Mk2-Zaprawki na lakierze....
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk2-Zaprawki na lakierze....
Po zimie wyskoczyło mi parę bombli na drzwiach od kierowcy więc zabrałem się za zabezpieczanie co by dalej nie rdzewiało.Ładnie wyczyściłem miejsca z rdzy papierem ściernym i zabezpieczyłem specyfikiem na rdzę(CORTANIN F)według zamieszczonej instrukcji.Po nałożeniu paru warstw i wyschnięciu, nałożyłem fabę.Nawet nie wyglądało tak źle,na pierwszy rzut oka nic nie było widać.Jednak dzisiaj jak deszcz padał przez cały dzień farba zeszła i została goła blacha.Powiedzcie co zrobiłem źle,że tak mi to wyszło.Doradźcie jak to mam zrobić,żeby było OK.Może dlatego,że należało przed pomalowaniem jeszcze przeczyścić blachę,albo nałożyć na ten odrdzewiacz jeszcze podkład w postaci minji(sory za blędy,bo nie wiem jak się to pisze) i dopiero na to farbę.Z góry dzięki za pomoc
jeśli można się wtrącić - może znacie przy okazji jakiś dobry środek na usuwanie drobnych rys na lakierze..? przytarłem delikatnie swoim błotnikiem inną furę - po umyciu resztek plastiku z tego drugiego samochodu zostało parę płytkich rysek...
w sklepach jest masa róznych "cudownych" past, tylko która najlepsza..?
poza tym nigdzie nie mogłem dobrać żadnej z nich - mam kolor "śliwkowy" swojego golfika...
w sklepach jest masa róznych "cudownych" past, tylko która najlepsza..?
poza tym nigdzie nie mogłem dobrać żadnej z nich - mam kolor "śliwkowy" swojego golfika...
Pozdrawiam,
Baltazar
Baltazar
- pkirylcz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 677
- Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
- Lokalizacja: Wolfsburg
- Kontakt:
Wiesz, ja mam tez lekko przytarty bok jakimis galeziami. Tak, ze zdarty jest bezbarwny i troche barwnego lakieru. Nie idzie zas gleboko. Jak sie umyje woda to nawet nie widac, az wyschnie.
Ktos kiedys doradzal srodki rozpuszczajace lakier. Polega to na tym ze lakierek sie troche rozpusci i uzupelni braki.
Poszukaj na forum. Przerabiane w ub. miesiacu.
Ktos kiedys doradzal srodki rozpuszczajace lakier. Polega to na tym ze lakierek sie troche rozpusci i uzupelni braki.
Poszukaj na forum. Przerabiane w ub. miesiacu.
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
cortanin jest preparatem agresywnym, zzera utlenione zelazo - czyli rdze, pozostawia warstwe ktora reaguje nawet do 2 tygodni, malowanie po nim farba przed uplywem kilku dni mija sie z celem. Moja rada jest taka - wez teraz wyszysc to wszystko szczoteczka, odtlusc benzyna ekstrakcyjna - pomaluj jakas minia, moze byc unikor, daj temu ze dwa dni, zeby dobrze doschlo, przeczysc papierkiem drobnym, zeby wyrównac, odtlusc ponownie benzynka, i walnij lakier na to - jak masz sprey to nawet ze 4-5 warstw pozwalajac im przeschnac miedzy malowaniami.
Po takiej operacji nie ma prawa splynac.
W zwiazku z tym, ze to drzwi pamietaj ze najwazniejsze jest to, zeby zrobic to samo od srodka - czyli sciagasz tapicere czyscisz, zamalowujesz podkladem i najlepiej walnac na to lakier i dopiero na koncu pociagnac to wszystko jakims autosmarem albo bitexem. Jak zrobisz to tylko od zewnatrz rdza momentalnie pojawi sie znowu.
Tu akurat jestem wtajemniczony - mialem forda a tam jak wiadomo blachy leca dosyc intensywnie
A co do rysek - polecam na drobne pasta Tempo - slowacka czy czeska, czysci drobne rysy idealnie, a na grubsze to najpierw pasta polska - auto-max, i pózniej tempo - obie sa pastami lekko sciernymi przy czym auto-max sciera bardziej. Na takie rysy wystarczy. Na glebsze mozna próbowac zapuscic zaprawke i pózniej spolerowac wodnym papierkiem - ale to juz jest dluzsza dlubanina.
Po takiej operacji nie ma prawa splynac.
W zwiazku z tym, ze to drzwi pamietaj ze najwazniejsze jest to, zeby zrobic to samo od srodka - czyli sciagasz tapicere czyscisz, zamalowujesz podkladem i najlepiej walnac na to lakier i dopiero na koncu pociagnac to wszystko jakims autosmarem albo bitexem. Jak zrobisz to tylko od zewnatrz rdza momentalnie pojawi sie znowu.
Tu akurat jestem wtajemniczony - mialem forda a tam jak wiadomo blachy leca dosyc intensywnie
A co do rysek - polecam na drobne pasta Tempo - slowacka czy czeska, czysci drobne rysy idealnie, a na grubsze to najpierw pasta polska - auto-max, i pózniej tempo - obie sa pastami lekko sciernymi przy czym auto-max sciera bardziej. Na takie rysy wystarczy. Na glebsze mozna próbowac zapuscic zaprawke i pózniej spolerowac wodnym papierkiem - ale to juz jest dluzsza dlubanina.
w sumie 200 KM
Napisałeś,że po Cortaninie należy malować po upływie paru dni.No to się zbytnio pospieszyłem,bo pomalowałem po godzinie i między innymi dlatego taki efekt.Teraz to ja się zastanawiam,czy ten Cortanin zadziała pod tą farba,czy nie należało by powtórzyć całą operację od nowa,czyli zeszlifować wszystko papierem,na to Cortanin,odczekać parę dni,znowu zetrzeć papierem,lub benzyną ekstrakcyjną i dopiero na to minię,odczekać parę dni i na to wszystko farbę.A może wystarczy zrobić tak jak piszesz,czyli nie bawić się już z Cortaninem?camelmk pisze:cortanin jest preparatem agresywnym, zzera utlenione zelazo - czyli rdze, pozostawia warstwe ktora reaguje nawet do 2 tygodni, malowanie po nim farba przed uplywem kilku dni mija sie z celem. Moja rada jest taka - wez teraz wyszysc to wszystko szczoteczka, odtlusc benzyna ekstrakcyjna - pomaluj jakas minia, moze byc unikor, daj temu ze dwa dni, zeby dobrze doschlo, przeczysc papierkiem drobnym, zeby wyrównac, odtlusc ponownie benzynka, i walnij lakier na to - jak masz sprey to nawet ze 4-5 warstw pozwalajac im przeschnac miedzy malowaniami.
Po takiej operacji nie ma prawa splynac.
W zwiazku z tym, ze to drzwi pamietaj ze najwazniejsze jest to, zeby zrobic to samo od srodka - czyli sciagasz tapicere czyscisz, zamalowujesz podkladem i najlepiej walnac na to lakier i dopiero na koncu pociagnac to wszystko jakims autosmarem albo bitexem. Jak zrobisz to tylko od zewnatrz rdza momentalnie pojawi sie znowu.
Tu akurat jestem wtajemniczony - mialem forda a tam jak wiadomo blachy leca dosyc intensywnie
A co do rysek - polecam na drobne pasta Tempo - slowacka czy czeska, czysci drobne rysy idealnie, a na grubsze to najpierw pasta polska - auto-max, i pózniej tempo - obie sa pastami lekko sciernymi przy czym auto-max sciera bardziej. Na takie rysy wystarczy. Na glebsze mozna próbowac zapuscic zaprawke i pózniej spolerowac wodnym papierkiem - ale to juz jest dluzsza dlubanina.
- pkirylcz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 677
- Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
- Lokalizacja: Wolfsburg
- Kontakt:
Sugerujesz ze trzeba zaprawke robic i szlifowac pozniej polerowac??Pawel-T pisze:...a jesli przeszlo przez klar az do koloru to juz nic nie zrobisz
Ja mam zadrapanie wieksze po galezi. Nie zdarlo do bialego tylko jest troche jasniejszy kolor.
Doczytalem sie ze nalezy raz do roku przeprowadzac odnowienie lakieru. Czy pasty scierne uzywane co rok, nie zedra lakieru za mocno??
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 327 gości