[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 29, 2016 16:44
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Witajcie, problem taki jak w temacie, poniżej przedstawię wszystko najprzejrzyściej jak potrafię. Może ktoś z Was będzie w stanie mi doradzić.
Rok produkcji: 2004 (rejestracja 2005);
Rodzaj silnika: 1.4 FSI (90 KM) BLN;
Paliwo: zgodnie z naklejką na klapce 95; w dużej mierze tankowane na stacjach Shell (98/95); od czasu problemów z mocą tylko Lotos/Statoil (mniejsze problemy);
Przebieg: ~88000 km (przebieg oryginalny, jestem pierwszym właścicielem - kupiony z salonu);
Przegląd/wymiana filtrów: sierpień 2015 - przy ~79000 km;
Ogólnie: samochodem przez większość czasu jeździ kobieta, pojazd jest w dużej mierze (80%) używany w ruchu miejskim, bardzo rzadko wyjeżdża na autostradę/drogi szybkiego ruchu;
Naprawy:
~lipiec/sierpień 2015 - po diagnostyce samochodu w ASO VW komputer zgłaszał błąd P2540 - zbyt niskie ciśnienie. Mechanicy doradzili wymianę czujnika wysokiego ciśnienia, określili to jako główny powód problemów ze względu na rok produkcji samochodu i bezpośredni wtrysk paliwa. Oczywiście naprawa nie przyniosła żadnego skutku, czasami było nawet gorzej.
~październik/listopad 2015 - auto jadąc po autostradzie po prostu się zatrzymało. Zostało odholowane również do wcześniej wspomnianego ASO VW. Po diagnozie okazało się że problemem była uszkodzona cewka zapłonowa. Cewka została wymieniona, auto się uruchamiało ale problem pozostał bez zmian.
~marzec 2016 - widząc bezradność ASO VW oddaliśmy samochód do mechanika który rzekomo specjalizuje się w VW (z polecenia znajomych). Po wizycie u niego pierwsze co mu przyszło do głowy to wymiana wszystkich wtrysków, szczególnie jak usłyszał z moich opowieści o tym, że jakiś czas temu można było słyszeć cykliczny stukot z okolic silnika (ustało po jakimś czasie). Skończyło się na przeczyszczeniu układy paliwowego, nie było to dolewanie środka czyszczącego wtryski do baku tylko podłączenie samochodu pod jakąś zewnętrzną maszynę. Po wykonaniu zabiegu i podłączeniu komputera błąd się nie pojawiał, ale w drodze powrotnej samochód nadal mulił (wyjaśnię niżej).
Na czym polega problem z samochodem?
1. Samochód po uruchomieniu pracuje normalnie, do póki jest zimny przyśpiesza bardzo fajnie. Nie dzieje się z nim nic, do póki nie zaburzy mu się ciągłości jazdy. Przykład: Ruszając spod domu nienagrzanym samochodem i wjeżdżając na autostradę samochód bez problemu jechał, nie było żadnych problemów. Po zatrzymaniu się na bramkach i ponownym ruszeniu auto osłabło. Po wrzuceniu jedynki i każdego kolejnego biegu auto zachowywało się tak, jakby straciło co najmniej 50% koni mechanicznych. Rozpędzało się bardzo powoli i było strasznie mułowate, bardzo wolno wkręcało się na obroty. Innym przykładem jaki to wielki problem może być to, że po zatrzymaniu się na światłach i ponownym ruszeniu pod stromą górkę auto ma PROBLEM wjechać na 2 biegu, jest tak słabe. W ruchu autostradowym problemem jest wyprzedzenie ciężarówki pod górkę, ledwo utrzymuje prędkość (90 - 100 km/h).
2. Od kiedy zacząłem tankować na Lotosie/Statoilu (poprzednio Shell) troszkę się poprawiło, auto tak często nie pada (nie pada - określam tak gdy auto zachowuje się normalnie, nie traci mocy i nie wyświetla się check engine).
3. Po wizycie u ostatniego mechanika spod pokrywy silnika czasami słuchać delikatnie stuki w zakresie obrotów od ~1100 do 1350, bardzo wąski zakres i to słychać tylko jak się rusza z 1 bądź porusza w korku.
4. Ostatnio po podróży samochód zaparkowałem je do garażu, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po trzymaniu auta na sprzęgle i wbitej jedynce (tak zostawiam auto na noc) chwile przed zgaszeniem uruchomiłem przednie wycieraczki żeby nie zostawiać mokrej szyby, miałem także włączone światła. Po uruchomieniu wycieraczki (ruch w dół, jeden raz) światła lekko przygasły, obroty silnika spadły (~620 obrotów) i momentalnie pojawiła się kontrolka check engine.
5. Auto może sobie jechać spokojnie, ale gdy trafię na korek i jestem zmuszony do poruszania się w korku to auto po kilku zatrzymaniach się i ponownym ruszeniu zmuli się i czasami pojawia się kontrola check engine a czasami po prostu nie chce przyśpieszać, zachowanie tak samo jak w punkcie pierwszym.
6. Gdy auto pada (czyt. nie przyśpiesza tak jak powinno) w kabinie jest bardzo cicho, brak jakiegokolwiek dźwięku tłumika w zakresie od 3 do 4 tysięcy obrotów (wtedy się zbiera i szczyt ma moment obrotowy - dokładnie w 3750) jest cisza. A warto zaznaczyć że to auto spartańskie (czyt. trend line) i z 2004 roku także wygłuszenie nie jest aż tak doskonałe.
Auto miało, ma i będzie miało regularne przeglądy i badania techniczne, co do badań to nawet na stacjach diagnostycznych bardzo chwalą samochód bo po prostu nie ma do czego się przyczepić, ogromnie zależy mi na tym, aby auto było w 100% bezpieczne (tak jak wspomniałem, jeździ żona z dzieckiem ).
To tyle z mojej strony, jeśli dam radę to postaram się uzupełnić temat o jakieś nagrania. Bardzo dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie mojego tematu a jeszcze bardziej za jakieś wskazówki, rady, cokolwiek
Rok produkcji: 2004 (rejestracja 2005);
Rodzaj silnika: 1.4 FSI (90 KM) BLN;
Paliwo: zgodnie z naklejką na klapce 95; w dużej mierze tankowane na stacjach Shell (98/95); od czasu problemów z mocą tylko Lotos/Statoil (mniejsze problemy);
Przebieg: ~88000 km (przebieg oryginalny, jestem pierwszym właścicielem - kupiony z salonu);
Przegląd/wymiana filtrów: sierpień 2015 - przy ~79000 km;
Ogólnie: samochodem przez większość czasu jeździ kobieta, pojazd jest w dużej mierze (80%) używany w ruchu miejskim, bardzo rzadko wyjeżdża na autostradę/drogi szybkiego ruchu;
Naprawy:
~lipiec/sierpień 2015 - po diagnostyce samochodu w ASO VW komputer zgłaszał błąd P2540 - zbyt niskie ciśnienie. Mechanicy doradzili wymianę czujnika wysokiego ciśnienia, określili to jako główny powód problemów ze względu na rok produkcji samochodu i bezpośredni wtrysk paliwa. Oczywiście naprawa nie przyniosła żadnego skutku, czasami było nawet gorzej.
~październik/listopad 2015 - auto jadąc po autostradzie po prostu się zatrzymało. Zostało odholowane również do wcześniej wspomnianego ASO VW. Po diagnozie okazało się że problemem była uszkodzona cewka zapłonowa. Cewka została wymieniona, auto się uruchamiało ale problem pozostał bez zmian.
~marzec 2016 - widząc bezradność ASO VW oddaliśmy samochód do mechanika który rzekomo specjalizuje się w VW (z polecenia znajomych). Po wizycie u niego pierwsze co mu przyszło do głowy to wymiana wszystkich wtrysków, szczególnie jak usłyszał z moich opowieści o tym, że jakiś czas temu można było słyszeć cykliczny stukot z okolic silnika (ustało po jakimś czasie). Skończyło się na przeczyszczeniu układy paliwowego, nie było to dolewanie środka czyszczącego wtryski do baku tylko podłączenie samochodu pod jakąś zewnętrzną maszynę. Po wykonaniu zabiegu i podłączeniu komputera błąd się nie pojawiał, ale w drodze powrotnej samochód nadal mulił (wyjaśnię niżej).
Na czym polega problem z samochodem?
1. Samochód po uruchomieniu pracuje normalnie, do póki jest zimny przyśpiesza bardzo fajnie. Nie dzieje się z nim nic, do póki nie zaburzy mu się ciągłości jazdy. Przykład: Ruszając spod domu nienagrzanym samochodem i wjeżdżając na autostradę samochód bez problemu jechał, nie było żadnych problemów. Po zatrzymaniu się na bramkach i ponownym ruszeniu auto osłabło. Po wrzuceniu jedynki i każdego kolejnego biegu auto zachowywało się tak, jakby straciło co najmniej 50% koni mechanicznych. Rozpędzało się bardzo powoli i było strasznie mułowate, bardzo wolno wkręcało się na obroty. Innym przykładem jaki to wielki problem może być to, że po zatrzymaniu się na światłach i ponownym ruszeniu pod stromą górkę auto ma PROBLEM wjechać na 2 biegu, jest tak słabe. W ruchu autostradowym problemem jest wyprzedzenie ciężarówki pod górkę, ledwo utrzymuje prędkość (90 - 100 km/h).
2. Od kiedy zacząłem tankować na Lotosie/Statoilu (poprzednio Shell) troszkę się poprawiło, auto tak często nie pada (nie pada - określam tak gdy auto zachowuje się normalnie, nie traci mocy i nie wyświetla się check engine).
3. Po wizycie u ostatniego mechanika spod pokrywy silnika czasami słuchać delikatnie stuki w zakresie obrotów od ~1100 do 1350, bardzo wąski zakres i to słychać tylko jak się rusza z 1 bądź porusza w korku.
4. Ostatnio po podróży samochód zaparkowałem je do garażu, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po trzymaniu auta na sprzęgle i wbitej jedynce (tak zostawiam auto na noc) chwile przed zgaszeniem uruchomiłem przednie wycieraczki żeby nie zostawiać mokrej szyby, miałem także włączone światła. Po uruchomieniu wycieraczki (ruch w dół, jeden raz) światła lekko przygasły, obroty silnika spadły (~620 obrotów) i momentalnie pojawiła się kontrolka check engine.
5. Auto może sobie jechać spokojnie, ale gdy trafię na korek i jestem zmuszony do poruszania się w korku to auto po kilku zatrzymaniach się i ponownym ruszeniu zmuli się i czasami pojawia się kontrola check engine a czasami po prostu nie chce przyśpieszać, zachowanie tak samo jak w punkcie pierwszym.
6. Gdy auto pada (czyt. nie przyśpiesza tak jak powinno) w kabinie jest bardzo cicho, brak jakiegokolwiek dźwięku tłumika w zakresie od 3 do 4 tysięcy obrotów (wtedy się zbiera i szczyt ma moment obrotowy - dokładnie w 3750) jest cisza. A warto zaznaczyć że to auto spartańskie (czyt. trend line) i z 2004 roku także wygłuszenie nie jest aż tak doskonałe.
Auto miało, ma i będzie miało regularne przeglądy i badania techniczne, co do badań to nawet na stacjach diagnostycznych bardzo chwalą samochód bo po prostu nie ma do czego się przyczepić, ogromnie zależy mi na tym, aby auto było w 100% bezpieczne (tak jak wspomniałem, jeździ żona z dzieckiem ).
To tyle z mojej strony, jeśli dam radę to postaram się uzupełnić temat o jakieś nagrania. Bardzo dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie mojego tematu a jeszcze bardziej za jakieś wskazówki, rady, cokolwiek
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Jakieś błędy na silniku? Należało by podpiąć Vag'a i sprawdzić. Bez tego ani rusz.
Golf 4 GTi 1.8 20V TURBO AGU
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 29, 2016 16:44
Re: [1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Jedyny błąd o jakim zostałem poinformowany i rzeczywiście widniał na matrycy laptopa to błąd P2540. Nie mam żadnych innych informacji. Problem właśnie na tym polega, że tak na prawdę nie wiadomo co się dzieje bo komputer ten błąd wyrzuca bardzo rzadko. Czasami auto nie jedzie, a błędu i tak nie ma, a wyrzuca go sobie wtedy kiedy mu się podoba, nie ma jakiejś szczególnej reguły.maxan pisze:Jakieś błędy na silniku? Należało by podpiąć Vag'a i sprawdzić. Bez tego ani rusz.
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Wymiana czujnika niskiego ciśnienia paliwa, sprawdzenie okablowania.EOBD II Error Code: P2540
Fault Location:
Fuel Low Pressure Sensor - Range/Performance Problem
Possible Cause:
Wiring.
Fuel low pressure sensor.
Wymiana czujnika niskiego ciśnienia paliwa oraz pompy wysokiego ciśnienia paliwa (pompa paliwa).Low Fuel Pressure Sensor Failure
Background/Symptom:
You may get the following DTC’s:
012555 - Low Pressure Fuel regulation: Fuel Pressure Outside Specification
P310B - 008 - Implausible Signal - Intermittent - MIL ON
004767 - Low-Pressure Fuel Pressure Regulation: Pressure too High
P129F - 001 - Upper Limit Exceeded – Intermittent
-The first symptom is typically stalling when first starting the car cold.
-Typically, the problem gets worse, and can lead to fuel cutouts at almost any rpm and/or car stalling/running lean/rich
Solution: Replace low fuel pressure sensor (thurst sensor), vw part #06E906051J
Sometimes, the high pressure fuel pump will be replaced at the same time (#1 in pic below)
Numerami sie nie sugeruj gdyż to pochodzi prawdopodobnie z silnika 1.6fsi.
Czyli do sprawdzenia:
-okablowanie
-czujnik niskiego ciśnienia paliwa G410
- ewentualnie pompa paliwa HPFP
Ostatnio zmieniony pt maja 13, 2016 21:00 przez maxan, łącznie zmieniany 1 raz.
Golf 4 GTi 1.8 20V TURBO AGU
- waski1
- _
- Posty: 2808
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 13:02
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Passat B7
Golf II Country
Skoda 1000MB
Golf MK2
Golf IV - Silnik: CFGB
- Kontakt:
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Chyba raczej ;niskiego ciśnienia paliwa.maxan pisze:czujnik niskiego napięcia paliwa G410
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 29, 2016 16:44
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Panowie, bardzo dziękuję za rady, jednakże to, co zaproponowaliście było sprawdzane. Podejrzenia padały również na popychacz pompy paliwa i katalizator. I tak jak wspominałem, gdyby to była elektronika to czy szwankowałoby tylko na nagrzanym silniku? Problem pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy auto jest męczone w korku, jest nagrzane bądź po prostu temperatura na zewnątrz jest dość wysoka. Mechanicy w dużej mierze rozkładają ręce bo nie wiedzą co może być nie tak, a ich najpopularniejszy tekst to: "Panie... to FSI...".
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Dołączę się do tematu - aczkolwiek nie jestem mechanikiem, a jedynie użytkownikiem silnika 1.4 FSI.
Może w tym jest problem ....
Ja przy bardzo, bardzo podobnych objawach, też pojechałem do ASO wymienili mi 1 cewkę po czym samochód w miarę "jechał" kilka dni po czym objawy powróciły. ASO wymienił dodatkowo 2 cewki i problem całkowicie ustąpił. Łącznie w ASO wymienili 3 cewki zapłonowe.
Aczkolwiek była już to 2 wymiana cewek, gdyż 3 lata wcześniej też były wymieniane 2 cewki zapłonowe.
Wiem, że wymiana cewki nie jest tanim rozwiązaniem, ale może tu warto jeszcze poszukać ?
Wspomniałeś, że wymieniłeś cewkę zapłonową. Od samego początku wymieniłeś tylko 1 cewkę ?~październik/listopad 2015 - auto jadąc po autostradzie po prostu się zatrzymało. Zostało odholowane również do wcześniej wspomnianego ASO VW. Po diagnozie okazało się że problemem była uszkodzona cewka zapłonowa. Cewka została wymieniona, auto się uruchamiało ale problem pozostał bez zmian.
Może w tym jest problem ....
Ja przy bardzo, bardzo podobnych objawach, też pojechałem do ASO wymienili mi 1 cewkę po czym samochód w miarę "jechał" kilka dni po czym objawy powróciły. ASO wymienił dodatkowo 2 cewki i problem całkowicie ustąpił. Łącznie w ASO wymienili 3 cewki zapłonowe.
Aczkolwiek była już to 2 wymiana cewek, gdyż 3 lata wcześniej też były wymieniane 2 cewki zapłonowe.
Wiem, że wymiana cewki nie jest tanim rozwiązaniem, ale może tu warto jeszcze poszukać ?
Niestety te komentarze są najgorsze ...Mechanicy w dużej mierze rozkładają ręce bo nie wiedzą co może być nie tak, a ich najpopularniejszy tekst to: "Panie... to FSI...".
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 29, 2016 16:44
Re: [1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Tak, od samego początku jak posiadam ten samochód została wymieniona tylko ta jedna, jedyna cewka i to akurat przez awarię spowodowaną właśnie przez cewkę. Tak jak pisałem samochód został naprawiony w ASO i dostałem informację że przewody zapłonowe tak samo jak inne inne cewki są w dobrej kondycji. Ale warto to sprawdzić, dzięki za sugestię.Chester70 pisze: Wspomniałeś, że wymieniłeś cewkę zapłonową. Od samego początku wymieniłeś tylko 1 cewkę ?
Może w tym jest problem ....
Bardziej ciekawi mnie, czy tak czasem wtryski pod wpływem temperatury (przegrzania się) nie dostarczają odpowiedniej ilości paliwa bądź robią to w niedoskonałym czasie w skutek czego może być problem taki, jaki jest. Jak na razie mam listę paru podejrzanych, na dniach będę starał się dalej kombinować.
[1.4 FSI - 90 KM] Błąd P2540; Chwilowy/ciągły brak mocy;
Cześć
Miałem podobne objawy w swoim 1.4 FSI wymieniłem filtr paliwa , cewki zapłonowe i nadal tracił moc tym bardziej pod górę , pojechałem do serwisu i co się okazało .... ...... że winny był popychacz pompy wysokiego ciśnienia paliwa .... ......mała szklanka która była tak wyjechana że palec na wylot przeszedł.. ....nigdzie o tym nikt nie pisał.... a tu proszę... ....proste do wymiany tym bardziej że powinna być wymieniana razem z rozrzadem
W serwisie wymyślili że razem z wymianą popychacza , wałek rozrządu dolotowego koszt po rabatach 3450 pln z robocizna a koszt popychacza 110 pln .....
Powodzenia w działaniach
Dajcie znać czy u was pomogło.
Miałem podobne objawy w swoim 1.4 FSI wymieniłem filtr paliwa , cewki zapłonowe i nadal tracił moc tym bardziej pod górę , pojechałem do serwisu i co się okazało .... ...... że winny był popychacz pompy wysokiego ciśnienia paliwa .... ......mała szklanka która była tak wyjechana że palec na wylot przeszedł.. ....nigdzie o tym nikt nie pisał.... a tu proszę... ....proste do wymiany tym bardziej że powinna być wymieniana razem z rozrzadem
W serwisie wymyślili że razem z wymianą popychacza , wałek rozrządu dolotowego koszt po rabatach 3450 pln z robocizna a koszt popychacza 110 pln .....
Powodzenia w działaniach
Dajcie znać czy u was pomogło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości