Golfa mam od niedawna, dokładnie od lutego. Jest cudowny. Ale mniejsza z tym.
Problem jest w zasadzie kosmetyczny, niemniej denerwujący. Z tyłu (próg poniżej klapy bagażnika) golfi zaczął mi dosłownie obłazić z lakieru. No, może nie tyle obłazić, bo lakier mocno trzyma, ale pojawiają się na nim rysy. Wygląda to jak pajęczynka.
Nie jestem pierwszym właścicielem, samochód pod koniec roku będzie miał 8 lat. Zjawisko jest o tyle zastanawiające, że auto nie miało nigdy dzwona, nie jest w tym miejscu prostowane ani szpachlowane, lakier niczym (oprócz rys) nie różni się od tego na reszcie auta. Kawalątek lakieru odpadł, pod spodem ładna blacha ocynkowana
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Co może być przyczyną? Czy to wada fabryczna i moje auto po prostu tak ma (może całe oblezie
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Poradźcie głupiej babie!