Zamula się do 300 obr. dalej dostaje "dopalacza"

[strejcher]

Elo !

Jestem tu nowy wiec witam wszystkich miłośników golfa i nie tylko...

Moje pierwsze pytanie jest natury mechanicznej. Jak widzicie w temacie mam problem:

Walneły mi wtryski w samochodzie, już niedługo je wymieniam, bo nie mogę go nawet ruszyć z benzyny, po przeskoczeniu sekwencji na gaz samochód wreszcie zaczyna jeździć - jednak jest problem w trakcie jazdy - samochód wkręca się baaardzo mułowato do 300 obr. po przeskoczeniu dostaje kopa jak bym turbo włączył.

Co może być powodem, czy to również wina wtrysków które schrzanił mi gaz ?

Pozdro !

[greg]

o może być powodem, czy to również wina wtrysków które schrzanił mi gaz ?

no nie do końca - to raczej odwrotnie - zalecana najpierw diagnostyka na vag a jak nic nie wyjdzie to dopiero będziemy dumać. A tak w ogóle to skąd pewność ze poszły wtryski?

[strejcher]

Byłem u mechanika i powiedział, że 2 wtryski to całkowite złomy - ledwo chodzą, a kolejna 2 mi wyczyścił i zamienił miejsca - teraz samochód rzekomo chodzi na 1 i 4 wtrysku. Powiedział, żebym wymienił całą listwę, bo to jest objawem tego że nie chodzi na benzynie - wtryski nie dopuszczają wystarczającej ilości benzyny... i samochód się dusi, trze4sie sie cały samochód i gaśnie, jeśli potrzymam go na ok 150 obr. samochód się rozgrzewa przeskakuje gaz i jest wporzo.

Był już na VAG, podobno wykrywa wtryski i sonde lambde do wymiany., tylko czy na pewno są to tylko te dwie rzeczy do polepszenia mocy na niskich obrotach

[greg]

tylko czy na pewno są to tylko te dwie rzeczy do polepszenia mocy na niskich obrotach

jak nie wymienisz to się nie dowiesz - skoro obie rzeczy do wymiany to o czym tu dumać - wymienisz- będzie dobrze ok - będzie źle - znowu vag i się okaże