Witam.
Problem pojawił się po ostatniej akcji jak się zawiesiłem na polnej drodze (na ryby jeżdżę).
Podczas przyspieszania coś mi trze takie dźyt dźyt nie metaliczne i to nie w każdym przedziale obrotów, np jak na 4 biegu przyspieszam od 50 do 70 potem jest ok, może silnik zagłusza, na 1,2,3 jest oczywiście to samo. W każdym razie na prawej półośce miałem taki pierścień gumowo metalowy który jak mi się wydaje był jakąś formą przeciw wagi, wyważenia czy cholera wie co, były ślady że trze o śruby od uchwytu poduszki (tak mi się wydaje).Po wywaleniu tego było przez parę dni spoko. Czy ktoś z was miał podobny problem? Liczę na jakąś błahostkę chociaż wydaje mi sie że to coś z przegubami, czekam na wasze odpowiedzi może to jednak jakaś pierdoła.
przód mi siada
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 323
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 19:11
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości