cewka, czujnik Halla (świece też)
sondę lambda
komputer też był sprawdzony
w serwisie Boscha pół roku temu, powiedzieli mi że naprawili "złącze S"- nie wiem co to, ale od tego czasu nie było upałów i było ok.
Sądze, że jakiś czujnik przykręcony do silnika lub chłodnicy, nagrzewa się i nie kontaktuje. Tylko, który powodowałby zniknięcie zapłonu? Dzieje się to na gazie i benzynie. Po 15min. przymusowego stygnięcia silnik daje się zapalić (wcześniej kręcę rozrusznikiem i nic) i dalej jadę bezproblemowo.
Jakieś sugestie, pliiiz!!! Bo lato spędzę na poboczach a nie na wyjazdach
