Ja założyłem w obecnym samochodzie tarczę holenderską ,albo belgijską (niepamiętam) 98pln! .Więc regeneracja za 50pln chyba nie jest dobrym pomysłem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 302 gości