Wtryskiwacze

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Wtryskiwacze

Post autor: tirsone » sob kwie 28, 2007 16:58

Witam!

Walcząc dalej z brakiem obrotów na biegu jałowym postanowiłem po kolei posprawdzać co może być nie tak..

Więc mam pytanko..
Po dkręceniu przwodu paliwowego od jednego z wtryskiwaczy zacząłem zastanawiać się jak go się w ogóle wyjmuje...bo kręcenie kluczem nic nie daje... Czy te wtryskiwacze wyciąga się "na siłę" ?

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn kwie 30, 2007 22:17 przez tirsone, łącznie zmieniany 1 raz.


Mój golf

Miłość ożyła....

Tomek MK2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: pt kwie 20, 2007 20:08
Lokalizacja: z woj. Łódzkiego

Post autor: Tomek MK2 » sob kwie 28, 2007 20:40

Nie Tam sa takie tulejki wkrecone w głowice trzeba je wykręcić a wtryskiwacze wyjda razem z tą tulejką



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » sob kwie 28, 2007 21:04

Tomek MK2 pisze:Nie Tam sa takie tulejki wkrecone w głowice trzeba je wykręcić a wtryskiwacze wyjda razem z tą tulejką
no są ale okrągłe... nie ma tam żadnego gwintu na klucz... jest gwint na klucz na samym łączeniu wtryskiwacza z przewodem paliwowym ale jak nim kręcę to sie obraca w miejscu i nie wykręca...


Mój golf

Miłość ożyła....

Tomek MK2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: pt kwie 20, 2007 20:08
Lokalizacja: z woj. Łódzkiego

Post autor: Tomek MK2 » sob kwie 28, 2007 21:13

Zgadza sie Tez tak mam Mozesz spróbowac rzapka to odkrecić tylko tam jest mało miejsca



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » sob kwie 28, 2007 21:15

Tomek MK2 pisze:Mozesz spróbowac rzapka to odkrecić tylko tam jest mało miejsca
no dobrze to za co tą żabką mam złapać? za okrągłe i ciągnąć czy za ten gwint na wtryskiwaczu i też ciągnąć? :)


Mój golf

Miłość ożyła....

Tomek MK2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: pt kwie 20, 2007 20:08
Lokalizacja: z woj. Łódzkiego

Post autor: Tomek MK2 » sob kwie 28, 2007 21:17

ta tulejke

[ Dodano: 28 Kwi 2007 21:18 ]
ta tulejke musisz wykręcic wie spróbuj ja złapać mocno ścisnąc i odkręcić



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » sob kwie 28, 2007 21:22

Tomek MK2 pisze:ta tulejke

[ Dodano: 28 Kwi 2007 21:18 ]
ta tulejke musisz wykręcic wie spróbuj ja złapać mocno ścisnąc i odkręcić
się zobaczy...jak zadziała to masz punkt :) ..dzięki


Mój golf

Miłość ożyła....

golffinger
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 05, 2005 16:56
Lokalizacja: city Łódź

Post autor: golffinger » ndz kwie 29, 2007 09:07

Nie jestem pewien jak jest w 16tce ale ostatnio przerabiałem to u siebie w 8V i jest tak:wtrysk jest zamocowany tylko na grubym oringu w tej właśnie okrągłej tulejce miedzianej która z kolei jest wkręcona w głowice i żeby go wyjąć trzeba po prostu go wyciągnąć co przy stwardniałym oringu nie jest takie proste.Okrągłą tuleje można wykręcić nie koniecznie szczypcami wewnątrz jest sześciokąt na imbus 13 można też urzyć śruby M8 z łbem pod klucz 13 a z drugiej strony założyć kontrę z nakrętek.Na tej miedzianej tulei jest jeszcze teflonowa tuleja prowadząca wtrysk.



zbuki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: wt sie 08, 2006 14:03
Lokalizacja: woj opolskie

Post autor: zbuki » ndz kwie 29, 2007 17:36

W KR lub PL wtryski trzymają się na oringach w tej tulei co jest w głowicy.

[ Dodano: 29 Kwi 2007 17:38 ]
W KR lub PL wtryski trzymają się na oringach w tej tulei co jest w głowicy.


PS.... jezdzi juz Golfik ?? Pali gumy ???? Kiedys podsuwalem Tobie pomysly co jest nie tak z PL'ka.



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » ndz kwie 29, 2007 18:08

heh...dzieki Panowie ... za szczere chęci... okazuje się jednak że nie ma możliwości wyciągnięcia tego wtryskiwacza (choćby jednego) bez odkręcania kolektora... jest to za ciężkie i nie ma jak złapać po odkręceniu przewodu paliwowego... więc dałem sobie spokój... natomiast odpaliłem furę przy tym odkręconym przewodzie od pierwszego wtryskiwacza... pochodziła z 10 sekund... przygazowałem też... i okazało się że z tego przewodu to ledwo dwie łyżki stołowe paliwa wyciekło.... i teraz mam rozkminkę... czy aby czasem nie jest walnięty rozdzielacz paliwa... albo główna pompa.... sam nie wiem... musze pomyśleć jak to sprawdzić... ;/

Zbuki
cóż... autem można jeździć i gdyby nie te obroty na jałowym to w sumie byłoby dobrze... wymieniłem czujnik temperatury (biały) ..przemyłem dwa razy krokowca... sprawdziłem szczelność dolotu..ale dalej nie wiem czemu gaśnie..choć jak wyżej napisałem podejrzewam rozdzielacz albo pompę... która jakoś głośno warczy....

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz... jeśli chodzi o przewody od odmy... a mienowicie one w moim silniku łaczą się z obudową filtra powietrza pod przepływomierzem... zatem naturalne jest że one nie mają wpływu na jego uchylenie... jednak od odmy idzie taki cienki wężyk do wtryskiwacza rozruchowego i łączy się z nim zaraz obok miejsca połączenia przewodu dolotu powietrza idącego od krokowca... zatem na biegu jałowym (i chyba nie tylko) istnieje zjawisko zasysania powietrza również tym cienkim wężykiem... Na mój chłopski rozum tak być nie powinno ...ale jak wiesz takie połączenie jest oryginalne... W sumie to sam nie wiem czemu tak jest ..i czy to może mieć wpływ na obroty..

pozdro


Mój golf

Miłość ożyła....

zbuki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: wt sie 08, 2006 14:03
Lokalizacja: woj opolskie

Wtryski... no power :(

Post autor: zbuki » pn kwie 30, 2007 10:51

Tirsone... wiesz jak dziala K-JET lub KE-JET 'ronic ?? Jest gdzies na necie filmik ktory pokazuje dzialanie wtrysku. Jak membrama przy rozdzielaczu bedzie wiecej otwarta,to wiecej paliwa podawa pod tloki. Wiec sciagnij tą gume od power rury i zobacz czy bedzie sie lało paliwo. Jak nie to są dwie mozliwosci wg mnie: albo pompa (filtr) albo rozdzielacz. Pozniej podpnij wtryski pod przewody i zobacz czy podają paliwo. Jak nie to masz wtryski zapchane. Ja tak mialem kiedys.

Wolne obroty.
Mozesz troche pokrecic tą śrubką przy przepustnicy. Powinno dźwignąć obroty.
A jak to by nie pomogło to spróbuj pokręcić śrubką w przepływomierzu. Tą od ustawiania CO2. Może dostaje za mało powietrza albo za dużo. A najlepiej by było jechać na jakiś analizator spalin, to byś wiedzial na 100% Ale sprobuj!!!! Wykręć "śrubkę"(dźwignie) o jeden obrot i zobacz jak bedzie reagowac na gaz. Jak nie odpali lub bedzie do d.... ,to wkręć o jeden obrot spowrotem i 1 jeden wiecej obrot. Jak tez by nie bylo zadnych zmian, to sprobuj o dwa obroty pokrecic. A jak to by juz nie zadzialalo ,to trzeba znowu myslec co mu dolega :( TYLKO ROB TO SAM...NIECH NIKT CI NIE PRZESZKADZA. ZAPAMIęTAJ ILE OBROTOW KRECILES, BO JAK NIE BEDZIE ZMIAN, TO USTAW TAK JAK BYLO WCZESNIEJ.

Ja mialem taki objaw duszenia sie silnika przy wyzszych obrotach. Teraz nie pamietam czy wkrecilem czy wykrecilem ta srubke(dźwignie) ale zadzialalo. A byl taki objaw jak zmienilem silnik. Na starym chodzil dobrze a jak PL'ka byla zamontowana to sie dławiła. Moze tez tak u ciebie bedzie.

A co do wtrysków... idzie je wyciagnac z tych tulei. Jesli są w silniku włozone dosc dlugi czas ,to jest problem z wyciagnieciem ale idzie. Posle ci pozniej zdjecie zeby to udowodnic. I nic nie trzeba wykrecac!!

Czekam na dalsze problemy lub ewentualnie na piwo :D

Pozdr.



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » pn kwie 30, 2007 17:27

zbuki pisze:irsone... wiesz jak dziala K-JET lub KE-JET 'ronic ??
wiem jak to działa.... ;/
zbuki pisze:Jest gdzies na necie filmik ktory pokazuje dzialanie wtrysku
widziałem kiedyś...wiem o co chodzi :)
zbuki pisze:Wiec sciagnij tą gume od power rury i zobacz czy bedzie sie lało paliwo.
ano właśnie auto nie odpali mi bez tej gumy... próbowałem... chyba że na samym zapłonie bym spróbował...
zbuki pisze:Jak nie to są dwie mozliwosci wg mnie: albo pompa (filtr) albo rozdzielacz.
też tak myślę... bardziej nawet skłaniam się do rozdzielacza... ;/
zbuki pisze:Pozniej podpnij wtryski pod przewody i zobacz czy podają paliwo. Jak nie to masz wtryski zapchane. Ja tak mialem kiedys.
ano własnie Zbuki.... nie potrafię ich wyciągnąć..nie chcą wyjsć z tej tulei... w dodatku kolektor jeszcze bardziej utrudnia zadanie...
zbuki pisze:Jak nie to masz wtryski zapchane. Ja tak mialem kiedys.
dziś dolałem do paliwa STP i przejechałem się goferem z 6 km... ale niewiele to dało... auto dalej gaśnie na jałowym... a np ja wrzucam 1 i zdejmuję nogę z gazu to zwalnia coraz bardziej aż prawie staje ...nie ma siły ciągnąć w ogóle... na dwójce też... ;/
zbuki pisze:Mozesz troche pokrecic tą śrubką przy przepustnicy. Powinno dźwignąć obroty.
kręciłem już ale niewiele to daje oprócz tego że przy odpalaniu ssanie wchodzi na wyższe obroty..a potem jest tak samo czyli ssanie się wyłącza i auto gaśnie..
zbuki pisze:A jak to by nie pomogło to spróbuj pokręcić śrubką w przepływomierzu.
kręciłem.... sęk w tym że jak kupowałem osprzęt do swapu to ktoś mądry (chyba z tego forum) wykręcił tę śrubkę.... ja znalazłem inną ... tylko gwint tam jest jakiś dziwny tak że jest tam drobny luz na tej śrubce... ale to w sumie nie ma wpływu na nic bo śrubka jakoś tam się trzyma... ale nie wiem jaka jest jej oryginalna długość więc regulacja wysokości podnoszenia się przepływomierza w moim przypadku jest utrudniona .... ;/ ehhh
zbuki pisze:Wykręć "śrubkę"(dźwignie) o jeden obrot i zobacz jak bedzie reagowac na gaz. Jak nie odpali lub bedzie do d.... ,to wkręć o jeden obrot spowrotem i 1 jeden wiecej obrot. Jak tez by nie bylo zadnych zmian, to sprobuj o dwa obroty pokrecic. A jak to by juz nie zadzialalo ,to trzeba znowu myslec co mu dolega :( TYLKO ROB TO SAM...NIECH NIKT CI NIE PRZESZKADZA. ZAPAMIęTAJ ILE OBROTOW KRECILES, BO JAK NIE BEDZIE ZMIAN, TO USTAW TAK JAK BYLO WCZESNIEJ.
jak wyżej ;) ...u mnie to jest bardziej skomplikowane... ale pokręcę nią jeszcze... w sumie to mogę zrobić..
zbuki pisze:A co do wtrysków... idzie je wyciagnac z tych tulei. Jesli są w silniku włozone dosc dlugi czas ,to jest problem z wyciagnieciem ale idzie. Posle ci pozniej zdjecie zeby to udowodnic. I nic nie trzeba wykrecac!!
skoro mówisz ze się da to może się uprę i wyciągnę.. przynajmniej upewnie się że to rozdzielacz mi padł...
zbuki pisze:Czekam na dalsze problemy lub ewentualnie na piwo :D
przywiózł bym Ci całą skrzynkę piwa jakbym miał czym ;) .... a na dziś mogę dać Ci punkt za pomoc... bo jak widać niektórzy na tym forum zupełnie olewają takie problemy maluczkich ;)

Pozdrawiam


Mój golf

Miłość ożyła....

golffinger
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 05, 2005 16:56
Lokalizacja: city Łódź

Post autor: golffinger » pn kwie 30, 2007 21:57

Ja u siebie też miałem takie kłopoty bo dawca silnika tylko na samym LPG jezdził i motor paliwa to nawet na CPNie nie widział, kilka tygodni zajeło mi doprowadzenie układu zasilania do stanu normalności a gaz to teraz mam w domu w kuchence.Co prawda u mnie siedzi 8V a u Ciebie 16V, ale układ wtryskowy jest bardzo podobny.Na początek sprawdz czy luftwaga porusza sie bez zacięć,bo może tłoczek sterujący stoi [on dozuje paliwo na wtryski]zakładam,że klapę przepływomierza ustawiłeś prawidłowo.Sprawdz też ciśnienie paliwa przed rozdzielaczem może jest za małe.Jeśli tam wszystko gra to wtedy zobacz czy idzie paliwo[ciśnienie] do wtrysków dalej jak będzie dobrze wyjmij wtryski i zobacz czy rozpylają możesz też oddać je do sprawdzenia.Generalnie jest to temat rzeka i trzeba po kolei sprawdzać.Ja miałem ten sam problem jak był zimny odpalał i chodził,ale jak sie zagrzał to koniec zero wolnych obrotów i słabizna ręce mi opadły dopóki wtrysków nie wyjąłem a tam te oringi od wtrysków z gumowych zrobiły się plastikowe i ciągnął sobie lewe powietrze wymieniłem całe komplety na wszystkich i wreszcie ożył
.Troche się rozpisałem uff.



Awatar użytkownika
tirsone
Forum Master
Forum Master
Posty: 1412
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 15:04
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: tirsone » pn kwie 30, 2007 22:08

golffinger pisze:początek sprawdz czy luftwaga porusza sie bez zacięć
działa dobrze bez zacięć..
golffinger pisze:że klapę przepływomierza ustawiłeś prawidłowo
nawet specjalnie jej nie ruszałem... jest leciutko wychylona w dół...tzn nie jest idealnie poziomo...
golffinger pisze:Sprawdz też ciśnienie paliwa przed rozdzielaczem może jest za małe
i tu jest kurka problem bo zrobiłbym to już dawno ale nie mogę na allegro znaleźć odpowiedniego manometru do pomieru ciśnienia w zakresie od 0 do powiedzmy 7 bar... ;/
golffinger pisze:wyjmij wtryski i zobacz czy rozpylają
dziś wyjąłem... wszystkie 4 rozpylają paliwo... nie wiem czy ten obłok ma odpowiedni kształt ale z każdego paliwo leci rozpylone...tzn. jak tata włączął na zapłon a ja podnisiłem ręcznie przepływomierz...
golffinger pisze:oringi od wtrysków z gumowych zrobiły się plastikowe i ciągnął sobie lewe powietrze wymieniłem całe komplety na wszystkich i wreszcie ożył
no w sumie możesz mieć rację z tym... tylko ja nawet nie wiem czy te wtryskiwacze da się jakoś rozebrać.... czy można je przemyć na wszelki wypadek...



btw.. orientujesz się może w takich urzadzeniach? bo przydałoby mi się zo sprawdzenia kilku podzespołów ale nie łapię w jakich one zakresach pomiarowych działają tzn. czy mają odpowiednio dużą skalę... http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=03959


Mój golf

Miłość ożyła....

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 531 gości