Mniejsze tarcie w silniku

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Mniejsze tarcie w silniku

Post autor: haps » pn paź 01, 2007 18:39

Witam..pewnie kazdy z nas slyszal ze jak cos sie dzieje z silnikiem, kopci itp..to mozna wlac auto doktora i sie na chwile uszczelni, u mnie jest juz wszystko ok...na szczescie, ale akurat dzis wymienialem olej i zobaczylem rozne plakaty z Motor life...z holowczycem i innymi.. :bigok: ale mniejsza o to.. Podpytalem sie typa co mi wymienial olej i chwalil sobie ten srodek...mowil ze fiatem siena przejechal ponad 400tys bo to wlewal...Powiedzial mi ze ten preparat laczy sie z metalem, wyrownuje mikro pekniecia i jest poprzez to mniejsze tarcie, w teorii wszystko ladnie pieknie..ale jestem ciekaw jakie jest wasze zdanie na ten temat? Chcialbym sobie wlac taki uszlachetniacz ktory wydluza prace silnika, ale czy to przypadkiem nie jest jakies dziadostwo do zasyfionych silnikow ktora sa juz na wykonczeniu i ma za zadanie go na chwile uszczelnic? wiem ze jak sie to zastosuje to pozniej lepiej caly czas wlewac. Pytajac sie go o ceramizer powiedzial ze nie zna ale nie uznaje takich wynalazkow. Kiedys wyczytalem ze Amerykanie wynalezli srodek ktory stosowali w czasie pustynnej burzy, aby nie zacinaly im sie karabiny i tak wlasnie powstal motor life :bigok: czekam na Wasze opinie i doswiadczenia.



Awatar użytkownika
rtk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 296
Rejestracja: wt sie 08, 2006 23:25
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: Mniejsze tarcie w silniku

Post autor: rtk » pn paź 01, 2007 19:41

Motor Life jest podrobka Militeca. Nawet sprawa w sadzie sie znalazla z tego powodu. Jesli juz chcesz kombinowac to tylko Militec



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn paź 01, 2007 19:43

haps pisze:Kiedys wyczytalem ze Amerykanie wynalezli srodek ktory stosowali w czasie pustynnej burzy, aby nie zacinaly im sie karabiny
ten środek to prezerwatywy zakladane na lufy. Poczytaj temat sprzed kilku dni o ceramizerze. To jedyny środek o którym poważni ludzie (Chojnacki) piszą że działa. Ale nawet Chojnacki takiej opnini za darmo nie napisał.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 208 gości