Mam następujący problem, właściwie nie wiem czy to jest problem, bo nie przeszkadza to jakoś bardzo znacząco w normalnej jeździe, ale chciałbym wiedzieć co to może być. Mam silnik 1.8 RP, kiedy ruszając puszcze sprzęgło nie dodając gazu autko sie samo toczy. Chyba nie powinno tak być? Przy troszkę bardziej agresywniejszej jeździe odczuwam tez przyrost obrotów przy barku wyraźnego przyspieszenia. Czuć to szczególnie na 3 i wyższych biegach.
Dodam, że sprzęgło łapie mi wysoko. Czy to kwestia do regulacji, czy po prostu naturalne zużycie tego elementu?
Sprzęgło: regulacja czy wymiana?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Re: Sprzęgło: regulacja czy wymiana?
To normalne jak puścisz sprzegło na biegu bez gazu to auto ruszy bo silnik chodzi na biegu jałowyminaczej sie nie dakub2a pisze:Mam następujący problem, właściwie nie wiem czy to jest problem, bo nie przeszkadza to jakoś bardzo znacząco w normalnej jeździe, ale chciałbym wiedzieć co to może być. Mam silnik 1.8 RP, kiedy ruszając puszcze sprzęgło nie dodając gazu autko sie samo toczy. Chyba nie powinno tak być? Przy troszkę bardziej agresywniejszej jeździe odczuwam tez przyrost obrotów przy barku wyraźnego przyspieszenia. Czuć to szczególnie na 3 i wyższych biegach.
Dodam, że sprzęgło łapie mi wysoko. Czy to kwestia do regulacji, czy po prostu naturalne zużycie tego elementu?
chyba ze Ci chodzi o cos innego, to ze na wyzszych biegach jest przyrost obrotów a nie czuc przyspieszenia to wina sprzegła konczy sie i czas pomyslec o wymianie- komplecik-łozysko docisk i tarczę.Proponuje Sachsa lub Valeo, komplet do 1,8 ok 350zł + łozysko chyba ok 20zł + wymiana ok 150zł- przy okazji sprawdzic simeringi wału i skrzyni.kub2a pisze:Miałem nadzieje, ze to kwesta regulacji, być może wina tego, ze sprzęgło tak jak pisałem łapie dość wysoko. Ile taki komplecik mniej więcej kosztuje?
Jak Ci sie juz slizga na wyzszych biegach to juz jest do niczego, patrzec jak zacznie cały czas i nie ruszysz. Nie wiem jak jest w MK2 ale w MK3 linka ma samoregulator i jak łapie wysoko to znaczy ze regulacja sie skonczyła i sprzegło juz sie konczy. Dopuki sie nie slizga mozna jezdzic, ale u Ciebie juz widac ze sie konczy.kub2a pisze:A czy to, ze sprzęgło łapie wysoko/nisko podlega jakiejś regulacji?
Włąsnie slizganie sprwdza sie na wysokich biegach, dwójka jest krótka i szybko silnik sie wkreca, 4, 5 bieg jest długi i przy wcisnietym gazie do deski do silnika napływa wzbogacona mieszanka i sprzegło nie wytrzymuje przeciazenia i popuszcza bo bieg jest długi i sprzegło nie nadaza z przekazaniem mocy. Ot filozofia.kub2a pisze:Nie za fajnie. Słyszałem, ze sprawdza sie sprzęgło ruszając z 2 biegu przy zaciągniętym ręcznym, jest to prawda? Co też mnie troszkę dziwi auto na 2 biegu leci fajnie, nie czuje żadnego ślizgania.
Jak szukasz alternatywy to zapomnij o bezawaryjnej eksploatacji samochodu albo kup sobie .............rower, wykładzine zostaw na dywanikikub2a pisze:Jeszcze ap ropo wymiany sprzęgła. Słyszałem coś o obijaniu sprzęgła wykładziną, żeby się nie ślizgało. Podobno są osoby, które sie tym parają zawodowo. Istnieje coś takiego, czy to kolejny mit? Jeśli jest, to czy jest jakiś sen to robić?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 117 gości