Parowanie płynu chłodniczego...są jakies normy ?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mmarek
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw gru 28, 2006 19:29
Lokalizacja: dolny slask

Parowanie płynu chłodniczego...są jakies normy ?

Post autor: mmarek » ndz maja 06, 2007 21:19

Witam i od razu pytam. Czy przy szczelnej instalacji chłodzącej jest możliwość żeby płyn (glikol)odparowywał do "atmosfery" ? wogóle dolewacie płynu po iluś tam kilometrach ? Pytam bo nie znalazłem na forum tematu o "naturalnym" :) odparowywaniu wody z układu a ostatnio musiałem troszke dolać po paru tys kilometrów i nie wiem czy to normalka



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » ndz maja 06, 2007 21:24

mmarek pisze:ostatnio musiałem troszke dolać
nic sie nie dzieje
mmarek pisze:to normalka
oczywiście jezeli to nie jest znaczny ubytek



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz maja 06, 2007 21:26

Niewiem jakie sa normy, ale jak moje Vento było jeszcze młodsze to i przez rok nie dolewałem. Teraz z chłodnicy już paruje, troszkę spod króćca przy głowicy cieknie i muszę dolewać.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
souler
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2515
Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: souler » ndz maja 06, 2007 21:33

jak dolejesz te 2-3 setki na 10kkm to nic sie nie stanie. normalne ze paruje.


Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo

andy94
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 60
Rejestracja: czw paź 06, 2005 23:07
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: andy94 » ndz maja 06, 2007 21:34

Instalacja ciśnieniowa musi być szczelna. Jakiekolwiek ubytki to jakaś nieszczelność - no chyba że zagotujesz ten płyn, bo np. wiatrak albo termostat nawali. Sam znalazłem nieszczelność dopiero po roku szukania - gdzieś na połączeniu obudowy pompy z korpusem silnika (niestety schowane pod wspornikiem alternatora). Ubywa mi jakieś 0,1l na ok. 2 miesiące. Nie wiem czy jest jakaś norma ale dla mnie akceptowalne jest uzupełnienie 0,1l na rok.



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » ndz maja 06, 2007 21:35

mmarek pisze:Czy przy szczelnej instalacji chłodzącej jest możliwość żeby płyn (glikol)odparowywał do "atmosfery" ?
Tak, jest bo instalacja wbrew pozorom nie jest szczelna
mmarek pisze:wogóle dolewacie płynu po iluś tam kilometrach ?
Dolewamy ale kwestia odparowania jest czysto indywidualna - tzn jaka temp zewnętrzna jaka temp silnika się utrzymuje przez dłuższy czas, przebiegi itp.
mmarek pisze:ostatnio musiałem troszke dolać po paru tys kilometrów
A ile jest to troszkę płynu?


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

mmarek
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw gru 28, 2006 19:29
Lokalizacja: dolny slask

Post autor: mmarek » ndz maja 06, 2007 21:37

dolałem gdzieś po ~3000 km ~ ze dwie setki żeby poziom znów doszedł do max tak jak było kiedyś i nie nie wiem czy to norma ? :-k



Awatar użytkownika
vwarek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7388
Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Auto: Bora
Silnik: AQN

Post autor: vwarek » ndz maja 06, 2007 21:48

mmarek pisze:gdzieś po ~3000 km ~
Coś za mało przejechane, śmierdzi jakimś ubytkiem.
Ja robiłem 15 000 km na 2 miesiące (Seatem) i przez rok nie trzeba było nic dolewać.


The quieter you become, the more you are able to hear...

Obrazek

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » ndz maja 06, 2007 21:49

mmarek pisze:dolałem gdzieś po ~3000 km ~ ze dwie setki żeby poziom znów doszedł do max tak jak było kiedyś i nie nie wiem czy to norma ?
Dwie setki powiadasz.... hmmm trudno powiedzieć, ale wskazane jest teraz abyś obserwował co się dzieje z poziomem płynu w zbiorniczku - oczywiście sprawdzanie zawsze przy tej samej temp płynu, czyli najlepiej na zimnym silniku


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

mmarek
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw gru 28, 2006 19:29
Lokalizacja: dolny slask

Post autor: mmarek » ndz maja 06, 2007 22:48

Dzieki za odpowiedzi. na pewno bede dalej obserwował czy nie ubywa ale to pewnie troche potrwa bo dużo kilometrów nie nabijam w miesiacu. Po wstępnych oględzinach koncówek węzy zaciski itp nie zauważyłem jakiś wyschniętych plam po płynie zresztą z tego co czytałem to cięzko takie małe wycieki zlokalizować ( boje sie tylko zeby to uszczelka pod gł. nie była )



Awatar użytkownika
spiochu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 56
Rejestracja: pn lut 13, 2006 18:22
Lokalizacja: słubice
Kontakt:

Post autor: spiochu » wt maja 08, 2007 08:32

witam, u mnie tez ubywa plynu, wymienilem juz chlodnica i nagrzewnice, i dalej to damo, zalewam go pod max, a po okolo 2 mies. jest na min, wyciekow zadnich nie zauwarzylem ( jak narazie ) teraz juz postanowilem plynu niedolewac dopuki kontrolka sie nie zaswieci, i juz tak smigam 3 mies. i jak narazie sie nie zawiecila, a plyn zatrzymal sie na min i tak stio :otepienie: pozdro @ll



stempel72
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: pt mar 24, 2006 19:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: stempel72 » wt maja 08, 2007 08:43

spiochu, narobiłeś sobie roboty bez sensu. mmarek, jak dolewasz 200 gr na 3tkm, to pierwsze co zrób to zmień płyn, bo być może jest jakiś lipny i szybko odparowuje. Ja u siebie też dolewam od min do max co jakieś 2 mce.


VR6 + STAG 300

Awatar użytkownika
Gutekspc
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 237
Rejestracja: pt sie 04, 2006 12:00
Lokalizacja: WarszaVWa

Post autor: Gutekspc » wt maja 08, 2007 13:55

Witam. Ja u siebie mam taki numer z płynem, że jak doleje do "maks", to po 200-300 km "ubywa" mi płynu do "min". I tak już zostaje. Ostatnio dolewałem w zimie, ubyło tak jak zwykle, i od tamtego czasu (jakieś 3 tyś. km) nic się nie zmieniło.


Everyone dies. Not everyone lives.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 360 gości