Temat poświęcony problemom z gaźnikami

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Czy popierasz istnienie tego tematu na forum?

TAK
172
97%
NIE
2
1%
NIE MAM ZDANIA
4
2%
 
Liczba głosów: 178

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » wt maja 15, 2007 14:56

-pawlo111 pisze:Z gaznikiem mam czasem takie jaja ze nie trzyma obrotów. Zapale go. Pochodzi sobie chwile z minute- półtorej i sam sobie zgasnie. Jak sie zagrzeje to też sobie czasem lubi zgasnąć. Zaczyna sie tak ze mu spadaja powoli obroty ale jak przygazuje to na chwile spokój jest.
Kilka razy też sie zdarzyło że sie przywiecił na wiekszych obrotach i nie chciał zejsc. Nie mam gazu tylko benzynka.
a wymieniales juz przewody podcisnieniowe i sprawdzales podstawke??
-pawlo111 pisze:Jak pisalem mam blok z 1.8. Moze by mu zalozyl głowice od 1.8 i reszte i by ciekal?
tylko komputer sie nie zgra pewnie. O ile silnik 1.6 posiada kompa???
Ewentualnie co mozna zrobic jeszcze z tym gaznikiem?
co do glowic to w 1,6 i 1,8 sa takie same wiec nie ma potrzeby zmieniac, chyba ze na wtrysk wielopunktowy bo dopiero tam sa roznice w glowicach, jak chcesz podniesc dynamike to zaloz walek rozrzadu z jakiegos wielopunkta.
Walus pisze:Chlopaki mam gaznika 2E i tam sa dwa elektozawory a z mojej instalacji po silniku 1.5 JB nie ma takich kostek zeby tam podlaczyc. Jak to zrobic zeby dzialalo ??
najprosciej to nie podlaczac rurakimi podcisnieniowymi sie do tych zaworow, nie odczujesz roznicy jak ich nie podlaczysz, takze nie musisz ciagnac tam zadnej elektryki, po prostu wymien sobie rurki podcisnienia i nie podpinaj ich do tych zaworow.



north123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 18:00
Lokalizacja: opole

Post autor: north123 » wt maja 15, 2007 15:29

nie zauwazyłem podobnego problemu w temacie więc opisze swój: mam mk2 1.6 bez gazu, nie mam pojecia jaki to jest gaznik czy 2e2 czy 2ee w kazdym razie auto jest z 91 roku wiec chyba bedzie 2ee jego bolączka wygląda nastepująco :
kiedy jest wilgotno chłodno lub pada deszcz itp aut po zapaleniu wydaje sie nie pracowac na wszystkie tłoki bardzo drga, szarpie i gasnie, po chwili problem ustępuje po przejechaniu około 20 kilometrów potrwi zgasnąc przy wysprzeglaniu i na luzie potem ciężko go zapalić ;| silnik ma własciwie idealną kompresje i sonda tez jest ok. nie wiem co mam z tym robić, jak sądzicie to jest sprawa zwiazana z gaznikiem czy bardziej z elektryką? dziwne jest to ze w słoneczne i suche dni silnik pracuje idealnie, a i jeszcze zauwazyłem ze swiece są zadymione to moze być zwiazane z niewłasciwą ciepłotą swiec? byłbym wdzieczny za odpowiedz :)



Awatar użytkownika
wójaszek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 874
Rejestracja: pn paź 17, 2005 23:23
Lokalizacja: NIDZICA - brama na VWARMIĘ I MAZURY
Kontakt:

Post autor: wójaszek » śr maja 16, 2007 09:49

a próbowałeś wymienić świeczki, swoją drogoą mam ten sam problem że gdy jade na benzynie to czasami po zgaszeniu nie chce ładnie palić tylko robi to bardzo opornie (długo kręce) i po odpaleniu obroty wahają sie w granicy 200-400 lub zgaśnie:(


[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=217495][img]http://img516.imageshack.us/img516/3865/c6b24316065aee5c.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
-pawlo111
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 902
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:44
Lokalizacja: Kolbuszowa RKL- Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: -pawlo111 » śr maja 16, 2007 11:14

wójaszek pisze:a próbowałeś wymienić świeczki, swoją drogoą mam ten sam problem że gdy jade na benzynie to czasami po zgaszeniu nie chce ładnie palić tylko robi to bardzo opornie (długo kręce) i po odpaleniu obroty wahają sie w granicy 200-400 lub zgaśnie:(
mam cos podobnego ale silnik mam inny wielopunktowy. Szczególnie rano jak zimny silnik jeszcze to jak jade jest wmiare ok ale jak wysprzegle to obroty mu spadaja na niskie a czasem zdechnie. Jak sie zagrzeje to tego nie ma. Wszak obroty mu spadaja ale momentalnie wracaja do tego 1000obr. Czyli co swiece? A jak bym jechal na benzynie i przelaczyl na gaz to tak samo sie dzieje ale przewaznie mi zgasnie i ciezko go odlpalic. Krece i kreci i dopiero zlapie za chwile....


mkII GTI 112ps
mkII GTI 107ps
mkII GTD 82ps
b4 2.6 V6 150ps
Ibiza 6K Cupra 150ps
ibiza 6K2 TDI 150ps
corrado ABF 150ps
A3 TDI 110+
toledo 2 TDI 90+++
MKII GT

Slawek 11
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: pn mar 19, 2007 20:16
Lokalizacja: Wolbrom
Kontakt:

Post autor: Slawek 11 » śr maja 16, 2007 13:13

wójaszek pisze:a próbowałeś wymienić świeczki, swoją drogoą mam ten sam problem że gdy jade na benzynie to czasami po zgaszeniu nie chce ładnie palić tylko robi to bardzo opornie (długo kręce) i po odpaleniu obroty wahają sie w granicy 200-400 lub zgaśnie:(
Bo moze czujnik temperatury by trzeba wymienic, po prostu go zalewa i zle ssanie chodzi a pozniej jak sie zagrzeje to tez chodzi, ja tak mialem. Na zimnym odpalal nie bylo problemu gorzej juz bylo na silniku cieplym.

[ Dodano: 16 Maj 2007 13:22 ]
TAZ pisze:Tak to jest jak ktoś ma gaz i pompka chodzi na sucho. Z czasem wszystkie gumowe elementy w gaźniku truchleją lub twardną i odmawiają posłuszeństwa.
Dobre, jestem ciekaw jak moznma pompke paliwa mechaniczna odciac na gazie by chodzila na sucho, chyba zalozyc elektrozawor przed nia ale to chyba jakis idiota a nie monter instalacji gazowej musialby to robic.
W normalnej instalacji przez pomke przeplywa caly czas paliwo i wraca do baku gdy jezdzimy na gazie.



Awatar użytkownika
-pawlo111
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 902
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:44
Lokalizacja: Kolbuszowa RKL- Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: -pawlo111 » śr maja 16, 2007 15:12

Slawek 11 pisze:Dobre, jestem ciekaw jak moznma pompke paliwa mechaniczna odciac na gazie by chodzila na sucho, chyba zalozyc elektrozawor przed nia ale to chyba jakis idiota a nie monter instalacji gazowej musialby to robic.
W normalnej instalacji przez pomke przeplywa caly czas paliwo i wraca do baku gdy jezdzimy na gazie.
dokladnie!

z tym na sucho to cos kolega zle slyszal bo na sucho to moze tylko pomka chodzic jak w baku nic juz niema. Pompka pracuje cały czas i jest obieg paliwa.
A jak by juz nie bylo paliwa nic to pompce daje max kilka dni i po niej!!!!
No chyba ze bezpiecznik wyciagasz od pompki


mkII GTI 112ps
mkII GTI 107ps
mkII GTD 82ps
b4 2.6 V6 150ps
Ibiza 6K Cupra 150ps
ibiza 6K2 TDI 150ps
corrado ABF 150ps
A3 TDI 110+
toledo 2 TDI 90+++
MKII GT

north123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 18:00
Lokalizacja: opole

Post autor: north123 » pt maja 18, 2007 10:32

czujnik temepratury to chodzi o ten który jest przy chłodnicy? czy jakis inny, swoją droga zauwazyłem ze wentylator mi sie nie włacza :O (zagotował sie na miescie)



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » czw lip 19, 2007 14:34

Witam, jako ze moje prace z weberkiem z wloch ruszyly pelna para chcialem podzielic sie kilkoma ciekawostkami.

Po pierwsze kwestia dolotu. Ze strony F&F wzialem pewne zdjecie ktore swietnie ukazuje koniecznosc budowania dolotow lapiacych chlodne powietrze.

Obrazek

No wiec jak widac powietrze ktore lapie stozek w temperaturze jaka mamy dzisiaj na zewnatrz czyli 34 stopnie celcjusza to okolo 50 stopni celcjusza... (pomiar ze zdjecia byl wykonany podczas zatrzymania po jezdzie przy temperaturze 25 st C)

No ale co to w sumie oznacza dla nas... ano to co wynika ze wzoru ktory przedstawie ponizej. (Zaczerpniety ze strony F&F ale poprawiony przezemnie gdyz orginal udowadnial ze im cieplej tym mocniej :) )

Ne' = Ne * (571/(546+t)),

gdzie:

Ne' - to moc silnika uzyskiwana
Ne - moc silnika jaka deklaruje producent
t - temperatura powietrza zasysanego przez silnik

Kiedy przyjalem ze moc mojego silnika to 80 KM i ze zasysa on powietrze o temp 50 st C to wyszlo mi ze z tych 80KM mam jakies 76.6 KM czyli trace 6% mocy silnika.... wynika to stad ze producent podaje moc dla warunkow ustalonych za jakis punkt odniesienia (wg roznych norm jest to 20 lub 25 st C - taka temperature ma powietrze zasysane do silnika) wiec z jej wzrostem moc spada...

A co chce powiedzec - to ze jak widac warto montowac oslony termiczne. Jak widac temperatura powietrza po jej zastosowaniu spada o 10 st C co powoduje ze przy temperaturze 34 st C na zewnatrz silnik zasysa powietrze o temperaturze ok 40 st, czyli w moim przypadku spadek mocy wyniesie tylko 2,5% ... no wiec zastosowanie oslony przyniesie wzrost mocy o 3,5%... kiedy slyszy sie ze stozek daje od 2 - 5% wydech nie moze dac wiecej niz 20%, zwiekszenie stopnia sprezania z 9 na 10 daje 4 % to wydaje sie ze to najtansze konie mechaniczne jakie mozna miec...

Wiec co mozecie zrobic. Tym ktorzy nie maja i nie planuja stozka polecam zachowanie ukladu dolotowego w jak najlepszym stanie. Tzn. czesto zdarza sie ze elastyczne rury laczace dolot z karoseria pekaja, lub grebieja. Zamontujcie nowe na ich miejsce. Najlepiej orginalne. Dbajcie takze o sprawne dzialanie regulatora temperatury powietrza dolotowego. Zeby utrzymywal on w temp powyzej 15 st C klapke regulacyjna ustawiona na doplyw tylko zimnego powietrza.

Dla tych co maja stozek polecam montaz oslon. Sam planuje taka zrobic wiec sie podziele spostrzezeniami.



adikJarosław
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lut 19, 2007 10:07
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: adikJarosław » czw lip 19, 2007 15:13

No prosze... Ja sie opisalem, ze mam ze swoim 2 EE problem i zalozylem nowy temat, a tu juz taki jest...



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » czw lip 19, 2007 15:16

No to dawaj linka tutaj. trzeba czasem szukaczki uzyc :)



adikJarosław
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lut 19, 2007 10:07
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: adikJarosław » czw lip 19, 2007 15:19

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=114458
Sorki. Szukam jakiejs konkretnej odpowiedzi od dluzszego czasu i jestem w pelnej desperacji
Ostatnio zmieniony czw lip 19, 2007 15:20 przez adikJarosław, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » czw lip 19, 2007 15:35

Witam wsyzstkich forumowiczow.
Od dluzszego czasu mam problem, jak pewnie spore grono innych uzytkownikow tego typu gaznikow, z Pierburgiem 2EE. Auto gdy jest calkowocie zimne (po nocy) nie odpala na wszystkie cylindry i przy tym cholera kopci czarnym dymem. Od razu obroty wchodza na jakies 2500 - 3000 RPM i zaczynaja falowac gora dol. Nie musze chyba dodawac, ze pali od cholery. Podejrzewalem nastawnik przepustnicy, ale sam tego nie zrobie, wiec kontaktuje sie z mechanikami, ale oczywiscie zaden lepszy nie zrobi mi tego od reki, tylko trzeba czekac, a auto potrzebne. Jeden zrobi mi to za tydzien, a przez telefon powiedzial mi, ze to musi byc wina tego nastwnika i musze go kupic. Zalezy mi na czasie, wiec rozgladam sie za jakims. No i moje pytanie, ktora z opcji bedzie lepsza:
Wariant 1: http://allegro.pl/item216...aznika_2ee.html
Wariant2:
http://allegro.pl/item216...onik_gwara.html
Nie mam pewnosci na 100%, ze to tylko nastawnik, a jak w trakcie wybebeszania gaznika wyjdzie cos jeszcze to leze.
Napiszcie, co bedzie lepiej.

Zeby dobrze zdiagnozowac usterke proponuje: zajrzec do dzialu porady - Tam forumowicz Jacenty opisal dokladnie jak zczytuje sie bledy z komputera. Zajmuje to chwile a powie ci co jest nie tak. Po drugie jak juz to biedziesz mial proponuje po prostu rozebrac gaznik - jest prosty jak drut. Wyczyscic go w benzynie ekstrakcyjnej, sprawdzic czy nic sie nie zacina, ogladnac wszystkie przewody, kable, podcisnienia etc. Moze jakis wezyk sie przetarl. A jak bedziesz juz na 100 % pewny ze to np nastawnik to albo uzywka albo regeneracja. Nowy jest nie do zdobycia i za chora kase. Co do regeneracji to sa takie oferty na allegro. Uzywka to nic pewnego - moze pasc po paru tygodniach bo ma tyle samo lat co twoj :)



adikJarosław
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lut 19, 2007 10:07
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: adikJarosław » czw lip 19, 2007 15:49

KamilW, dzieki, postaram sie to porozkrecac. Instrukcje kodow blyskowych mam i to mi sie nawet podoba w stacjach diagnostycznych mowia, ze mojego golfa nie da sie podpiac pod kompa. Jak juz wszystko ogarne, to napisze...Pozdro



Johness
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pn lip 23, 2007 12:47
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Johness » pn lip 23, 2007 12:52

Cześć
Problem jest następujący. Po odpaleniu auta silnik nierówno pracuje zwiększa i zmniejsza obroty i tak w kółko. Nie dotykam manetki gazu. Czasem gaśnie. Problem tylko występuje gdy nie dotykam gazu. Jeździć się da, w trasie ale po mieście to masakra. Mam gaźnik 2EE. Proszę o jakąś pomoc.

P.S. poprosze serwisowke do 2EE.

johness@wp.pl

Pozdrawiam!

[ Dodano: 24 Lip 2007 16:18 ]
Witam ponownie poradziłem sobie. To jest uszkodzony nastawnik przepustnicy, taka gruszka z mambraną w środku. Ona powoduje takie zachowanie się na wolnych obrotach.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości