zawór korka zbiornika wyrownawczego-ucieka plyn
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
zawór korka zbiornika wyrownawczego-ucieka plyn
Golf 3, 1.4-LPG,a wiec plynu jak jest równo czyli miedzy min a max to jak pojezdze troche (silnik sie nagrzeje czasem ponad 90 dojdzie temperaturka), ale wentylator sie zalacza zauwazam ze brakuje plynu! nie mam wyciekow bo sucho wszedzie. Wycieka troche obok zbiornikczka gornym ujsciem zaraz ponizj korka jest taki maly kanalik (chyba zwrotny). I nie wiem o co chodzi, juz tyle plynu dolewalem ze niedlugo bede bankrutem . Jezli postoi troche to zaraz jest wiecej płynu jakby sie wahało to. Ale dzis z rana odkrecalem korek oczywiscie zimny bo nie jedzilem nigdzie, zaczeło syczeć jakby cisnienie sie zbieralo! Czy to jest normalne>? Co moze byc. ?Z gory dzieki za odpowiedz
może byc tak ze masz uwaloną uszczelke pod głowicą, u mnie było
podobnie ale miałem jeszcze maź pod korkiem wlewu oleju i na bagnecie
ale po wymianie uszczelki też mi płyn wywalało ty otworem w zbiorniczku
pojechałem do sklepu i kupiłem nowy korek od zbiornika i juz jest OK
poziom jest takiz sam jakie był ajak wlałem, korek kosztował mnie 7 zł
podobnie ale miałem jeszcze maź pod korkiem wlewu oleju i na bagnecie
ale po wymianie uszczelki też mi płyn wywalało ty otworem w zbiorniczku
pojechałem do sklepu i kupiłem nowy korek od zbiornika i juz jest OK
poziom jest takiz sam jakie był ajak wlałem, korek kosztował mnie 7 zł
może byc tak ze masz uwaloną uszczelke pod głowicą, u mnie było
podobnie ale miałem jeszcze maź pod korkiem wlewu oleju i na bagnecie
ale po wymianie uszczelki też mi płyn wywalało ty otworem w zbiorniczku
pojechałem do sklepu i kupiłem nowy korek od zbiornika i juz jest OK
poziom jest takiz sam jaki był jak wlałem, korek kosztował mnie 7 zł
podobnie ale miałem jeszcze maź pod korkiem wlewu oleju i na bagnecie
ale po wymianie uszczelki też mi płyn wywalało ty otworem w zbiorniczku
pojechałem do sklepu i kupiłem nowy korek od zbiornika i juz jest OK
poziom jest takiz sam jaki był jak wlałem, korek kosztował mnie 7 zł
no wlasnie wiec po co odrazu uszczelke, u mnie wszystko gralo dopoki nie zaczal wywalac plyn, ale dzis uruchomilem auto i przy odkreconym korku nagrzewalem i elegancko plyn sie unormowal (gazy uchodzily) i nie bylo zadnych babelkow, pozatym kupilem nowy korek i sie zobaczy. Na korku mam troche szlamu ale znika jak jezdze, w zime bylo gorzej bo bylo go wiecej, male odicki przebywalem moze to mialo wplyw i silnik mial tylko okolo 70-80 stopni. Dzis wymienie korek i dam znac.Dzieki
u mnie jest podobnie
jeszcze nie jestem pewien ale u mnie to chyba po prostu wyciak na trojniku , ktory zostal zalozoony jak zakladalem gaz
wytarlem go dobrze
a jak przegonilem auto to byl na nim plyn - wiec musi puszczac. jak mocniejsze sciagniecie obejmy nie pomoze to go wymieenie - moze pekniety ? :/
nie zaszkodzi sprawdzic i u ciebie
jeszcze nie jestem pewien ale u mnie to chyba po prostu wyciak na trojniku , ktory zostal zalozoony jak zakladalem gaz
wytarlem go dobrze
a jak przegonilem auto to byl na nim plyn - wiec musi puszczac. jak mocniejsze sciagniecie obejmy nie pomoze to go wymieenie - moze pekniety ? :/
nie zaszkodzi sprawdzic i u ciebie
wiec moje sugesti ebyły bledne, wujalem uszczelke i jednak jest walnieta na 1 garze, rozebralem wszystko bede myc i powoli robic, ( sam to robie wiec mi zajmie troche),Jednak uszczelka, az mi kolektor 1 pierwszym cylindrze zawalilo szlamem i mazia z olejem breeee, syf. Jutro glowice do naprawy wymienie jeszcze popychacze przy okazji i bedzie chyba oke. Ale roboty to jest sporo . Pozdrawiam
Dołącze się do tematu panowie:
Ja mam podobny problem z uciekającym płynem chłodniczym 1 litr na około 600 km , ale niemoge zlokalizowac wycieku przy zbiorniczku sucho, kable suche niepokryte białym proszkiem co by swiadczyło ze tu wyciekał płyn i wysechł .... zadnych mazi na korku bagnecie ... nic od dołu nie cieknie katowałem go na swoim ala kanale ale nic niecieknie. Pozłozyłem wielka tekture i czekałem chyba z z godzine autko sobie pyrkotalo na wolnych obrtach sucho!!!!!!! a ubytek dalej jest .
Ja mam podobny problem z uciekającym płynem chłodniczym 1 litr na około 600 km , ale niemoge zlokalizowac wycieku przy zbiorniczku sucho, kable suche niepokryte białym proszkiem co by swiadczyło ze tu wyciekał płyn i wysechł .... zadnych mazi na korku bagnecie ... nic od dołu nie cieknie katowałem go na swoim ala kanale ale nic niecieknie. Pozłozyłem wielka tekture i czekałem chyba z z godzine autko sobie pyrkotalo na wolnych obrtach sucho!!!!!!! a ubytek dalej jest .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 368 gości