Strona 1 z 2

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: ndz lip 21, 2013 20:24
autor: ŁukaszZMC
Dziś wyjechałem autem i myślę "Przełączę kompa na średnie spalanie dzienne"... i stoję na światłach (200-250 metrów od garażu, silnik zimny był od dnia poprzedniego) i patrze jak spalanie rośnie...22 litry, później co kilka sekund o 0,2-0,3 litra na 100....aż światło się zmieniło na zielone i miałem 26-27 litrów.
Myśle coś dużo ale może tak ma być, bo średnie dzienne z jazdy po mieście to ok. 6,9 l (noc, brak ruchu) - 7,8 (dziś, niedziela, ruch nieduży). Więc ogólnie spalanie przyzwoite - leję PB 98 na Orlenie - zawsze ta sama stacja w mieście, tankowałem tam poprzednie auto, Policja tam tankuje radiowozy (więc mają dobre paliwo).

Zgasiłem auto od wyjazdu z garażu po ok.2 km (było z 80 stopni na wskaźniku i poszedłem na szybkie zakupy - góra 15 minut).
Wróciłem, odpaliłem i...sk****n zgasł :/ (strasznie wnerwia mnie to auto; moja Corsa B mimo 203 tys.km nigdy mnie nie zawiodła, sprzedałem bo skorodowały podłużnice) - ale drugi raz odpaliłem, też jakby chciał zgasnąć ale dałem mu trochę gazu i było ok.
Obroty nie falują (przed wymianą świec falowały - założyłem NGK ZFR6S-Q).

Przejechałem później drogami miejskimi (70-80 km/h) z ok. 6 km i... kontrolka spalin :shock:

Jak odpalę i gaśnie to równomiernie, ale szybko - zawsze jak jest silnik ciepły - nigdy na zimnym. Musi być zawsze okolice 90 st.na wskaźniku.


Zmieniając świece zrobiłem fotki przepustnicy (wg mechanika nie wygląda jeszcze źle, ale trzeba przeczyscić, ale znowu On nie ma kompa by zrobić adaptację... ):

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co to może być ? Nie mam kabelka, ale chyba sobie kupię...nie wyrobie na podłączanie po 90 zł (ostatnio NOx, jakiś błąd). Kiedyś tez gasł, ale wymieniłem akumulator i to samo (2 km po zmianie akumulatora, poprzedni miał już 9V i był bardzo stary... być może oryginalny z 2003 roku. Ładowanie mam w porządku. Świece - było ok do dziś (ze 2 tyg. temu).


Pytanie drugie: Jaki kupić kabelek (w miarę tani - może 100 - 120 zł ?) by samemu diagnozować auto i nie "bulić" mechanikom za kasowanie błędów ? No żeby miał jakieś funkcje i dobrze się komunikował z Golfem V.

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: pn lip 22, 2013 11:14
autor: Fafik258
ŁukaszZMC pisze:wg mechanika nie wygląda jeszcze źle
Z góry może i źle pewnie nie wygląda. Znając życie od spodu jest oblepiona nagarem :hmm: Do użytku własnego najtańszy kabel wystarczy jak i również scrackowane oprogramowanie. (zaznaczam ponownie do użytku własnego :bajer: )

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: pn lip 22, 2013 16:19
autor: ŁukaszZMC
Fafik258 pisze:
ŁukaszZMC pisze:wg mechanika nie wygląda jeszcze źle
Z góry może i źle pewnie nie wygląda. Znając życie od spodu jest oblepiona nagarem :hmm: Do użytku własnego najtańszy kabel wystarczy jak i również scrackowane oprogramowanie. (zaznaczam ponownie do użytku własnego :bajer: )
Planuje zakup ELM 327 bluetooth ("awaryjnie" chce w trasie diagnozować Nokią 500) - czy taki interfejs poradzi sobie z diagnostyką silnika ?

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: pn lip 22, 2013 16:44
autor: Fafik258
Diagnostyka silnika w dużej mierze polega na znajomości interfejsu oraz parametrów pracy silnika wyświetlanych w poszczególnych blokach pomiarowych. To wiedza obsługującego oprogramowanie oraz wiedza o parametrach pracy silnika pozwala mu stwierdzić, że dany parametr jest poza normami i, że wiąże się on z danym osprzętem. Ja osobiście nie komplikował bym sobie życia z łącznością przez bluetooth. Oprogramowanie na komórce nie zapewni Ci dostępu do wszystkich funkcji jakie udostępnia vag com lub vcds więc w ogóle bym sobie tym rozwiązaniem głowy nie zawracał. Osobiście kupiłem kabel za raptem 36 zł oprogramowanie było na płytce od sprzedającego z instrukcją instalacji. Z doświadczenia najmniej kłopotliwa jest instalacja na win xp. Nie twierdzę, że elm 327 to złe rozwiązanie. Razem z laptopem to ciekawa opcja w porównaniu do kabla

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: pn lip 22, 2013 18:58
autor: ŁukaszZMC
Fafik258 pisze:Diagnostyka silnika w dużej mierze polega na znajomości interfejsu oraz parametrów pracy silnika wyświetlanych w poszczególnych blokach pomiarowych. To wiedza obsługującego oprogramowanie oraz wiedza o parametrach pracy silnika pozwala mu stwierdzić, że dany parametr jest poza normami i, że wiąże się on z danym osprzętem. Ja osobiście nie komplikował bym sobie życia z łącznością przez bluetooth. Oprogramowanie na komórce nie zapewni Ci dostępu do wszystkich funkcji jakie udostępnia vag com lub vcds więc w ogóle bym sobie tym rozwiązaniem głowy nie zawracał. Osobiście kupiłem kabel za raptem 36 zł oprogramowanie było na płytce od sprzedającego z instrukcją instalacji. Z doświadczenia najmniej kłopotliwa jest instalacja na win xp. Nie twierdzę, że elm 327 to złe rozwiązanie. Razem z laptopem to ciekawa opcja w porównaniu do kabla
Chodzi mi o to, że chce coś mieć gdyby mi się (odpukać) zaświeciło na trasie - z dala od domu. chce wiedziec czy to jakas drobnostka i wracać czy lepiej nie...

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 23, 2013 09:14
autor: PinkFloyd
Przepustnica zasyfiona widać ranty z góry zawsze tak będzie z gory wygladac, demontaż czyszczenie , kasowanie bledow i adaptacja. Fsi wycofano po 3 latach produkcji w grupie vag z uwagi na liczne problemy z nagarem, po 100 tys jm i tak trzeba glowice zwalać żeby oczyścić zawory z 4mm nagru

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 23, 2013 17:16
autor: ŁukaszZMC
PinkFloyd pisze:Przepustnica zasyfiona widać ranty z góry zawsze tak będzie z gory wygladac, demontaż czyszczenie , kasowanie bledow i adaptacja. Fsi wycofano po 3 latach produkcji w grupie vag z uwagi na liczne problemy z nagarem, po 100 tys jm i tak trzeba glowice zwalać żeby oczyścić zawory z 4mm nagru
Jak jest w końcu z adaptacją ? Trzeba czy nie ? ASO twierdzi że tak, Ty że tak, kilka innych osób że tak, a kolega z innego forum że nie (w ASO tez nie robili u niego)... Niby sam się ustawi po pewnym czasie...

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 23, 2013 17:53
autor: PinkFloyd
Trzeba, czyściłem w octavi II 1.6 16v auto kolegi, po czyszczeniu obroty byly na 1100 i falowaly auto juz nie gaslo, kolega nie chcial adaptacji, wrocil po 1000km, dwa kliknięcia i obroty 680 stabilne

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 23, 2013 20:37
autor: Pablo Corrado
Przepustnicy nie trzeba adaptować. Ale tzreba trochę pojeździć żeby się sama zaadoptowała, więc w praktyce lepiej i szybciej zrobic to komputerem.

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 23, 2013 20:44
autor: ŁukaszZMC
PinkFloyd pisze:Trzeba, czyściłem w octavi II 1.6 16v auto kolegi, po czyszczeniu obroty byly na 1100 i falowaly auto juz nie gaslo, kolega nie chcial adaptacji, wrocil po 1000km, dwa kliknięcia i obroty 680 stabilne
Pablo Corrado pisze:Przepustnicy nie trzeba adaptować. Ale tzreba trochę pojeździć żeby się sama zaadoptowała, więc w praktyce lepiej i szybciej zrobic to komputerem.
No właśnie...

.
.
.


Pablo Corrado
możesz kolego sprecyzować ile km trzeba by było mniej więcej zrobić aby się to ustabilizowało po czyszczeniu (i jak jeździć - miasto/trasa/pół na pół; czy dynamicznie czy ostrzej czy oszczędnie) ? :bajer:

Jaki środek (dokładnie marka) polecasz by nic nie sknocić ?

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: śr lip 24, 2013 15:01
autor: PinkFloyd
Pablo Corrado pisze:Przepustnicy nie trzeba adaptować. Ale tzreba trochę pojeździć żeby się sama zaadoptowała, więc w praktyce lepiej i szybciej zrobic to komputerem.
Ciekawe w oktavii II nawet 1000km nie pomoglo tylko adaptacja

Re: 1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: śr lip 24, 2013 20:12
autor: ŁukaszZMC
PinkFloyd pisze:
Pablo Corrado pisze:Przepustnicy nie trzeba adaptować. Ale tzreba trochę pojeździć żeby się sama zaadoptowała, więc w praktyce lepiej i szybciej zrobic to komputerem.
Ciekawe w oktavii II nawet 1000km nie pomoglo tylko adaptacja
Najlepiej wyjdzie sprzedać ten złom, który wymaga jakichś dziwnych adaptacji itd. i kupić cos nieużywanego, może mniejszego... na moje przebiegi (5-7 tys. km rocznie) auto posłuży ponad 10 lat. Punto na L-ce lepiej sobie radzi (gdzie ma w dup* i jest na gazie niż VW złom na benzynę (mimo realnych 108 tys. km i bezwypadkowości) w moich dbających rękach..

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: wt lip 30, 2013 17:44
autor: ŁukaszZMC
Błąd NOx wykasowany.

1.6 FSI - co to jest? już mam go dość...

: pn sie 05, 2013 22:34
autor: ŁukaszZMC
Po 80-85 km ponownie świeci (tydzień temu kasowałem...)