Forum.VWGolf.pl

Witam, mam takie pytanie bo jestem na wyjeździe 300km od domu i zaczęło mi coś pukać w zawieszeniu i znalazłem stację diagnostyczną ale nie wiem czy jeżeli pojade i diagnosta stwierdzi ze jest tam uszkodzony łącznik czy np.sworzeń to jest możliwość ze może mnie nie wypuścić bez zrobienia tego na miejscu bo np powie ze stwarza to zagrożenie na drodze? Nie wiem jak działają te przepisy jeżeli chodzi o stacje diagnostyczną bo rzadko tam jeżdżę ot tak. Mam przeglad ważny do stycznia ale chciałem podjechać żeby mi tylko powiedział co puka.

Przecież przegląd masz więc nie jedziesz robić przegląd do wbicia w dowód tylko jedziesz na usługę sprawdzenia zawieszenia. To kosztuje coś koło 20-30 zł. Już nie pamiętam ale jest cennik ogólny bo ich to obliguje pod państwowy cennik. Dlatego przegląd tyle samo kosztuje w całym kraju i tak samo jest z kosztem np ustawienia świateł chyba 15 zł na każdej skp.

Z tymi cenami to nie do końca tak bo o ile przeglad samochodu do dowodu kosztuje tyle samo to przegląd taki zwykły zawieszenia ma różne ceny. Wszyscy pisza 20-30 zl max a we Wrocławiu 40 kosztuje. No ale ile by nie kosztowało to trzeba jechać. Dzięki wielkie za odpowiedź.

Witam mam polo 9n 1.4 16v 75km 2003r dzisiaj przy wyjeździe z parkingu i podkręcanie kół coś mi stuklo , pojechałem na parking i zaczęłam jeździć w koło raz skrcilem w prawo a potem w lewo i jak jechałem to stukalo w kole , natomiast jak krecilem kierownica w miejscu to nie stukalo , czy może być to prz3gub ? Dodam że mam cale osłony