Renowacja auta od podstaw

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
samuraj
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:30
Lokalizacja: Łopuszka Mała

Renowacja auta od podstaw

Post autor: samuraj » wt cze 05, 2007 13:11

witam panowie mam golfa I wygląda mniej wiecej tak



Obrazek


chce by tak wyglądał

Obrazek


ale tak szczerze to jest jezdząca kupa złomu ale che mu dać drugie życie hehe
jak jezdze ciągle cos strzela tłucze łamie sie nie wiem nawet co i po prostu nie wiem jak sie za niego zabrac
plan mam na razie taki (jesli bedzie kasa oczywiscie bo na razie robie technikum i nie mam stałej pracy moze cos na wakacjach znajde) rozebrac go obejrzec podłoge ale z tego co widze z zew to jest dobra jedynie tylne nadkola mi chyta rdza a reszta szczerze to piersza klasa hehe
silnik (mam na gaz auto) cały do wymiany wszystko bo juz jest tak zjedzony przez gaz ze az zal patrzec by go odpalic rano to trzeba miec anileską cierpliwosc a wyjechac pod byle górke gdy jest zimny to juz katorga trzeba go piłowac na jedynce bo nie moze wyjechac na dwujece ale jak sie rozgrzeje to juz pędzi (silnik mam 1.3)

doradzcie mi jak sie za niego zabrac i ile mie to mniej wiecej bedzie kosztowac chodzi mi przedewszystkim o pełne malowanie nowy silnik (ale nówka) pozdrawiam[/b]
Ostatnio zmieniony wt cze 05, 2007 15:18 przez samuraj, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
spoon_r
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: pn maja 09, 2005 19:11
Lokalizacja: Zach-pom
Kontakt:

Post autor: spoon_r » wt cze 05, 2007 13:50

naprawde chce ci sie?! zazdroszcze takiej zacietosci.

Jesli chodzi o silnik, to skombinuj sobie drugi :P (najlepiej ) , chyba ze chcesz dac go na szlif rozbierac, skladac, to kosztuje duuuuzo...
jesli chcesz go zrobic na "cito" wywal najpierw silnik ze srodka, kanape tylna, fotele przdnie pozdejmuj okladziny zwal linke recznego i caly tlumik.... wez mlotek i opukaj co sie da a potem papierem sciernym zbieraj rdze i matuj... jednym slowem przygotuj karoserje pod malowanko.... jak z nia skonczysz czas na motor i elektryke.

tak to powinno wygladac mniej wiecej w wieeeelkim skrocie ;)

milej zabawy i zacietosci do konca


mobilni sprawdzam radyjko, gdzie mnie slychac? :D

aluk0
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 00:23
Lokalizacja: Zary
Kontakt:

Post autor: aluk0 » wt cze 05, 2007 14:09

witam cie widze ze zaraziles sie tym :bajer: bardzo dobrze wiecej takich ludzi zrob tak jak mowi spoon_rnajpierw blacharka to jest opdstawa nie musisz nin marazie jezdzic jezeli masz ubytki najlepies spawac zadnego szpachlu ani maty szklanej ona kiedts popeka pozniej kilej na malowanko jak to bedzie juz zrobine to proponuje kipic silnik od mk2 koszt okolo 500pln ze skrzynia i osprzetem trzeba bedzie lekko przerobic lapy ale ze spawarka mozna cuda robic :bigok: zycze ci powodzenia i dopiecia swojego projektu na ostatni guzik

pozdrawiam


ps.pamoetaj ze one maja dusze.......



Awatar użytkownika
Kisiel
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2284
Rejestracja: sob sty 20, 2007 18:22
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Kisiel » wt cze 05, 2007 14:38

samuraj,kup moze wiekszy silnik od Mk2 i dopiesc go albo zrob kapitalke tego, zrobisz go dobrze, wlozysz troche kasy ale bedziesz mial pewnosc co masz i pojezdzisz nim sporo kkm, nigdy nie wiesz na co trafisz przy kupnie uzywanego motoru
radzilbym Ci jechac na szarpaki i zrobic zawieszenie co trzeba: moze amory, springi, przeguby, koncowki itd.
potem rozbierasz go, spawasz co trzeba :) a jak lepiej to wymieniasz na nowe czesci blacharki to co sie nie nadaje no i lakierek
potem jakies fele, dodatki :) ale do tego to jeszcze dluga droga
duuuuzo pracy Cie czeka :)


[size=200][b][color=black][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=97453]Moja Czarna Perła[/url][/color][/b][/size] <--- SPRZEDANA
Obecnie Audi A3 8L 1.9 TDI 110PS
[img]http://images31.fotosik.pl/48/6a443d0601dd6d22.jpg[/img]

bonifacy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 24, 2007 20:57
Lokalizacja: niedaleko Katowic

Post autor: bonifacy » wt cze 05, 2007 14:56

Witam . Dużo pracy przed Tobą . Będziesz to wszystko Sam robił ?



Awatar użytkownika
samuraj
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:30
Lokalizacja: Łopuszka Mała

Post autor: samuraj » wt cze 05, 2007 17:55

sam pewnie ze nie nie znam sie na tym za bardzo najpierw własnie gdzies na kanał albo na podnośnik obejżec od spodu dowiedziec sie co do wymiany potem sie zobaczy u mnie to sie kumple dobrze na tym znają tata bedzie mam nadzieje pomagał
jedyny problem to tez taki ze tata chce go sprzedac bo "nie opłaca sie w niego inwestowac i lepiej kupic nowy" tata ma na mysli passata albo golfa II ale prosze by mi te I zostawił bardzo duzo czasu mi to zajmie ale mam nadzieje ze dopne swego mało jest I w polsce a szczególnie w mojej okolicy moze ze 2 moze 3 sie znajdzie hehe



Awatar użytkownika
flgmnft
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 119
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: flgmnft » wt cze 05, 2007 19:00

Wiesz co na szarparke z nim nie jedz. Wycofali je z przegladow bo nie raz samochody sie rozpadaly. Ja mam tak podloge zjedzona ze dzis sie dlugo zastanawialem gdzie tu podnosnik podlozyc zeby podniesc bezpiecznie. Bedzie spawana za niedlugo. Tak szczerze mowiac to jestem w podobnej sytuacji, mam silnik do remontu bo pali duzo benzyny i oleju. Zastanawialem sie czy pakowac w niego kase, ale sadze ze tak i mam nadzieje ze golfik mi sie odwdzieczy.

Powodzenia w pracach



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » śr cze 06, 2007 13:07

Ja tam na przykład chciałbym mieć tyle czasu i mieć odpowiednie warunki do remonciku mojego golfa. Fajnie byłoby rozebrać go do ostatniej śrubki, nadwozie wypiaskować, uzupełnić braki w blacharce... Teraz robię co mogę, żeby jakoś wyglądał, ale to tylko walka z drobnymi problemami. Ostatnio próbuję poprawić wygląd lakieru, poprzez malowanie niektórych elementów - nawet jakoś mi to wychodzi, biorąc pod uwage to, że maluję sprayem :)
No a ostatni szczyt moich osiagnięć to zdemontowanie przedniego wzmocnienia, wyprostowanie go (blacharz podczas naprawy po wypadku - około 11 lat temu - jakoś się do tego nie przyłożył) i poskładanie wszystkiego do kupy, tak, żeby ładnie wyglądało i na dodatek odstępy miedzy grillem a krawędzia błotników były jednakowe z każdej strony. Przed moją ingerencją ta metalowa listwa pod grillem wręcz nie mieściła się między błotnikami, jej brzegi ocierały się o błotnik, to powodowało korozje zarówno błotnika, jak i listwy.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

greg

Post autor: greg » śr cze 06, 2007 14:59

flgmnft pisze:iesz co na szarparke z nim nie jedz. Wycofali je z przegladow bo nie raz samochody sie rozpadaly.
???? pierwsze slyszę - ja tam każde auto każe poszrapać bo za szybko jeżdżę i nie chcę stracić życia z powodu tego że coś się rozlezie.
samuraj, jeżeli mas zna tyle czasu i zacietości to ja proponuję tak - dzielisz remont na 2 lub 3 etapy:
1. Wyciągasz tapicerke , piaskujesz lementy zgnite i nadgnite, uzupełniasz braki, jak cię stać to piaskujesz całe nadwozie, potem podkład reaktywny, potem szpachla , podkład i lakier.
2. Zajmujesz się wnętrzem i zewnętrzem czyli instalacja elektryczna od podstaw (żeby dwa razy nie robić) ładn atapicerka, lepszy środek, tj decha, podsufitka)
3. Zawieszenie, skrzynai biegów silnik i hamulce czyli jednym słowem mechanika i tu stawiałbym na wyszykanie taniego ale dobrego silnika z instalka z kompem jeśli to ma nie być gaźnikowiec. Do tego skrzynia biegów, sprzęgło itd. Wymieniasz przewody hamulcowe + cylinderki, jak da radę wpasuj przednie zwrotnice z zaciskami od golfa 2.



Awatar użytkownika
samuraj
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:30
Lokalizacja: Łopuszka Mała

Post autor: samuraj » śr cze 06, 2007 23:06

greg a ile pierszy etap mniej wiecej moze kosztowac??

bo to jest najwazniejsze reszta jak cos moze poczekac
Ostatnio zmieniony śr cze 06, 2007 23:07 przez samuraj, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
flgmnft
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 119
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: flgmnft » śr cze 06, 2007 23:27

Duzo pieniedzy, sadze ze za malowanie calego samochodu zaplacisz ok 2000, w warsztacie lakierniczym. A jesli masz kompresorek to w sumie bedzie cie to kosztowalo wlozona prace, oraz tyle co za podlkad i lakier, ale ile ci tego pojdzie to nie mam pojecia.

Choc ja bym na twoim miejscu zajol sie w pierwszej kolejnosci sprawami mechanicznymi tj altek (sprawdzic ladowanie), wymienic rozrzad ( o ile sie nie myle to sam pasek ok 30 pln) oraz plyny, bo kto wie kiedy to bylo wymieniane a jak ci peknie pasek to nie pojedzisz i wtedy juz najlepiej inny silnik kupic i go wyremontowac.

Jak juz ktos nadmienil na tym forum

"Nie sztuka jest kupic mk3, sztuka jest wlozyc serce w mk1"

Mam nadzieje ze ty tak zrobisz. A golfik sie odwdzieczy z nawiazka. Mam swojego od lutego i musze przyznac ze zawsze znajde kase zeby w niego wlozyc (jezdzi niezawodnie tylko co jakis czas cos ulepszam poprawiam itd), przywiazlem sie do niego to jest jak nalug :D ale w dobrym tego slowa znaczeniu.
Ostatnio zmieniony śr cze 06, 2007 23:28 przez flgmnft, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
samuraj
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:30
Lokalizacja: Łopuszka Mała

Post autor: samuraj » czw cze 07, 2007 12:26

pasek rozrządu własnie niedawno został wymieniony moze z 500km jest na nim zrobione płyny tez nie tak dawno koło wrzesnie 6 roku o ile dobrze pamiętam teraz zbieram pieniądze (kieszonkowe hehe) na nowe przeguby czy jakos tak to sie na zywa na przód bo tak
jak stoje w miejscu co nie i daje skręt cały na prawo lub lewo co nie to gdy ruszm co strasznie strzela tak jakby miało sie cos złamac mechaniki mi powiedziały ze to własnie lewy przegub ale nie mam pojęcia co to jest hehe
kumpel ma znajomego dobrego mechanika jak dobrze pójdzie to jade z kumplem do tego kolesia na kanał jak dobrze pójdzie to moze nawet w tym tygodniu obejrzy auto przejedzie sie nim i powie mi co jest złe co do wymiany a co moze zostać



greg

Post autor: greg » czw cze 07, 2007 13:16

samuraj pisze:greg a ile pierszy etap mniej wiecej moze kosztowac??
wszystko zalezy jakie posiadasz narzędzia - jelsi masz kompresor + migomat to sam jesteś w stanie po zakupie pistoletu do piaskowania wypiaskować, sam wstawisz migomatem wstawki zblachy, sam dasz podkłąd reaktywny, sam nałożysz szpachlę (różnież natryskowo można) no i podkład - potem kwestia czy umiesz czy nie - jak nie umiesz to dajesz do polakierownaia całość i wtedy juz są wieksze koszty
Ostatnio zmieniony czw cze 07, 2007 13:16 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
samuraj
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:30
Lokalizacja: Łopuszka Mała

Post autor: samuraj » pt cze 08, 2007 21:08

a jezeli powiem ze mam tylko wiertarke ze szczątką drucianą hehe



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 211 gości