Problem z doborem akumulatora

[emilioch]

Witam.
Mam golfa 1.4 z silnikiem ABD z 1992/3 r. Obecnie mam akumulator oznaczony;
12v 280A 60Ah (1J0 915 105AC). W ksiązce serwisowej jest zalecany 175A 36Ah. Jakui mam kupić. Obecny jest wiekszy od zalecanego z 1999r. i ostatnio zmusza mnie do zakupu nowego.
CO MAM ROBIć, JAKI KUPIC I JAKIEJ FIRMY. Z GóRY DZIEKI

[krzych8419]

60 Ah. !!! to pewnie ze za durzy , artelnator nie da rady go naładowac , za durza ma pojemnosc , wystarczy 38Ah. co do firmy to nie mam za bardzo rozeznania , ale pewnie najlebszy był by Boscha , no ale cena
Osobiscie polecam jakis kwasowy , sa rzywotniejsze od tych bezobsługowych , a roznica w cenie nie jest durza , jedynie trzeba zwracac uwage na stan elektrolitu w poszczegulnych celach , a wrazie potrzeby uzupełnic ubytek woda destylowana , która jest dostepna w karzdym sklepie motoryzacyjnym.
Pozdro

[kiss]

Moim zdaniem 45 Ah byłby idealny. Akumulator dobrze jak jest troszkę większy niż zaleca to producent. Zresztą wejdź sobie na stronę Centry i tam dobierz z katalogu.
Bardzo polecam Ci właśnie Centre Future, lub Plus. Sam niedawno taki kupiłem.

[krzych8419]

zachecam do poczytania :
http://www.akumulator.pl/aktualnosci/ra ... polki.html

[tomasz369]

Witam

Ja kupowałem na wiosnę akumulator do III 1.4 AEX, kupiłem CENTRA FUTURA CF03 - polecam, wcześniej miałem Bosch Silver - bez rewelacji.

Pozdrawiam

[Lukasz_mk2]

też polecam centre jeżdze już na centrze pół roku i jest loox

[jaszczur]

Pojemnośćakumulatora [Ah]: 45
Prąd rozruchu wg EN [A]: 420
taki będzie odpowiedni nie polecam varty bo sotanio dużo zwrotów z nią było,nasza centra jest dość całkiem porzadna

[zodiak]

60Ah może być, nic się nie stanie ale wystarczający byłby 45Ah

60 Ah. !!! to pewnie ze za durzy , artelnator nie da rady go naładowac , za durza ma pojemnosc , wystarczy 38Ah. co do firmy to nie mam za bardzo rozeznania , ale pewnie najlebszy był by Boscha , no ale cena
Osobiscie polecam jakis kwasowy , sa rzywotniejsze od tych bezobsługowych , a roznica w cenie nie jest durza , jedynie trzeba zwracac uwage na stan elektrolitu w poszczegulnych celach , a wrazie potrzeby uzupełnic ubytek woda destylowana , która jest dostepna w karzdym sklepie motoryzacyjnym.
Pozdro

P.S
Krzych8419 litości, proponuję zakup słownika ortograficznego (albo chociaż używać słownika "Worda" jeśli posiadasz.

[krzych8419]

60Ah może być, nic się nie stanie ale wystarczający byłby 45Ah

60 Ah. !!! to pewnie ze za durzy , artelnator nie da rady go naładowac , za durza ma pojemnosc , wystarczy 38Ah. co do firmy to nie mam za bardzo rozeznania , ale pewnie najlebszy był by Boscha , no ale cena
Osobiscie polecam jakis kwasowy , sa rzywotniejsze od tych bezobsługowych , a roznica w cenie nie jest durza , jedynie trzeba zwracac uwage na stan elektrolitu w poszczegulnych celach , a wrazie potrzeby uzupełnic ubytek woda destylowana , która jest dostepna w karzdym sklepie motoryzacyjnym.
Pozdro

P.S
Krzych8419 litości, proponuję zakup słownika ortograficznego (albo chociaż używać słownika "Worda" jeśli posiadasz.

jakto nic sie nie stanie !? to po co producenci zalecaja stosowanie do aut aku. o ruznym amperazu ? jesli zamontujemy aku. o prawie jeszcze raz takiej pojemnosci to nie bedzie on do konca ładowany , alternator bedzie za słaby i aku. ulegnie szybszemu zasiarczeniu , szybszemu zuzyciu , zaden producent aku nie dał by gwarancji na niego jesli by sie dowiedział ze bedzie stosowany do auta gdzie jest przewidziany np.36Ah. w aucie moze równierz zaczac slizgac sie pasek klinowy napedzajacy za bardzo obciazony alterntor , a wszyscy dobrze wiemy co z tym idzie w parze ( uciazliwe piszczenie )
Ps. "zodiak"
proponuje nie czepiac sie do pisowni innych osub , proponuje ciesz sie ze nie masz takiego problemu , to chyba nie jest forum ortograficzne

[zodiak]

Nie przeszkadzało to VW montować w golfach zarówno 1,4 jak i VR6 takich samych alternatorów (70Ah) pomimo różnych pojemności akumulatorów.
WV montował słabsze akumulatory przy słabszych silnikach z oszczędności, gdyż już nawet te o małej pojemności zapewniały właściwy rozruch silników o małej pojemności. Mocniejsze silniki wymagają mocniejszego akumulatora do rozruchu. ukłąd ładownia jednak jest taki sam, zarówno "słaby" akumulator w 1,4 jak i "mocny" np. w 2.0 jest ładowaby przez..... taki sam alternator 70 Ah. Dlatego jestem zwolennikiem trochę mocniejszego akumulatora niż fabryczny (zwłaszcza gdy nasz klimat bywa zimą mało przyjazny dla akumulatorów).

[norek111]

ja polecam bosch silver i taki jak zalecaja fabrycznie wystarczy to tylko 1.4 motorek

[GRIZLI]

60Ah wystarczy w zupełności ale może być i 65Ah. Alternator spokojnie wydoli i doładuje taki akku, to nie prądnica w małym fiacie. A co do Centra Futura.....czy ktoś, kto jeździ malym fiatem i uważa go za super samochod ma rację? Mam bardzo złe doświadczenia z tymi akumulatorami. To, że szybko padają(tracą pojemność) to jeszcze nie tragedia ale spadek pojemości o 50% przy -10 stopniach - to już przesada. Najlepsze na rynku to VARTA oraz BOSCH. Cenowo najlepiej wypada Varta a VW takie akku montuje fabrycznie w swoich samochodach - to o czymś świadczy.

[oli1980]

witam
ja miałem co prawda w escorcie mk7 1,4 centre futura 45ah /450a ponad rok i nawet przy -20 stopniach po 12 godzinach na mrozie odpalał odrazu dlatego mam zamiar kupic taki teraz do golfa III 1,4 abd mam nadieje ze 45Ah to niezaduzo dla alternatora i ze 450A nie uszkodzi rozrusznika

[GRIZLI]

45Ah to wg mnie, osobiście...ZA MAŁO biorąc pod uwagę nasz klimat i sposób użytkowania samochodów, przez większość ludzi. Optymalne będzie 55Ah -60Ah, alternator nie będzie miał problemow z jego naładowaniem. Może dlatego, że to mój zawód i wykształcenie , takie texty trochę mnie bawią. No ale cóż, trzeba pomóc koledze.
Nie ma takiej możliwości aby akumulator o maksymalnym prądzie rozruchowym 450A( i to wg normy stosowanej przez producenta, wziętej z kosmosu, bo 450A z tak malutkiego AKKU to czysta fantazja w normalnym rozruchu) mógł uszkodzić rozrusznik. Rozrusznik pobiera swój prąd w zaleznosci od kilku czynnikow, jego konstrukcji, mocy, oporow silnika i zespołu skrzyni biegów, nawet temperatury zewnętrznej i jeszcze kilku innych. Zakładajac, że w golfie 1.4 rozrusznik będzie pobierał przy temperaturze silnika +50 stopni około 150A, to teoretycznie akku o takim prądzie powinno wystraczyć. W praktyce jednak jest odrobinę inaczej.
Prąd rozruchu na akumulatorach, podawany jest w 3-4 różniących się od siebie normach. Najbardziej rygorystyczna jest niemiecka norma przemysło wa - DIN. Na drugim miejscu pod względem wartości liczbowych norm prądów rozruchu znajduje się wersja - IEC. Od podanych norm odbiegają normy EN i SAE, których prądy rozruchu wychodzą znacznie wyższe.
Po porównaniu przedstawionych norm zamieszczonym w tabeli, stają się zauważalne różnice. W praktyce. najważniejsza jest norma niemiecka, gdyż jej spelnienie wymaga najsurowszych prób. Okazuje się bowiem, że np. prąd rozruchu podany według normy DIN na poziomie 700 A odpowiada wartości 810 A normy IEC, 1170 A normy EN i 1250 A normy SAE.
Należy kupować akumulator o pojemności określonej przez producenta, max o jeden stopień wyższy(np Centra wg katalogów podaje swoje akku większe conajmniej o jeden stopień, od producenta samochodu). W innym przypadku możemy szyko zniszczyć baterie. Za mała pojemność doprowadzi bowiem do wygotowania elektrolitu na skutek zbyt dużego ładowania i tzw. opadu masy, czyli zniszczenia akumulatora nieuznawanego żadną gwarancją.

IEC (A) Norma europ. EN (A) Norma niemiecka DIN (A) Norma ameryk. SAE (A)

225 330 200 350
290 420 255 450
355 520 310 550
390 540 335 600
420 600 365 650
450 640 395 700
485 680 420 750
515 760 450 800
550 790 480 850

Z testów wielokrotnie przeprowadzanych testów jasno wynika, że o ile w przypadku temperatur powietrza powyżej 0 stopni nie tak istotne jest pochodzenie akku, jeśli chodzi o możliwosci rozruchowe, o tyle przy temperaturach w okolicach tzw temp. wyłączenia - czyli poniżej -18 stopni, różnice pomiędzy markowymi a mnej znanymi(na świecie) akumulatorami stają się bardzo duże.

Dane podawane przez producenta, w tym przypadku VW z lat 90 tych, odnoszą się do normy DIN a nie EN(wtedy jeszcze nie stosowanej).