witam..
przez zimę kupiłem MK3 GTI EDITION.... więc zacząłem się bawić tymi wszystkimi bajerami w środku, lecz nie zauważyłem że mi zamarznął dach... gdy sobie pare razy ponaciskałem.... zonk

- szyber się uchylił, lecz coś trachnęło i nie chciał się już schować... zaczęliśmy jeździć z ojcem do mechaników lecz oni wszyscy powiedzieli że naprawa może wynieść 300zł a poza tym się tego nie podejmą... wysłali mnie do lakiernika

twierdząc że on sie lepiej bedzie znał na rozbiórce tego mechanizmu

.... chciałbym się zabrać za naprawę we własnym zakresie... powiedzcie mi jak już zdejmę podsufitkę to czego się mogę spodziewać? co tam powinno być połamane? i czy da sie to jakoś bez wymiany droższych części naprawić? słyszałem że tam się w golfach często "to coś" urywa i można temu jakoś zaradzić.... HELP :niewiem: nie chce płacić w ciemno jakiemuś gostkowi żeby mi kurde rozebrał podsufitke i poruszał śrubokrętem ( bo tak może być prawda) potem nie naprawi jeszcze i za robote skasuje...
wiem że to już może gdzieś było... ale prosze o pomoc
pozdro pozdro