[MK2 1.6 PN] Czy zawsze poszarpuje po przełączeniu na beznz

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
j_jasiu
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 205
Rejestracja: czw lis 25, 2004 12:28
Lokalizacja: W-wa, Tarchomin
Kontakt:

Post autor: j_jasiu » wt kwie 26, 2005 11:02

vwmadison pisze:znowu to samo........ożesz k..... zaraz do nich dzwonie....
wwrrrrrrrrrrrrr....................
Z całym szacunkiem do gazownika, patrz mu na ręce co robią, bo to niemożliwe aby się tak działo. Najprawdopodobniej jest coś nie tak z parownikiem. Ja dopiero po 120 tyś robiłem wymianę membran, a syf spuszczałem co około 10 tyś


Pozdrawiam
Jasiu II

Kiedyś Mk II 1.6 MADISON i JETTA II 1.8 GT Opel Astra kombi 1.6 16V
Nissan Primera Kombi 2.0 TD
Teraz
Opel Vectra C Caravan 150 KM oraz BMW 316 compact (żony)
Volkswagen Golf GTI Klub Polska #104

Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » wt kwie 26, 2005 11:37

wiem..dzis jużprosze o wymiane na nowy..może ma jakąs wade fabryczna ten parownik.....
grunt , że nie płace za to czyszczenie :)
wiesz ja tam siedze casły czas i widze jak czyszczą..wkoncu to moi koledzy :) ale znają sie na tym....
może ten reduktor tak ma, że odpala z gazu jak cieply do 2,3 godz a po nocy pupa......



Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » śr kwie 27, 2005 09:21

znowu gumka sklejona od gazu . Faktycznie lepi sie jak lizak., jak karmel.....-..wyjeżdzam ten zbiornik tankuje inny gaz i jak cos to montuje Lovato reduktor (bo te lepiej znoszą jakośc gazu) ....



Awatar użytkownika
j_jasiu
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 205
Rejestracja: czw lis 25, 2004 12:28
Lokalizacja: W-wa, Tarchomin
Kontakt:

Post autor: j_jasiu » śr kwie 27, 2005 10:19

vwmadison pisze:znowu gumka sklejona od gazu . Faktycznie lepi sie jak lizak., jak karmel.....-..wyjeżdzam ten zbiornik tankuje inny gaz i jak cos to montuje Lovato reduktor (bo te lepiej znoszą jakośc gazu) ....
A jaki masz teraz???, tylko Lovato te są praktycznie bezawaryjne i wytrzymują ponad 120 tyś km bez wymiany membran (ja dopiero po takim przebiegu wymieniałem i gazownik powiedział że jeszcze można było na tych starych pojeździć).


Pozdrawiam
Jasiu II

Kiedyś Mk II 1.6 MADISON i JETTA II 1.8 GT Opel Astra kombi 1.6 16V
Nissan Primera Kombi 2.0 TD
Teraz
Opel Vectra C Caravan 150 KM oraz BMW 316 compact (żony)
Volkswagen Golf GTI Klub Polska #104

Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » śr kwie 27, 2005 13:03

Landi Renzo.....
Wlasnie , koledzy z firmy gazowej mówią, by na Lovato przeżucić bo ten parownik odporniejszy jest na zasyfienia........ehh...Trzeba będzie....i będzie spokój.....
ale Landi Renzo tez są ok...(prosta budowa) Tylko ta cholerna dzwigienka i gumka..pozdrawiam...



Awatar użytkownika
j_jasiu
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 205
Rejestracja: czw lis 25, 2004 12:28
Lokalizacja: W-wa, Tarchomin
Kontakt:

Post autor: j_jasiu » śr kwie 27, 2005 14:08

vwmadison pisze:Landi Renzo.....
Wlasnie , koledzy z firmy gazowej mówią, by na Lovato przeżucić bo ten parownik odporniejszy jest na zasyfienia........ehh...Trzeba będzie....i będzie spokój.....
ale Landi Renzo tez są ok...(prosta budowa) Tylko ta cholerna dzwigienka i gumka..pozdrawiam...
Hm... Dziwne bo ja w VW miałem Lovato i było spoko, teraz w Opelku mam Landi Renzo II generacji i też jest spoko, nie mam żadnych problemów.


Pozdrawiam
Jasiu II

Kiedyś Mk II 1.6 MADISON i JETTA II 1.8 GT Opel Astra kombi 1.6 16V
Nissan Primera Kombi 2.0 TD
Teraz
Opel Vectra C Caravan 150 KM oraz BMW 316 compact (żony)
Volkswagen Golf GTI Klub Polska #104

Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » śr kwie 27, 2005 15:40

eehhhhh...a ja mam kolego sympatyczny i już mnie troszke zalewa krew......może jakis syf zatankowałem i teraz tak sie bujam jak scyzoryk po tym serwisie....ale juz wole lowato , bo przynajmniej spokojniej bede tankował..
pozdrowionka



naian
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt sty 28, 2005 16:51
Lokalizacja: Trzebiatów
Kontakt:

Post autor: naian » czw kwie 28, 2005 17:15

Jesli juz jest temat o gaze w golfach to ja zapytam czy w Waszych instalacja dzieje sie tak ze w kabinie czuc gazem? Szczegolnie podczas jazdy po miescie. Moj gazownik mowi ze tak musi byc a ja nie jestem tak tego pewien. Dzieki za odpowiedzi przynajmniej bede wiedzial czy mnie koles nie robi w ciula! MK III GT 1.8



Awatar użytkownika
Agamek12
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 863
Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
Lokalizacja: Radzymin / Warszawa

Post autor: Agamek12 » czw kwie 28, 2005 17:35

W aucie nie moze śmierdzieć gazem, to świadczy o jakiejś nieszczelności. gazownik robi Cię w "ciula". Niech znajdzie nieszczelnośc i natychmiast ją "załata".


Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.

naian
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt sty 28, 2005 16:51
Lokalizacja: Trzebiatów
Kontakt:

Post autor: naian » czw kwie 28, 2005 18:40

kurde to juz nie wiem co mam myslec. niektorzy znajomi mowia ze to normalne ze czasami smierdzi inni ze nie. bo pojade znowu do gazownika popsika znow jakims srodkiem i uzna jest jestem poje*****. niech inni sie wypowiedza w tej sprawie!



Awatar użytkownika
Agamek12
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 863
Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
Lokalizacja: Radzymin / Warszawa

Post autor: Agamek12 » pt kwie 29, 2005 08:27

Na zdrowy rozum: jak włączasz kuchnię gazową w domu to Ci śmierdzi gazem? pewnie nie, bo nie może śmierdzieć!!!



str593

Post autor: str593 » pt kwie 29, 2005 09:16

Ja miałem też smrodek gazu, ale mój gazownik mówi, że może być wyczuwalna woń gazu tylko wtedy, gdy pozostawisz przełącznik w pozycji gaz wieczorem, to rano może troszkę zalatywać. Faktycznie jak zostawiłem samochód na benzynie nic nie czuć. Moje auto to Golf II PN, ale u ciebie na wtrysku nie powinno tak się dziać.



Awatar użytkownika
Agamek12
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 863
Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
Lokalizacja: Radzymin / Warszawa

Post autor: Agamek12 » pt kwie 29, 2005 09:32

Ja mam gaz w PN i nic mi nie śmierdzi, a cały czas jeżdżę na gazie.



Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » pt kwie 29, 2005 09:43

a u mnie gdyby nie dioda to bym nie wiedział na jakim paliwie jade :)

Może coś ucieka ze zbiornika i leci do kabiny...Może baryłeczki sa nie podokręcane na wiekozaworze i trozke ucieka jak sie otwiera zawór gazowy na zbiorniku..hmm..
A może czujesz w spalinach???obwąchaj auto na zapalonym gazie pod maską, pod samochodem , bagażnik.....Zabaw się w psa i wyczuj gdzie najbardziej smierdzi.Kkiedyś była taka kwestia , że gaz miał silne nawaniany..i ok 10 lat temu prawie zawsze bylo czuc gaz jak auto zagazowane przejeżdzało.. ale teraz już od tego odchodzą..hmm..
albo podjedz i niech sprawdzą teterem szczelności ELEKTRONICZNYM!!
To taki mikrofon , który wskazuje (pikając) gdzie jeszc nieszczelnośc...
ALBO...... WĄCHAJ , WĄCHAJ... :chytry:


[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]

[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 340 gości