Delikatne drgania kierownicy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
U zaufanego byłem, przyczepił się jedynie do tego przegubu. Niestety mieszka w innej mijscowości i będe tam dopiero za dwa tygodnie. W okolicy zaufanego nie znam, wszyscy u jakich byłem byli uczciwi jak ich warsztaty raczkowały a jak się rozkręcili to ... szkoda gadać... a może tylko mam pecha.
GT III
Mi nic nie strzela, jedynie te dragania wyraźnie mocniejsze przy skręcaniu w prawo. Przy skręcaniu w prawo drgania zmieniają się w zasasdzie w bicie. Ale fektów dźwiękowych brak czuć to jedynie na kierownicy.
Znalazłem też info że na półośce jest jakiś odważnik który jednemu z forumowiczów się przemieścił i efekty były podobne do moich.
Patrzę też na ceny tarcz takie 4max'a za 80 zł można zakładać czy lepiej omijać?
Znalazłem też info że na półośce jest jakiś odważnik który jednemu z forumowiczów się przemieścił i efekty były podobne do moich.
Patrzę też na ceny tarcz takie 4max'a za 80 zł można zakładać czy lepiej omijać?
GT III
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Ja ostatnio kupiłem tarcze i klocki dobry firm za 120 zeta. Uważam, że to nie jest tak drogo, warto by było wymienić. Nie wiem jak kształtują się ceny wentylowanych, ale nie sądzę, żeby było o wiele drożej.GT III pisze:Tarcze mam wentylowane ich minimalna grubość jest napewno większa niż 8mm a na oko wyglądają dobrze. Zużyte tarcze nie powodowały by zmiennych 'doznań' na kierownicy w zależności od kierunku jazdy. Zjawisko raczej było by stałe. Tak mi się wydaje... też nie jestem ekspertem.
Dzisiaj jeździłem na luzie z górki i nie zmienia to niczego dalej trzęsło. Następnie zamieniłem koła tył przód i jest nieco lepiej ale nie idealnie. Przy czym wydaje mi się że to nie zamiana kół pomogła a podniesienie auta na podnosniku tak by koła na chwilę zwisały. Jutro pojeżdzę to zobaczymy. Bowiem bywało już tak że drgania zanikały i czasami zbiegało się to z podnoszeniem auta na podnośniku.
Koła przekładałem w zakładzie i trafiłem na młodego koleżkę który nawet się zainteresował tym co opowiadam ruszał kołami i luzów na drążkach nie widział jedyne co to też ten przegub wewnętrzny i twierdził że to może być to. Oglądaliśmy też półosie i na tej dłuższej po prawej stronie brakuje ciężarka wyważającego. Ale podobno sporo aut tego nie ma i nic złego z tego powodu się nie dzieje. Twierdził że tarcze mam zjechane i nadają się do wymiany ale tarcze powodowały by drgania tylko przy hamowaniu. Głowa mnie już boli im więcej speców tym więcej teorii .
Koła przekładałem w zakładzie i trafiłem na młodego koleżkę który nawet się zainteresował tym co opowiadam ruszał kołami i luzów na drążkach nie widział jedyne co to też ten przegub wewnętrzny i twierdził że to może być to. Oglądaliśmy też półosie i na tej dłuższej po prawej stronie brakuje ciężarka wyważającego. Ale podobno sporo aut tego nie ma i nic złego z tego powodu się nie dzieje. Twierdził że tarcze mam zjechane i nadają się do wymiany ale tarcze powodowały by drgania tylko przy hamowaniu. Głowa mnie już boli im więcej speców tym więcej teorii .
GT III
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 388 gości