dzięki!Paweł Marek pisze:POmału, to się tak głupio nazywa: obroty jałowe zimnego silnika. A paradoksalnie reguluje się je na odpiętym wężyku z tyłu gaźnika przy białym trojniku na rozgrzanym silniku na 3000. To jest wstęp do regulacji. Po podpięciu wężyka z powrotem obroty spadają w dół i wtedy dalsza regulacja do poziomu ok 850 jest na śróbach które napisałem
[ Dodano: Pią Cze 15, 2007 5:15 pm ]
Sróba do regulacji obrotów jałowych zimnego silnika jest z przodu siłownika , cienka dotyka jego trzepienia, wkręcana jest w blachę połączoną z przepustnicą. Na rysunku śróba nr 1 reguluje już te "normalne" obroty jałowe, a nr 2 niemasz, chyba że jest klima aubo automatyczna skrzynia
teraz wiem dlaczego nie mogłem tego diabelstwa znaleźć! bo mam tam tylko jedną śróbę :> i nie moglem skojarzyć tego.
To co pogrubiłem w cytacie - rozumiem że miało być "z tyłu" tzn od strony kokpitu, jeśli tak to już chyba wiem gdzie to jest. Jutro wezme ojca i we dwójkę będziemy nad tym kontemplować.
Z tego co zrozumiałem to można sprawe zalatwić majstrując przy gaźniku, i mozna wykluczyc 'regulator wolnych obrotow' bo to nie 2ee i tego nie ma u mnie (a moze jest??)
Dzięki za odpowiedzi, mam nadzieję że jutro też od czasu do czasu będziesz na forum, bo nie wiadomo czy jakieś wątpliwości się nie pojawią.
Robert