Odgłos "toczącego się jaja"

[niebieski91]

A nie czujesz wtedy że silnik drży

raczej nie - słychać tylko ten pusty dźwiek. Przy ruszaniu tego nie mam tylko jak pisalem gdy go męczę np. trójka i startuję od 1200 - przy 1900-2000 sie uspokaja. Na dwójeczce to racej nie występuje chyba że próbuje gwałtownie go przyspieszyć z obrotów poniżej 1000.

Trzeba się przyglądać i zobaczysz czy ten efekt się poglębia.

póki co jest zawsze taki sam od około czterech miesiecy nic sie nie zmienia jest taki sam odgłos w taskich samych warunkach jak opisałem.
Czyli jak wnioskujępiotrkowalewski, nie mozna tego sprawdzić w inny sposób niz oczekiwanie ?

Mimo wszystko podjadę do mechanika i sprawdze poduchy pod silnikiem, i zapytam czy to nie moze być skrzynka - tak w razie czego

[piotrkowalewski]

Kiedyś jeździłem do goscia który zaginał (obojętnie co się stało) klienta pytaniem:
a filtr paliwa wymieniałeś?
Prawie każdy mówił nie - i tu go miał, na dzieńdobry