Problem z rozrządem w Passacie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

dlugiiii
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:54
Lokalizacja: Katowice

Problem z rozrządem w Passacie

Post autor: dlugiiii » sob sty 20, 2007 15:08

Hejka.Kupiłem sobie Passata B-5 98r 1.8T AEB i chciałbym wymienić rozrzad w nim tylko nie potrafie znaleść na internecie ani w sklepach nie wiedzą do końca jakie częsci wchodzą w skład rozrząd. Wiem że jest pasek rozrządu (+3 paski od klimy,alternatora i czegoś) ,rolka,rolka prowadząca z napinaczem hydraulicznym. Z drugiej strony rozrządu z tego co się dowiedziałem jest łańcuch łączący 2 wałki rozrządu ale czy tam jest też jakiś napinacz hydrauliczny to nikt nie wie,a czytałem na forum i w jednym sklep podał mi cene napinacza,ale czy to wchodzi w skład to sam nie wiem :otepienie:

1)Wogóle,jezeli będę ostrożny z wymianą tzn poustawiam wszystkie znaki na kołach itd i odpowiednio ustawie napinacz to czy poradze sobie z wymianą ,bo nigdy nie wymianiełem rozrządu,a przy samochodach wszystko robie prócz jeszcze silnika?

2)Czy po zdjęciu pokrywy górnej dojde do łańcuch tylniego (o ile jest ) ??



KUBEK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: pn maja 22, 2006 21:36
Lokalizacja: PSZCZYNA

Post autor: KUBEK » sob sty 20, 2007 17:18

Nie radzę tobie samemu wymieniać rozrządu jeżeli jeszcze tego nie robiłeś (koszta pomyłki w ustawieniu i napięciu paska są bardzo duże). W skład rozrządu wchodzi pasek, rolka prowadząca, napinacz (lub rolka napinająca i napinacz w zależności od nr nadwozia). Co so łańcucha łączącego wałki rozrządu to nie wymienia się go (chyba żę jest uszkodzony) to samo z napinaczem tego łąńcucha. Pozdrawiam



dlugiiii
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:54
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dlugiiii » ndz sty 21, 2007 13:54

Zrozumiałem,ale czy nie lepiej wymienić odrazu wszystko aby za jakiś czas czegos innego nie trafiło ? Wogole wydaje mi się że napinacz od łańcucha jest chyba uszkodzony,ponieważ jak odpale zimny silnik to silnik chodzi cicho.Gdy się rozgrzewa słychać jakby grzechotał łańcuch styłu,a czytałem gdzieś że to przez ten napinacz może tak się dziać.Czy to może być prawda ?

Wogole czy ten silnik jest bezkolizyjny po zerwaniu się paska albo łańcucha??



KUBEK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: pn maja 22, 2006 21:36
Lokalizacja: PSZCZYNA

Post autor: KUBEK » ndz sty 21, 2007 21:41

To może być przez ten napinacz (one mają takie pomruki)ale możę to też być przez napinacz paska wielorowkowego (dość często) lub od napinacza paska rozrządu (jeżeli jest on osobą częścią czyli nie jest rolą )- nie jest przewidziana wymiana tego napinacza i łańcucha ponieważ powinien przeżyć silnik. Silnik jest kolizyjny. Pozdrawiam



dlugiiii
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:54
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dlugiiii » ndz sty 21, 2007 23:26

Dobrze, czyli po zakupie używanego samochodu ,gdzie jest przejechane 143tys km (o ile tyle jest ) i takich objawach jak napisałem co byś mi doradził wymienić ,abym później nie załował,że czegoś nie wymieniłem a mogłem,albo ze się cos popsuje przez niewymienioną część ??W tej chwili 100-200 zł nie robi różnicy bo i tak wyjdzie pewnie ok 1 000zł jak liczyłem bez robocizny za pełny rozrząd:/
A jeszcze jedno.Kupując auto myslalem,że dobrze przyśpiesza.Okazało się że jest słaby jak na 150 kucyków,więc probojąc czasowo do 100km\h, po którymś razie coś się "odetkało" i auto odrazu lepiej ciągnie,chodźby się teraz turbo załanczało.Co mogło być zatkane albo co moze być popsute?



KUBEK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: pn maja 22, 2006 21:36
Lokalizacja: PSZCZYNA

Post autor: KUBEK » wt sty 23, 2007 12:38

Najwarzniejsza jest prawidłowa diagnoza, którą ciężko stwierdzić nie słysząc tego i nie widząc więc nie chce nic konkretnego sugerowa- poprostu przed rozebraniem należy dobrze auto osłuchać a po stwierdzeniu miejsca niepokojącego odgłosu (często się niesie po silniku i ciężko prawidłowo go zlokalizować), jeżeli jest too usterka występująca przy wolnych obrotach lub lekko podwyższonych to mogę przypuszczać że jest uszkodzony napinacz paska wielorowkowego. Co do mocy to częstą przyczyną jest zabrudzony filtr powietrza, uszkodzony przewód podciśnieniowy lub zawór steujący łopatkami turbiny (jeżeli auto dugo stało to mógł być przyrdzewiały mieszek z turbiny więc po kilku próbach szybkiego przyspieszania rdza mogła się zetrzeć i teraz szystko chodzi prawidłowo). Miłego szukania. Pozdrawiam
Aha jak już wcześniej pisałem te silniki mają metaliczny pomruk po odpaleniu na zimnym silnku.



dlugiiii
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:54
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dlugiiii » śr sty 24, 2007 16:47

Te grzechotanie jest tylko kiedy auto jest zimne i gdy naciskam na gaz.Te grzechotanie jest coraz szybsze gdy więcej gazu naciskamy czyli równo z obrotami przyśpiesza.
Wogóle ile ten silnik powinien "zużyć" oleju np na 1000km ? W książce pisze że zużywa 1L \1000km :crazy: Przeciez to już jest chyba silnik martwy :jezor: Czy te silniki mają prawo pobrać olej ???



KUBEK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: pn maja 22, 2006 21:36
Lokalizacja: PSZCZYNA

Post autor: KUBEK » czw sty 25, 2007 09:15

Każdy silnik może brać olej (ten 1l na 1000km- to tylko zabezpieczenie producenta) z reguły nie biorą oleju najczęściej niski stan oleju jest spowodowany wyciekami z silnika. Zawsze możę coś przepalić ale to są znikome ilści.
A odnośnie tych dźwięków na zimnym to raczej jest to normalne (z tego co jestem w stanie stwiedzić po twoim opisie



dlugiiii
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:54
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dlugiiii » czw sty 25, 2007 17:17

kurcze, sorry, napisałem że to sie dzieje tylko wtedy gdy zimny a to miało być odwrotnie tzn te grzechotanie dzieje się tylko wtedy gdy jest ciepły :)
Jakby był zimny to jasne że szklanki :P



KUBEK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: pn maja 22, 2006 21:36
Lokalizacja: PSZCZYNA

Post autor: KUBEK » pt sty 26, 2007 13:31

akórat nie sądze że to szklanki na zimnym. Nie wiem co ci jescze poradzić bez osłuchania lub rozebrania dla dokładniejszej diagnozy nic więcej nie poradzę



broda789
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: czw cze 21, 2007 13:08
Lokalizacja: Twardogóra
Kontakt:

Problem z rozrządem w Pasacie

Post autor: broda789 » pt cze 22, 2007 07:52

Witam! Mam VW Pasata 1.8T KAT 150 KM. I coś mi grzechocze w silniku od storny tam gdzie jest łańcuszek, który łaczy dwa wałki? Prawdopodobnie chyba napinacz jest uszkodzony. Czy może ktoś mi doradzić? albo może ktoś ma jakiś używany? Co mam z tym zrobić? Czy można to jakoś inaczej zapobiec temu? Czekam na wasze porady . Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam


VW Pasat 1.8T KAT 150KM

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 155 gości