Jaki mam silnik, awaria po wymianie lozysk

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Jaki mam silnik, awaria po wymianie lozysk

Post autor: tursky » pt wrz 28, 2007 08:08

mam pytanko, jaki ja w koncu mam silnik w swoim pojezdzie?? mam 1595 cm3, 75 KM i gaznik czy cos mono Jet-Tronic??? macie cos do zapodania w tym temacie??? dzieki!!!

Mialem dzis rano awarie. Niedawno byly wymieniane lozyska w mojej dwojeczce i dzis rano lewy-przod mi sie odkrecil. Tak wiec serwis na drodze i gotowe, tylko nie jestem pewny co do zabeczpieczenia tej sruby. Prosze o rade, co bym bezpiecznie wrocil z pracy ;) pozdrawiam!!!!
Ostatnio zmieniony pt wrz 28, 2007 08:27 przez tursky, łącznie zmieniany 2 razy.



To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » pt wrz 28, 2007 08:28

tursky, oznaczenie silnika sprawdźić mozesz na naklejce na tylnim pasie w bagazniku :))



bugalon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2361
Rejestracja: czw paź 14, 2004 14:41
Lokalizacja: Bydgoszcz, ewentualnie Olsztyn
Kontakt:

Re: Jaki mam silnik, awaria po wymianie lozysk

Post autor: bugalon » pt wrz 28, 2007 08:32

tursky pisze:mam pytanko, jaki ja w koncu mam silnik w swoim pojezdzie?? mam 1595 cm3, 75 KM i gaznik czy cos mono Jet-Tronic??? macie cos do zapodania w tym temacie??? dzieki!!!

Mialem dzis rano awarie. Niedawno byly wymieniane lozyska w mojej dwojeczce i dzis rano lewy-przod mi sie odkrecil. Tak wiec serwis na drodze i gotowe, tylko nie jestem pewny co do zabeczpieczenia tej sruby. Prosze o rade, co bym bezpiecznie wrocil z pracy ;) pozdrawiam!!!!
Jesli to golf mk2, to na pewno masz silnik na gazniku

Po wymianie lozysk z przodu trzeba wymieniac tez nakretki przykrecajace przegub (te duże na klucz 30) To sa nakretki samokontrujace i tylko raz mozna ich uzyc. Odkrecenie powoduje zniszczenie kontry i nakretka bedzie sie zawsze odkrecac.


Pozdrawiam
Bugalon

Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie

Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

re

Post autor: tursky » pt wrz 28, 2007 08:47

no to juz bedzie mi sie odkrecac bo juz drugi raz ja musialem dokrecac, nakretka byla nowa razem z zestawem lozysk, czyli na nic moje naiwne myslenie ze sie tam cos zaklepuje albo jakies zawleczki zaklada??

a takie moje pytanko? jak sie je dokreca, to z wyczuciem czy mozna dokrecic zeby sruba stawiala porzadny opór??



bugalon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2361
Rejestracja: czw paź 14, 2004 14:41
Lokalizacja: Bydgoszcz, ewentualnie Olsztyn
Kontakt:

Re: re

Post autor: bugalon » pt wrz 28, 2007 08:55

tursky pisze:no to juz bedzie mi sie odkrecac bo juz drugi raz ja musialem dokrecac, nakretka byla nowa razem z zestawem lozysk, czyli na nic moje naiwne myslenie ze sie tam cos zaklepuje albo jakies zawleczki zaklada??

a takie moje pytanko? jak sie je dokreca, to z wyczuciem czy mozna dokrecic zeby sruba stawiala porzadny opór??
Mocno dopierniczasz kluczem na rurze. Odkrecilo sie bo pewnie bylo slabo dokrecone. Kup nowa nakretke (chyba cale 4 czy 5 zeta kosztuje) i porzadnie ja dokrec. Nie bedzie sie odkrecac wtedy bankowo.


Pozdrawiam
Bugalon

Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie

Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

re

Post autor: tursky » pt wrz 28, 2007 09:17

dzieki sliczne za porade. Punkcik leeeeeciiii!!!!!!!!!!! Pozdavwiam!!!



To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » pt wrz 28, 2007 09:18

bugalon pisze:Mocno dopierniczasz kluczem na rurze.
dokładnie to tam nie dokręca sie z czuciem tylko mocno dopier... :PP



Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: tursky » pt wrz 28, 2007 09:50

jeszcze jedno pytanko: z tylu tez byly wymieniane lozyska. sa dokrecone ale jak poruszam kolem pionowo to jakis tam luz jeszcze jest, jeszcze stuka w tym kole. Tulejki byly wymieniane, czy tak ma byc, czy jeszcze probowac cos z tym robic??
od porannego incydentu wziela mnie łozysko-manio-fobia :) :crazy:


Szukasz idealnej kobiety??...wez piwo i idz do garażu ;)

zyggy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 370
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 22:42
Lokalizacja: L-c
Kontakt:

Post autor: zyggy » pt wrz 28, 2007 11:18

Tylne łożyska, to inna sprawa, te dokręcamy z czuciem. W/g książki o VW dokręcamy tak, aby podkładka pod śrubą dała się z lekkim oporem troszkę przesuwać śrubokrętem. Tylne łożyska są "dociągane" śrubą drobnozwojową, co powoduje, że można je bardzo mocno dokręcić, czego nie polecam. Ja robiłem tylne łożyska ze znajomym i zrobiliśmy z takim mikro luzem, a on zapowiedział mi, że po iluśtam km trzeba je sprawdzić i ewentualnie dokręcić. Co do luzu w tylnych łożyskach, to nawet minimalny jest zalecany. Powodzenia i :kufel:

pzdr
zyggy



Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: tursky » pt wrz 28, 2007 11:34

dzieki, a browarka jak najbardziej.... :P


Szukasz idealnej kobiety??...wez piwo i idz do garażu ;)

To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » pt wrz 28, 2007 11:46

to moze ja tez coś dodam od siebie :)
zakładając tylne łozyska i beben itd zakładasz śrube przykręcasz , dokręcasz mocniej i popuszczasz !!! tak zeby mozna było obrócić beben !! Ja powolutku popuszczam co chwile sprawdzając czy nie ma luzu, jak lekko kręci sie bęben :) jak wyczuje minimalny luz to leciutko dokręce :)))
I w ten sposób mam dokręcone na pograniczu minimalnego luzu a braku luzu :bigok:

wazne jest wg mnie zeby na początku dokręcić tą śrube zeby ten bęben sie dobrze "usiadł" bo moze być taka sytuacja ze np nie dojdzie do końca poskładasz a potem okaze sie ze jakimś cudem sie luz zrobił :P



agrala
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4119
Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: agrala » pt wrz 28, 2007 12:46

zyggy pisze:Tylne łożyska, to inna sprawa, te dokręcamy z czuciem. W/g książki o VW dokręcamy tak, aby podkładka pod śrubą dała się z lekkim oporem troszkę przesuwać śrubokrętem. Tylne łożyska są "dociągane" śrubą drobnozwojową, co powoduje, że można je bardzo mocno dokręcić, czego nie polecam. Ja robiłem tylne łożyska ze znajomym i zrobiliśmy z takim mikro luzem, a on zapowiedział mi, że po iluśtam km trzeba je sprawdzić i ewentualnie dokręcić. Co do luzu w tylnych łożyskach, to nawet minimalny jest zalecany. Powodzenia i :kufel:

pzdr
zyggy
Tej podkladki sie nie ruszy bo ona ma takie wyciecie ktore zabezpiecza ja przed obracaniem sie. Nie dokrecaj na chama lozyska bo ci moze peknac przy dokrecaniu, trzeba to robic z wyczyciem, pozniej trzeba ja poluznic. Ja dokrecam nakkretki na zalozonum kole, wtedy czuc czy jest luz na lozysku, minimalny jest zalecany ale po ptrzejechaniu 100 nalezalo by sprawdzic czy nie trzeba dociagnac lozyska



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 409 gości