Witam,
piszę tu po raz pierwszy, bo na razie jedynie czytałem to forum
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ale jakoś nie doszukałem się podobnego problemu, a mianowicie: dzięki naszym wspaniałym szosom udało mi się przydzwonić zawieszeniem o grunt i przy okazji wyrwać z podłogi właśnie tą poprzeczną "blachę" wraz z jej mocowaniem (patrząc od tyłu, tuż za bakiem). I w związku z tym pytanie: czy jazda bez niej czymś grozi? (wiem, wiem, skoro była to czemuś służy).
pozdrawiam
konradk
(jetta II, 1,6td)
Ostatnio zmieniony ndz lip 22, 2007 00:28 przez
konradk, łącznie zmieniany 1 raz.