Coś stuka i puka po prawej stronie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

flaymen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr sie 01, 2007 08:57
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Coś stuka i puka po prawej stronie

Post autor: flaymen » śr sie 01, 2007 10:19

Witam serdecznie ;)
Przeszukałem całe forum i nie znalazłem problemu który dotknął mojego Golfa 4 1.6 AKL.

Podczas skręcania w prawo coś bije, stuka i puka po prawej stronie. Sytuacja jest o tyle dziwna że podczas skręcania w lewo jest idealnie i nic nie słychać. Gdy cofam w lewo i ponownie jadę do przodu skręcając w prawo usterki nie słychać – jak ręką odjął hehe ;), ale jeśli tylko cofnę w prawo usterka wraca. Pierwsze podejrzenie – wewnętrzny prawy przegub – po wyjęciu półośki faktycznie był na nim luz – przegub wymieniłem a usterka pozostała ;(
Serwis i diagności rozkładają ręce – przegub zewnętrzny wygląda dobrze jednak muszą to sprawdzić – aby nie wchodzić w koszta mają przełożyć lewy na prawy i odwrotnie. Mam nadzieję że to to – bo zaczynają mnie straszyć rozbieraniem skrzyni biegów ;(
Może ktoś widział coś podobnego i Jakieś sugestie?



Awatar użytkownika
koonrad
majster ulepszacz
majster ulepszacz
Posty: 1048
Rejestracja: czw cze 22, 2006 22:26
Lokalizacja: BełchatóVW
Kontakt:

Post autor: koonrad » śr sie 01, 2007 10:21

jesli coś stuka przy skręcaniu to na 86% jest to przegub zewnetrzny.
wewnetrzny gdy jest uszkodzony(umiera) chrobocze cały czas, nawet podczas jazdy na wprost.


[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=175064][img]http://img150.imageshack.us/img150/416/clipboard01do1.jpg[/img][/url]

flaymen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr sie 01, 2007 08:57
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: flaymen » śr sie 01, 2007 11:19

Mam taką nadzieję bo tydzień temu wymieniłem lewy wewnętrzny przegub (ukręcił się koszyk wewnątrz przegubu) wczoraj z rozmachu prawy - wprawdzie nie rozwiązało to problemu ale i tak okazało się ze zardzewiał w środku i miał luzy wiec wymiana nie pojdzie na marne ;) Zauważyłem też że klocek hamulcowy od wewnętrznej strony ma niespotykanie duży luz - poprostu lata góra/dół o jakiś 1 cm - może to być winikiem mojego problemu?? Sam klocek nie powinien przenośić aż tak dużego bicia - bo podczas jazdy odczuwalne jest nawet na lewarku zmiany biegów. Pozatym jak stuka klocek to jest to metaliczny dźwięk a owo bicie jest bardziej głuche. Pozatym podnieśliśmy auto do góry na podnośniku i po uruchomieniu i lekkim hamowaniu z kołami w powietrzu ewidentnie coś głucho bije na skręconych w prawo kołach - niestety dźwięk się przenosi i tak naprawdę słychać go w połowie półośki, więc ciężko go zidentyfikować ;(



Awatar użytkownika
Seaman
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:46
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Seaman » śr sie 01, 2007 12:08

flaymen sprawdz poduszke i lape mocujaca silnik. ja mialem takie oznaki



flaymen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr sie 01, 2007 08:57
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: flaymen » śr sie 01, 2007 13:41

Seaman pisze:flaymen sprawdz poduszke i lape mocujaca silnik. ja mialem takie oznaki
Poduszkę i łapę sprawdzaliśmy już wszytko jest w pożądku. Ale dzieki za pomysł. Aktualnie czekam na info z serwisu co z przegubem zewnetrznym.

[ Dodano: 01 Sie 2007 15:21 ]
No i przykra wiadomość. To nie przegub zewnetrzny po zamianie lewy na prawy usterka nadal pozostaje i głuche bicie jak było tak jest. Jakieś pomysły??

[ Dodano: 01 Sie 2007 20:05 ]
No i klapa koncza sie pomysly. Uklad kierowniczy sprawdzony, zawieszenie sprawdzone - I NIC - A moze to poprostu poloska?? Bo jesli nie ona to pozostaje tylko skrzynia biegow. Jutro sporobje cos skombinowac i wymienic kompletna polos. Mam ogromna nadzieje ze to bedzie to - trzymajcie kcioki.

[ Dodano: 17 Sie 2007 13:53 ]
... i dalej nic ;( nie rozwiazalem sprawy w swoim autku ;(. Może odpuściłem troche bo nie było mi potzrebne na codziń. Teraz jednak muszę się za to wziąść na poważnie. Dziś podczas drogi do pracy rozklekotało się na całego - ledwo dojechałem na miejsce. Zastanawiające jest to że jeżdżąc w kółko w lewo później w prawo usterka znika. Mam pomysł ale powiedzcie mi czy warto to sprawdzić. Gdy wymieniany był lewy wewnętrzny przegub nie pamiętam aby mechanik zakłdał taki pierścień ograniczający na półoś. Logicznie myśląc - czy mogłaby właśnie siła odśorkowa przy skręcie w prawo wypychać półoś z przegubu a skręcając w lewo dociskać półoś tak że wraca na miejsce??
Może czepiam się brzytwy, ale wizja naprawy skrzyni biegów trochę mnie przeraża.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 192 gości