ta opcja odpada, jestem prawie pewien ze wentylacja dzialala duzo lepiej jakis miesiac, dwa miesiace temu bo pamietam jak mi dmuchalo w twarzokazało sie ze zamienili + z - i wiatrak krecil w druga manke



Druga opcja to taka ze po drodze moglo sie cos zepsuć, nieotwierać dobrze o ile jakies takie przeslony po drodze sa?