bardzo ci kolego wspolczuje przygody z twoim samochodem nieraz czlowiek wpadniw w taki kanal ze glowa mala...mx31 pisze:Niestety nie... Kupiłem go za 17.800zł. Myślałem, że kupując samochód nieeksploatowany w Polsce (import ze Szwajcarii), który jest zadbany, w dobrej wersji i płacąc za niego normalną cenę rynkową - będzie mi dobrze służył... Stało się inaczej... Mam samochód, którego nikt nie jest w stanie naprawić - ani nawet zdiagnozować odpowiednio...Itor pisze:
kupiles go okazyjnie ze oplacalo sie wlozyc w niego 8 tys.?
A włożyć 8000? Najpierw wpakowałem 3.450zł na wszystkie eksploatacyjne kwestie (klocki, sprężyny, drążki, olej, filtry, nabicie klimy itd itp) A potem padł mi rozrząd i tłoki spotkały się z zaworami - więc aby go naprawić (nawet do sprzedaży) wydałem 4.740zł... I nadal samochód nie spełnia oczekiwań... Czy wszyscy posiadacze Sharanów VR6 mają to samo????
vw to dobre auta na palcach jednej reki mozna wymienic nieudane modele niestety silnik vr6 jest jednym z tych raczej nieudanych przykladow jezeli jest sprawny chodzi jak burza, jezeli nie domaga to na calej lnii
wstawilem twoj problem tutaj:)
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic755133.html
tak sobie pomyslalem ze skoro robiles generalke silnika to powinno sie podpiac pod kompa samochod ustawic zaplon, katy wtryskow, itp, itd, zaadaptowac przepustnice - moze nie miales tego zrobionego (czy byla proba tylko nie mozna przeprowadzic adaptacji?)
moze jeszcze czujnik kickdownu? w twoim aucie chyba jest elektroniczny?