Problem z obrotami!!!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z obrotami!!!
Witam wszystkich!
Od pewnego czasu mam problem za moim Golfem 3. Od niedawna samochod zaczyna gasnac na wolnych obrotach. Myslalem ze to moze cos jest z gazem ale bylem u przegladu i sonda poszla ale jest juz wymieniona i wszystko niby z gazem juz jest ok.Przewaznie dzieje sie to przy dojezdzaniu do skrzyzowania jak daje go na luz, wtedy obroty spadaja calkowicie i samochod gaśnie.No i czasem po takiej akcji nie da sie go odpalic bez nacisniacia na pedal gazu. Możecie mi pomóc?????
Od pewnego czasu mam problem za moim Golfem 3. Od niedawna samochod zaczyna gasnac na wolnych obrotach. Myslalem ze to moze cos jest z gazem ale bylem u przegladu i sonda poszla ale jest juz wymieniona i wszystko niby z gazem juz jest ok.Przewaznie dzieje sie to przy dojezdzaniu do skrzyzowania jak daje go na luz, wtedy obroty spadaja calkowicie i samochod gaśnie.No i czasem po takiej akcji nie da sie go odpalic bez nacisniacia na pedal gazu. Możecie mi pomóc?????
Moim zdaniem wolne obroty na poziomie 800 to dolna granice normy. A twój kolega to te obroty mial chyba na zimnym silniku bo u mnie jak uruchomie silnik to na zimnym jest około tysiąca i stopniowo spada do mniej więcej 900, tyko tyle ze jak już obroty osiągną te 900 ta są stabilne.
A twoje objawy to za gaśnięcie na wolnych obrotach pewnie odpowiada silnik krokowy, mógłbyś spróbować przeczyścić styki ba jak są podtarte to mogą dobrze nie łączyć.
A szarpanie na 2 i 3 biegu to może być spowodowane złym ustawieniem zapłonu, nagarem w aparacie zapłonowym, starymi lub uszkodzonymi przewodami wysokiego napięcia lub nawet starymi świecami, więc wszystko dokładnie posprawdzaj i jeszcze raz sprubój.
A twoje objawy to za gaśnięcie na wolnych obrotach pewnie odpowiada silnik krokowy, mógłbyś spróbować przeczyścić styki ba jak są podtarte to mogą dobrze nie łączyć.
A szarpanie na 2 i 3 biegu to może być spowodowane złym ustawieniem zapłonu, nagarem w aparacie zapłonowym, starymi lub uszkodzonymi przewodami wysokiego napięcia lub nawet starymi świecami, więc wszystko dokładnie posprawdzaj i jeszcze raz sprubój.
- woytooo
- Mały gagatek
- Posty: 83
- Rejestracja: śr cze 08, 2005 17:40
- Lokalizacja: Kraków-Miechów
- Kontakt:
U mnie było podobnie,zawiozłem do mechanika,wyczyścili przepustnice,ustawili obroty na jałowym i jest lepiej ale jeszcze nie rewelacyjnie. Jak przytrzymam go na wyższych obrotach to zaczyna przerywać i strzela z tłumika. Znajomy mech.powiedział że jest do wymiany "płytka regulacji położenia przepustnicy".
Dzieje mi się tak zarówno na gazie jak i benzynie. pzdr
Dzieje mi się tak zarówno na gazie jak i benzynie. pzdr
Ostatnio zmieniony śr cze 20, 2007 13:13 przez woytooo, łącznie zmieniany 1 raz.
Do Woytoo
Jak chcesz to sam możesz sprawdzić czy ta plytka jest do wymiany wystarczy że rozkręcisz wtrysk i rozbierzesz przepustnicę. Twój mechanik mówi że do wymiany jest plytka regulacji położenia przepustnicy, kiedyś miałem podobne do was problemy i rozkręcałem przepustnicę. Właściwie opócz tej płytki o bardzo prostej budowie nic tam nie ma i nie wiem co mogłoby się tam popsuć
Według mnie twoje objawy (jeśli miałeś podobne do kolegi który założyl ten temat) niewiele mają wspólnego z przepustnicą a raczej z zapłonem lub silnikiem krorowym (tak jak juz napisałem).
Wsystkie te elementy możesz sam posprawdzać nawet na parkingu przed blokiem jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jak chcesz to sam możesz sprawdzić czy ta plytka jest do wymiany wystarczy że rozkręcisz wtrysk i rozbierzesz przepustnicę. Twój mechanik mówi że do wymiany jest plytka regulacji położenia przepustnicy, kiedyś miałem podobne do was problemy i rozkręcałem przepustnicę. Właściwie opócz tej płytki o bardzo prostej budowie nic tam nie ma i nie wiem co mogłoby się tam popsuć
Według mnie twoje objawy (jeśli miałeś podobne do kolegi który założyl ten temat) niewiele mają wspólnego z przepustnicą a raczej z zapłonem lub silnikiem krorowym (tak jak juz napisałem).
Wsystkie te elementy możesz sam posprawdzać nawet na parkingu przed blokiem jeśli zajdzie taka potrzeba.
Ostatnio zmieniony śr cze 20, 2007 13:22 przez kwoka5, łącznie zmieniany 1 raz.
- -pawlo111
- Gadatliwa bestia
- Posty: 902
- Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:44
- Lokalizacja: Kolbuszowa RKL- Podkarpacie
- Kontakt:
markus mialem to samo ale wez odlacz na chwile akumulator i podlacz (tak zwany reset kompa) i powiedz czy zapala bez problemu? powinien. Jesli by ci nie chcial palic to zrob tak samo. Zaraz Ci wrzuce co ja mialem ze swoim..
Tutaj jest podobny temat. Kolega z forum mial taki problem (bardzo podony do twojego) i ja mialem to samo.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam zagazowanych VW maniaków!!!
Od czasu kiedy kupiłem swojego MK3 2.0 8v silnik 2E mam problemy z rozruchem (zapalam delikatnie łapie i gaśnie- to nie immo, filtry przewody świece,czujniki temp. przepływomierz a co do sondy jeszcze niejestem pewien bo niesprawdzałem) oraz delikatne falowanie mocy na PB( wcisne gaz to wtedy rozpędza się ale powoli i w pewnym momencie dostaje przyśpieszenia -takie jak powinno być i może delikatnie się przydławia na jałowym) resetowałem kompa i ....
- podczas rozruchu nadal delikatnie przydławia na jałowym lecz dalej jest ok i odpala za 2 razem.
Zgłaszam się do was z pytaniem:
- czy lpg zakłuca prace kompa Pb??
- słyszałem o przekażnikach na sonde lambda jak to sie zakłada??
- nie jeździłem zbyt długo na Pb ok 20km ale wszystko niby było ok do czasu przełączenia i jazdy na LPG- pużniej pojawiają się problemy z rozruchem(zapala po 5-6 razie z wciśniętym pedałem gazu... czy może to mieć zwiazek z czymś jeszcze??
Za wszelkie informacje WIELKIE DZIĘKI!!!!
Pozdrawiam!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
A tutaj masz moją odpowiedz.......................
O jest własnie zła emulacja sondy i komputer lapie Ci błedy. To samo u mnie sie dzieje.
A co do reseta to za pierwszym odpaleniem nie chodzi jeszcze idealnie tylko komp sie uczy- dostraja. A za 2 jest juz ok. Przy jezdzie na Benzynie jest OK. Jak przelacze na gaz to troche pojezdze a potem juz komp nalapie bledow i przy odpalaniu na gazie musze miec pedal w podlodze to ledwo zalapie i przeskoczy na gaz. na benie nie chodzi.
EMULACJA SONDY
masz tu info pozbierane z forum. Głownie to silnika 1.8 RP ale to praiw to samo.
- emulator wtryskiwaczy, mający za zadanie ogłupianie jednostki sterującej samochodu ECU udając prawidłową pracę wtryskiwaczy w czasie gdy są one odłączone. Dzięki temu w ECU nie pojawiają się komunikaty o uszkodzeniu wtryskiwaczy.
W czasie pracy silnika na benzynie komputer benzynowy ( ECU ) dostaje sygnały z sondy lambda i na jej podstawie steruje czasem wtrysku ( dawka benzyny) tak aby uzyskac optymalny stosunek paliwo/powietrze.
Przy pracy silnika na LPG komputer benzynowy nie może dostawac synału z sondy lambda poniewaz w tym momencie on juz nie steruje dawką paliwa ( gazu ) i jesli starałby sie ECU coś sam regulować i zobaczyłby że to nic nie daje ( bo silnik pracuje na LPG a nie na Pb ) szybko by zgłupiał ( rozjechanie mapy wtrysku)
Aby nie dopuścic do ogłupienia ECU przy pracy na gazie stosuje sie tzw emulację, a wyglada to tak że w czasie pracy na LPG komputer gazowy dostaje sygnał z sondy lambda na własne potrzeby , ale ten sygnał juz nie idzie do ECU , natomiast do ECU kierowany jest sygnał emulowany przez komp LPG ( to takie jakby troche oszukiwanie ECU ) , sa w zasadzie 3 rodzaje emulacji : otwarta , masa i przebieg.
-masa -na gazie do sterownika idzie sygnalk masy,
-otwarta- to jak przeciety kabel
Emulacje sie ustawia w komputerze LPG , trzeba sie przez interfejs podłaczyc do komputerka i ustawić co nam potrzeba.
Ciekawostka:jesli podepniesz ECU pod VAG to wyjda błedy sondy , emulacje otwartą ECU interpretuje jako awarie sondy-brak sygnału
ECU w silniku RP jest bardzo prymitywny i zresetowanie go nie wprowadza go w tryb pracy awaryjnej, w tryb awaryjny może go wprowadzic np uszkodzenie sondy lambda, nowsze sterowniki owszem po resecie wymagają zreguły "nauki" czyli zresetowany komputer potrzebuje odpalenia silnika i pracy na biegu jałowym az do zagrzania silnika w tym czasie ECU sie niejako "uczy" czytając sygnały i wprowadzając stosowne korekty do programu (EPROM), w RP nic takiego nie trzeba robic odrazu po resecie jest gotowy do pracy, wykasowane zostają tylko błędy złapane podczas jazdy na LPG
po zresetowaniu mieszanka jest ustawiona na domyślną która jest lekko przebogacona. Potem w czasie jazdy komputerek dostosowuje mieszanke na podstawie lambdy i już zapamięta ją jako optymalną pośrednią
wystarczy by silnik pochodzil moment na jalowym (nie musi byc wystudzony). Podnies obroty do 2500-3000 i poczekaj, az sonda zaskoczy. Potem po malu wroc do jalowego i po sprawie.
wiadomość dla wszystkich którzy posiadaja instalke LPG 2-generacji z komputerem LPG i borykaja się ze złą emulacją i sa zmuszeni do resetowania ECU - po wielu bojach doszedłem jaka emulacja pozwala oszukać komputer benzynowy, panowie ustawic w sterowniku LPG emulację typu "przebieg" czas górny 0,35s czas dolny 0,45s i to naprawde działa !czas Hi = 0,35s , czas Lo = 0,45s Odłaczyłem u siebie reset przekaznikiem jeżdże juz dość długo i bez problemu auto śmiga na benzynie, no może na zimnym silniku mieszanka jest jeszcze lekko przebogacona , ale bez problemów da sie jeździć - sprawdźcie u siebie , na reset jeszcze zawsze przyjdzie czas.
PRZEKAŻNIK
---- o przekaźniku resetującum ECU,---- może się kiedyś przydać innemu vwmaniakowi . Każdy kto ma zamontowaną we VW Golf 1.8 RP monowtrysk (nie wiem jak w innych ) instalację gazową I generacji prędzej czy później spotka się z problemem pracy na benzynie. Ja właśnie miałem taki problem. Na początku jeździłem do gazowników ale żaden nie potrafił zaradzić. Próbowałem paru metod zlikwidowania usterki między innymi zmasowanie lambdy potem zupełne odcięcie na gazie i emulatora sądy itd. ,a ECU i tak łapało błędy. Potem na forum vwgolf.pl wyczytałem ze resecik ECU pomaga. Niedawno zainstalowałem przekaźniczek i jak ręką odjął „Czarny Niemiec” śmiga jak strzała ,a co najważniejsze rano zapala na benzynie od „ śmigła” co jest ważne szczególnie zimą (co prawda na gazie też daje rade ale to dla instalacji lpg i silnika nie zdrowo) .Dodam jeszcze od siebie jeszcze parę wskazówek które uzupełnią to co napisali już wcześniej inni forumowicze :
1) jeżeli ktoś nie będzie mógł znaleźć potrzebnego przekaźnika na pewno dostanie go u gazowników bo używają go do montażu w każdej instalacji lpg koszt 10-20 zł
2) podpowiem ze zasilanie na wtyczce do ECU jest w dolnym rzędzie na 4 pinie od prawej i 2 od lewej, ALE DO ODŁĄCZENIA ZASILANIA NA WTYCZCE WYSTARCZY PRZECIĄĆ GRUBSZY CZERWONY KABEL , UWAGA BO SĄ DWA CZERWONE KABLE WE WIĄZCE. Miejsce we wiązce gdzie najlepiej jest się wpiąć (dobrze jest zlutować połączenie) w instalację zaznaczyłem w czerwonym kółku (foto 2) , dodatkowo zaznaczyłem strzałkami miejsca mocowania wtyczki bo lepiej jest ją odłączyć zanim zacznie się coś grzebać we wiązce
-przekaźnik jest najzwyklejszy taki jak sie montuje w maluchu do świateł taki przekaźnik powinien mieć 4 lub 5 koncówek i kosztuje około 10-15zł.
-musisz poszukac w kapie ktory kabel jest od pamieci przewanie jest to pin 1 ale najlepiej jest sprawdzic na wylaczonym zaplonie zaroweczka lum miernikiem jezeli bedziesz mial napiecie to masz kabel od pamieci ktory ma stale 12v potem do cewki przekaznika podpinasz mase oraz napiecie 12v najlepiej z elektro zaworu a do nastepnych pinow podpinasz kabelki od pamieci
-Przekaźnik ma dwie pary zacisków , jedna para zasilajaąca elektromagnes przekaźnika i druga para to styki które sa zwierane i rozwierane. Jak rozbierzesz jakikolwiek przekaźnik to bedziesz wiedział o co chodzi.
Pierwsza para : jeden kabel puszczasz do masy samochodu a drugi najprościej do plusa cewki zapłonowej (jest juz tam wpiety kabek koloru czerwonego)
Druga para: puszczasz dwa kable i podłaczasz każdy z tych kabli osobno to dwóch końców rozcietego wczesniej kabla +12V do komputera, ten zasilający ECU który trzeba rozciąc jest na 4-tym pinie ( jest dokładnie w górnym rzędzie , czwarty od lewej )
-u mnie ten kabel co jest w kostce ecu w 4 pin-ie jest czerwono-żołty
podłaczenie przekaźnika:
- czerwony - cewka zapłonowa (+)
- czarny - masa
- niebieski i brązowy - do ECU do rozcietego przewodu +12V
Przekaźnik trzeba podłączyc tak :
85 - kabel czerwony do cewki zapłonowej (+)
86 - kabel czarny do masy (-)
30 - kabel brązowy do ECU
87 - kabel niebieski do ECU
87a - ta końcówka w przekaźniku zostaje wolna
-najważniejsze żeby były oba końce wpiete pod koncówki 30 i 87 przekaźnika.
-Już jestem po wstawieniu przekaźnika -dobrze że wrócił modrzejszy gazownik z urlopu i wysłuchał mnie co miałem do powiedzenia oraz poczytał posty na ten temat i zrobił tak jak napisane .Natomiast jeden z nich nadal sie upierał aby zmasować komputer bez przekaźnika ale wygoniliśmy go .A brązowy i niebieski podpieliśmy do stałego napięcia kompa(na wyłączonym zapłonie świeciła żarówka) to był jeden czynny napięciowo przewód bez zapłony a na zapłonie były jak sie nie myle razem z tym 3 ale tylko jeden czerwony.
A co najważniejsze za robote nic nie zapłaciłem bo to kolega mi robił (zaprzyjaźniony warsztat).
Pozdrawiam.
Tutaj jest podobny temat. Kolega z forum mial taki problem (bardzo podony do twojego) i ja mialem to samo.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam zagazowanych VW maniaków!!!
Od czasu kiedy kupiłem swojego MK3 2.0 8v silnik 2E mam problemy z rozruchem (zapalam delikatnie łapie i gaśnie- to nie immo, filtry przewody świece,czujniki temp. przepływomierz a co do sondy jeszcze niejestem pewien bo niesprawdzałem) oraz delikatne falowanie mocy na PB( wcisne gaz to wtedy rozpędza się ale powoli i w pewnym momencie dostaje przyśpieszenia -takie jak powinno być i może delikatnie się przydławia na jałowym) resetowałem kompa i ....
- podczas rozruchu nadal delikatnie przydławia na jałowym lecz dalej jest ok i odpala za 2 razem.
Zgłaszam się do was z pytaniem:
- czy lpg zakłuca prace kompa Pb??
- słyszałem o przekażnikach na sonde lambda jak to sie zakłada??
- nie jeździłem zbyt długo na Pb ok 20km ale wszystko niby było ok do czasu przełączenia i jazdy na LPG- pużniej pojawiają się problemy z rozruchem(zapala po 5-6 razie z wciśniętym pedałem gazu... czy może to mieć zwiazek z czymś jeszcze??
Za wszelkie informacje WIELKIE DZIĘKI!!!!
Pozdrawiam!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
A tutaj masz moją odpowiedz.......................
O jest własnie zła emulacja sondy i komputer lapie Ci błedy. To samo u mnie sie dzieje.
A co do reseta to za pierwszym odpaleniem nie chodzi jeszcze idealnie tylko komp sie uczy- dostraja. A za 2 jest juz ok. Przy jezdzie na Benzynie jest OK. Jak przelacze na gaz to troche pojezdze a potem juz komp nalapie bledow i przy odpalaniu na gazie musze miec pedal w podlodze to ledwo zalapie i przeskoczy na gaz. na benie nie chodzi.
EMULACJA SONDY
masz tu info pozbierane z forum. Głownie to silnika 1.8 RP ale to praiw to samo.
- emulator wtryskiwaczy, mający za zadanie ogłupianie jednostki sterującej samochodu ECU udając prawidłową pracę wtryskiwaczy w czasie gdy są one odłączone. Dzięki temu w ECU nie pojawiają się komunikaty o uszkodzeniu wtryskiwaczy.
W czasie pracy silnika na benzynie komputer benzynowy ( ECU ) dostaje sygnały z sondy lambda i na jej podstawie steruje czasem wtrysku ( dawka benzyny) tak aby uzyskac optymalny stosunek paliwo/powietrze.
Przy pracy silnika na LPG komputer benzynowy nie może dostawac synału z sondy lambda poniewaz w tym momencie on juz nie steruje dawką paliwa ( gazu ) i jesli starałby sie ECU coś sam regulować i zobaczyłby że to nic nie daje ( bo silnik pracuje na LPG a nie na Pb ) szybko by zgłupiał ( rozjechanie mapy wtrysku)
Aby nie dopuścic do ogłupienia ECU przy pracy na gazie stosuje sie tzw emulację, a wyglada to tak że w czasie pracy na LPG komputer gazowy dostaje sygnał z sondy lambda na własne potrzeby , ale ten sygnał juz nie idzie do ECU , natomiast do ECU kierowany jest sygnał emulowany przez komp LPG ( to takie jakby troche oszukiwanie ECU ) , sa w zasadzie 3 rodzaje emulacji : otwarta , masa i przebieg.
-masa -na gazie do sterownika idzie sygnalk masy,
-otwarta- to jak przeciety kabel
Emulacje sie ustawia w komputerze LPG , trzeba sie przez interfejs podłaczyc do komputerka i ustawić co nam potrzeba.
Ciekawostka:jesli podepniesz ECU pod VAG to wyjda błedy sondy , emulacje otwartą ECU interpretuje jako awarie sondy-brak sygnału
ECU w silniku RP jest bardzo prymitywny i zresetowanie go nie wprowadza go w tryb pracy awaryjnej, w tryb awaryjny może go wprowadzic np uszkodzenie sondy lambda, nowsze sterowniki owszem po resecie wymagają zreguły "nauki" czyli zresetowany komputer potrzebuje odpalenia silnika i pracy na biegu jałowym az do zagrzania silnika w tym czasie ECU sie niejako "uczy" czytając sygnały i wprowadzając stosowne korekty do programu (EPROM), w RP nic takiego nie trzeba robic odrazu po resecie jest gotowy do pracy, wykasowane zostają tylko błędy złapane podczas jazdy na LPG
po zresetowaniu mieszanka jest ustawiona na domyślną która jest lekko przebogacona. Potem w czasie jazdy komputerek dostosowuje mieszanke na podstawie lambdy i już zapamięta ją jako optymalną pośrednią
wystarczy by silnik pochodzil moment na jalowym (nie musi byc wystudzony). Podnies obroty do 2500-3000 i poczekaj, az sonda zaskoczy. Potem po malu wroc do jalowego i po sprawie.
wiadomość dla wszystkich którzy posiadaja instalke LPG 2-generacji z komputerem LPG i borykaja się ze złą emulacją i sa zmuszeni do resetowania ECU - po wielu bojach doszedłem jaka emulacja pozwala oszukać komputer benzynowy, panowie ustawic w sterowniku LPG emulację typu "przebieg" czas górny 0,35s czas dolny 0,45s i to naprawde działa !czas Hi = 0,35s , czas Lo = 0,45s Odłaczyłem u siebie reset przekaznikiem jeżdże juz dość długo i bez problemu auto śmiga na benzynie, no może na zimnym silniku mieszanka jest jeszcze lekko przebogacona , ale bez problemów da sie jeździć - sprawdźcie u siebie , na reset jeszcze zawsze przyjdzie czas.
PRZEKAŻNIK
---- o przekaźniku resetującum ECU,---- może się kiedyś przydać innemu vwmaniakowi . Każdy kto ma zamontowaną we VW Golf 1.8 RP monowtrysk (nie wiem jak w innych ) instalację gazową I generacji prędzej czy później spotka się z problemem pracy na benzynie. Ja właśnie miałem taki problem. Na początku jeździłem do gazowników ale żaden nie potrafił zaradzić. Próbowałem paru metod zlikwidowania usterki między innymi zmasowanie lambdy potem zupełne odcięcie na gazie i emulatora sądy itd. ,a ECU i tak łapało błędy. Potem na forum vwgolf.pl wyczytałem ze resecik ECU pomaga. Niedawno zainstalowałem przekaźniczek i jak ręką odjął „Czarny Niemiec” śmiga jak strzała ,a co najważniejsze rano zapala na benzynie od „ śmigła” co jest ważne szczególnie zimą (co prawda na gazie też daje rade ale to dla instalacji lpg i silnika nie zdrowo) .Dodam jeszcze od siebie jeszcze parę wskazówek które uzupełnią to co napisali już wcześniej inni forumowicze :
1) jeżeli ktoś nie będzie mógł znaleźć potrzebnego przekaźnika na pewno dostanie go u gazowników bo używają go do montażu w każdej instalacji lpg koszt 10-20 zł
2) podpowiem ze zasilanie na wtyczce do ECU jest w dolnym rzędzie na 4 pinie od prawej i 2 od lewej, ALE DO ODŁĄCZENIA ZASILANIA NA WTYCZCE WYSTARCZY PRZECIĄĆ GRUBSZY CZERWONY KABEL , UWAGA BO SĄ DWA CZERWONE KABLE WE WIĄZCE. Miejsce we wiązce gdzie najlepiej jest się wpiąć (dobrze jest zlutować połączenie) w instalację zaznaczyłem w czerwonym kółku (foto 2) , dodatkowo zaznaczyłem strzałkami miejsca mocowania wtyczki bo lepiej jest ją odłączyć zanim zacznie się coś grzebać we wiązce
-przekaźnik jest najzwyklejszy taki jak sie montuje w maluchu do świateł taki przekaźnik powinien mieć 4 lub 5 koncówek i kosztuje około 10-15zł.
-musisz poszukac w kapie ktory kabel jest od pamieci przewanie jest to pin 1 ale najlepiej jest sprawdzic na wylaczonym zaplonie zaroweczka lum miernikiem jezeli bedziesz mial napiecie to masz kabel od pamieci ktory ma stale 12v potem do cewki przekaznika podpinasz mase oraz napiecie 12v najlepiej z elektro zaworu a do nastepnych pinow podpinasz kabelki od pamieci
-Przekaźnik ma dwie pary zacisków , jedna para zasilajaąca elektromagnes przekaźnika i druga para to styki które sa zwierane i rozwierane. Jak rozbierzesz jakikolwiek przekaźnik to bedziesz wiedział o co chodzi.
Pierwsza para : jeden kabel puszczasz do masy samochodu a drugi najprościej do plusa cewki zapłonowej (jest juz tam wpiety kabek koloru czerwonego)
Druga para: puszczasz dwa kable i podłaczasz każdy z tych kabli osobno to dwóch końców rozcietego wczesniej kabla +12V do komputera, ten zasilający ECU który trzeba rozciąc jest na 4-tym pinie ( jest dokładnie w górnym rzędzie , czwarty od lewej )
-u mnie ten kabel co jest w kostce ecu w 4 pin-ie jest czerwono-żołty
podłaczenie przekaźnika:
- czerwony - cewka zapłonowa (+)
- czarny - masa
- niebieski i brązowy - do ECU do rozcietego przewodu +12V
Przekaźnik trzeba podłączyc tak :
85 - kabel czerwony do cewki zapłonowej (+)
86 - kabel czarny do masy (-)
30 - kabel brązowy do ECU
87 - kabel niebieski do ECU
87a - ta końcówka w przekaźniku zostaje wolna
-najważniejsze żeby były oba końce wpiete pod koncówki 30 i 87 przekaźnika.
-Już jestem po wstawieniu przekaźnika -dobrze że wrócił modrzejszy gazownik z urlopu i wysłuchał mnie co miałem do powiedzenia oraz poczytał posty na ten temat i zrobił tak jak napisane .Natomiast jeden z nich nadal sie upierał aby zmasować komputer bez przekaźnika ale wygoniliśmy go .A brązowy i niebieski podpieliśmy do stałego napięcia kompa(na wyłączonym zapłonie świeciła żarówka) to był jeden czynny napięciowo przewód bez zapłony a na zapłonie były jak sie nie myle razem z tym 3 ale tylko jeden czerwony.
A co najważniejsze za robote nic nie zapłaciłem bo to kolega mi robił (zaprzyjaźniony warsztat).
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr cze 20, 2007 19:55 przez -pawlo111, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam wszystkich.Sorki ze nie odpisywalem wczesniej ale nie mialem jakos czasu.Niestet nie korzystalem jak narazie z waszych porad.Przemyslalem to wszystko troche i postanowilem wyprobowac najtansze rozwiazanie.poprostu zmienilem stacje benzynowa i tankuje gaz na orlenie.Jak narazie silnik dziala dobrze i nie gasnie, wiec to moze w zlej jakosci gazu tkwil problem.Dzieki wszystkim i pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 299 gości