dziwny warkot przy odpalaniu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

sok
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:35
Lokalizacja: białystok

dziwny warkot przy odpalaniu

Post autor: sok » śr maja 02, 2007 22:40

W moim golfie IV 1.6 przy odpalaniu silnika słychać ni to warkot, ni to piszczenie coś jak (briiiiiiiiiił) :), dodam że Golfik jest dodatkowo w gazie. Ktoś wie co to może być za przyczyna?



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » czw maja 03, 2007 08:48

sok, powiem tak - cieżko będzie Ci pomóc nie usłyszawszy tego dźwięku i miejsca skąd dochodzi. Bo to zarówno może być któryś pasek albo samoregulator popychaczy. CZy to się dzieje na zimnym czy ciepłym silniku?


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

sok
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:35
Lokalizacja: białystok

Post autor: sok » czw maja 03, 2007 14:07

tak jest zarówno na ciepłym jak i zimnym silniku, jednak na ciepłym silniku warkot jest krótszy. Może się to wydać śmieszne, ale warkot ten można porównac do dzwięku jaki wydaje kot gdy ktoś pociągnie go mocno za ogon. ( Nie śmiejscie się, ale tak jest)



Sylwek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 03, 2007 12:07
Lokalizacja: Tomaszow maz
Kontakt:

Post autor: Sylwek » pt maja 04, 2007 11:27

Witam. Na 80% chodzi Ci o brudny rozrusznik. Charakterystyczny dzwięk jak zacierającej się szlifierki. Gdyby udałó Ci się szybciej jechać w dłuższą trasę, samo ucichnie. A jak nie to wystarczy przeczyscić ten element.


Crash

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pt maja 04, 2007 13:30

Sylwek, ale jaki element???

Jeżeli ten dźwięk słychać przez moment już po puszczeniu kluczyka, czyli jak silnik już zaskoczył, i trwa to 1-2 sekundy, i jest tak praktycznie przy każdym odpalaniu auta, to na 75-80 % powiedziałbym, że to wina bendiksu w rozruszniku. Wydaje z siebie taki jazgot sprzęgiełko jednokierunkowe w bendiksie właśnie w momencie jak motor zaskoczy, a zębatka bendiksu jeszcze nie zesza z wieńca na kole zamachowym - koło zamachowe jak silnik zaskoczy, a zanim cofnie się bendiks próbuje kręcić rozrusznikiem, i ten jazgot to właśnie wycie tego sprzęgiełka w bendiksie które zabezpiecza rozrusznik przed odbieraniem napędu z koła zamachowego.
Ustaje po góra 2 sekundach, bo w tym czasie zębatka ssuwa się już z wieńca.
Jeżeli to jest to, to m.zd. należałoby wymienić bendiks. Czyszczenie nie pomoże, bo sama obudowa bendiksu jest zawalcowana na sztywno.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

sok
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:35
Lokalizacja: białystok

Post autor: sok » pt maja 04, 2007 16:04

czyś miałes to samo?


Czyli co bendiks do wymianki, czy co jak? Bo nie wiem juz sam. Dłuższa trasa tzn? bo jak śmigam po 250 km to raczej zakrótka? A musze cos z tym zrobić, bo lipa przy odpalaniu jak wyje to i każdy sie ogląda :)



Sylwek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 03, 2007 12:07
Lokalizacja: Tomaszow maz
Kontakt:

Post autor: Sylwek » pt maja 04, 2007 21:38

Witam. Zjezdzilem juz trzy sztuki mk4. I owo charczenie z rozrusznika przyda|aBo mi sie wiele razy. Ciezko mi powiedziec o jaki to element rozrusznika chodzi podejrzewam o ze o ten co wypycha zebnik. Jedyne co mowili szefowie serwisu podczas podania tej dolegliwosci na wymiance oleju to ze przeczyscili rozrusznik i ze jest ok. I faktycznie bylo. pozdrawiam


Crash

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » pt maja 04, 2007 21:48

Sylwek pisze:podejrzewam o ze o ten co wypycha zebnik
czyli bendix


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Sylwek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 03, 2007 12:07
Lokalizacja: Tomaszow maz
Kontakt:

Post autor: Sylwek » pt maja 04, 2007 21:53

o ile tak to sie nazywa to tak. I powiem Ci ze oni zawsze czyscili to chyba bez wyjmowania rozrusznika bo jakos specjalnie dlugo nie czekalem na odebranie auta. OStatnio rowniesz uslyszalem to kilka razy w mym gti i wystarczyl szybszy przejazd katowicka traska z warszawki do tm i sam ucichl.


Crash

sok
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob sie 05, 2006 22:35
Lokalizacja: białystok

Post autor: sok » pt maja 04, 2007 23:24

chłopaki, a jak myślicie ile takie czyszczenie rozrusznika moze kosztować. Bede wiedział jak sie nastawiać :)



Sylwek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 03, 2007 12:07
Lokalizacja: Tomaszow maz
Kontakt:

Post autor: Sylwek » sob maja 05, 2007 13:08

to zalezy kto Ci bedzie to czyszcil. NApewno nie jedz do aso bo za sam wjazd na service zabulisz. jedz do zwyklego elektromechanika. mk4 to juz znane wszustkim autko.


Crash

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 282 gości