Opuszczone drzwi
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- InspBober
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 22:41
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
Opuszczone drzwi
Po obu stronach, a szczególnie od strony pasarzera drzwi sie opuscily i to tak ze trudno je otworzyc. Próbowałem tymi srubami mocujacymi troche podregulowac ale dalo to minimalna porawe. Jest jeszcze cos co mozna zrobic? Są jakies sposoby regulowania?
[url]http://rapidshare.com/files/3054669/Swap_gaznika.zip.html[/url]
Osobiscie nie polecam podnoszenia drzwi na hama. Mialem u siebie ten sam problem i mechanik powiedzial ze w mk2 sie nie da wyregulowac drzwi, powiedzial ze jesli nie ma luzow na zawiasie to trzeba na hama podniesc drzwi. Otworzyl je zlapal u dolu i podniosl dosyc mocno. Faktycznie pomoglo, zadowolony pojechalem do domu. pojezdzilem pol roku i znowu to samo!!!
Dokladnie zrobilem tak u siebie, i juz minal rok a drzwi nadal sa na swoim miejscu!yank pisze:spróbuj podkładki dac pod srube u dołu, możliwe że pomoże...
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
jezeli masz luz na zawiasach to po zawodach , ja zrobilem tak ze zdjalem drzwi i przyszlifowałęm zawias gorny tak ze teraz jak zamkne drzwi to drzwi sie podniosły ale i tak mam luz na zawiasie. Podobno da sie to zrobic. Wybic (cudem) sworzen ( on jest skretny to jest taki jakby wietrło wiec cholernie ciezko go wyjac , nie mowiac o rozwierceniu bo jest skur... twardy) jak juz jakims cudem dałoby sie wtedy rozwierca sie zawias i wstawia grubszy sworzen. Druga metoda to taka ze nacinasz zawias , sciskasz na hama i zespawujesz. Roboty bardzo duzo i podobno wcale nie jest łatwa. Blacharze maja na to wlasnie sposob ze na chama podnosza auto i drzwi nie sa juz takie opuszczone , ale sam luz na zawiasie pozostaje
pozostaje tylko sprobowac wyregulowac tym bolcem w karoserii troszke , ( beda sie albo ladnie otwierac , ale beda opuszczone , lub beda sie ciezko otwierac ale beda rowne po zamknieciu ) Coz taki urok drzwi w MK2.
W Mk3 podkladki na jakis czas załatwiaja sprawe , ale np w 3 drzwiowym tez na długo nie pomagaja z racji tego ze to za ciezkie sa drzwi na taki zawias.
pozostaje tylko sprobowac wyregulowac tym bolcem w karoserii troszke , ( beda sie albo ladnie otwierac , ale beda opuszczone , lub beda sie ciezko otwierac ale beda rowne po zamknieciu ) Coz taki urok drzwi w MK2.
W Mk3 podkladki na jakis czas załatwiaja sprawe , ale np w 3 drzwiowym tez na długo nie pomagaja z racji tego ze to za ciezkie sa drzwi na taki zawias.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- InspBober
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 22:41
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
eidos, yank, ja nie wiem jak wy to wymodziliscie ze u was pomoglo. Bez zastanowienia zabralem sie do roboty, podlozyłem podkladke pod dolne mocowanie probuje zamknac drzwi a tam jeszcze bardziej opuszczone. Podkladajac podkladke dolna czesc drzwi przesunela sie bardziej w strone przodu auta wiec zabawa z podkladkami nic nie da. A podnoszac drzwi na hama do gory tylko zwiekze luz na zawiasie. Wymyslilem sobie ze moze zdejme je i zeszlifuje dolne mozowanie zawiasu o jakies 1-2mm to powinno pomoc, jak myslicie?
_________________
_________________
[url]http://rapidshare.com/files/3054669/Swap_gaznika.zip.html[/url]
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
dokladnie tak zrobilem. pomogło, ale luz sie na zawiasie nie zmniejszyl, nie wiem jak u Ciebie jest ale samo zeszlifowanie powinno Ci pomoc, tylko nie przesadz bo drzwi beda zawadzac o przedni błotnik.InspBober pisze:Wymyslilem sobie ze moze zdejme je i zeszlifuje dolne mozowanie zawiasu o jakies 1-2mm to powinno pomoc, jak myslicie?
[ Dodano: Pon Maj 28, 2007 10:57 am ]
aaale chybe nie dolny zawias bo jak zeszlifujesz to wiecej sie opuszcza
[ Dodano: Pon Maj 28, 2007 11:08 am ]
bardzo uproszczony rysunek ale moze cos pomoze w zrozumieniiu mojego rozumowania.
Zielony kolor to jest zeszlifowanie gornego zawiasu (w drzwiach a nie w budzie , bo drzwi mozesz kiedys wymienic a budy nie bardzo) jak zeszlifujesz gorny zawias to drzwi sie musza troszke podniesc
Czerwony kolor to jest podkladka , wtedy drzwi beda jeszcze bardzeij opuszczone. tak samo bedzie jak zeszlifujesz dolny zawias.
mozesz podłozyc podkladke cieniutka pod DOLNY zawias , wtedy tez sie podniosa minimalnie ale nie wiadomo jak bedzie pozniej z błotnikiem.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- InspBober
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 22:41
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
guti pisze:mozesz podłozyc podkladke cieniutka pod DOLNY zawias , wtedy tez sie podniosa minimalnie
calkowicie sie z toba nie zgadzam, gdy podsadze podladke miedzy mocowanie w drzwich i w budzie na dole to drzwi jeszcze bardziej opadna. Na moim rysunku widac jak zachwaja sie drzwi po daniu podkladki pod gorny zawias(1) a jak pod dolny(2). Byłoby tak jak mowisz gdyby zawias od drzwi był przykrecany do budy od przodu a nie od tylu.
[ Dodano: 31 Maj 2007 23:41 ]
[url]http://rapidshare.com/files/3054669/Swap_gaznika.zip.html[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 293 gości