1.8t misfire/mokry tłok/czarna świeca
: sob paź 19, 2019 21:55
Mam pytanie odnośnie problemu jaki widać w tytule. Zdaje sobie sprawę, że to pewnie będzie pęknięta głowica, albo upalony zawór lub coś podobnego ale na chwilę obecną będę musiał jeszcze chwile tak pojeździć a bardzo dręczy mnie ciekawość i na co konkretnie mogą wskazywać objawy. Będę bardzo wdzięczny za opinie kto na co obstawia.
Zaczynając od początku wygląda to tak: po odpaleniu na 'ssaniu' jest wszystko ok, na jałowych obrotach wypadają nierównomiernie pojedyncze zapłony, podczas jazdy jest raczej ok, pod obciążeniem pojedyncze szarpnięcia.
Jedna świeca jest delikatnie ciemniejsza i na tym samym cylindrze tłok jest lekko wilgotny.
Wiązka cewek przekopana jeden przewód masowy tylko miał pękniętą izolacje, zostało to naprawione i nie przyniosło żadnych zmian.
Uszczelki pokrywy zaworów są dobre, olej nie dostaje się do świec, fajki są suche/czyste/całe, cewki zamieniałem miejscami, ciągle wilgotny jest ten sam tłok.
Moduł cewek to jakiś zamiennik działa u mnie ok 3 lat od nowości zastanawiam się nad nim ale nie wiem jak go sprawdzić i też nie mam z kim podmienić ale pomyślę o tym.
Auto od wymiany oleju przejechało już ponad 10k kilometrów, oleju nie ubywa i jest wciąż przejrzysty. Nie wymieniam bo i tak czeka mnie otwarcie silnika.
Czeka mnie pomiar kompresji, chce go zrobić na zimno i na ciepło ale jestem ciekaw na co Waszym zdaniem wskazuje wilgotny tłok/sucha ale ciemna świeca? Czy to olej czy płyn czy paliwo?
Zaczynając od początku wygląda to tak: po odpaleniu na 'ssaniu' jest wszystko ok, na jałowych obrotach wypadają nierównomiernie pojedyncze zapłony, podczas jazdy jest raczej ok, pod obciążeniem pojedyncze szarpnięcia.
Jedna świeca jest delikatnie ciemniejsza i na tym samym cylindrze tłok jest lekko wilgotny.
Wiązka cewek przekopana jeden przewód masowy tylko miał pękniętą izolacje, zostało to naprawione i nie przyniosło żadnych zmian.
Uszczelki pokrywy zaworów są dobre, olej nie dostaje się do świec, fajki są suche/czyste/całe, cewki zamieniałem miejscami, ciągle wilgotny jest ten sam tłok.
Moduł cewek to jakiś zamiennik działa u mnie ok 3 lat od nowości zastanawiam się nad nim ale nie wiem jak go sprawdzić i też nie mam z kim podmienić ale pomyślę o tym.
Auto od wymiany oleju przejechało już ponad 10k kilometrów, oleju nie ubywa i jest wciąż przejrzysty. Nie wymieniam bo i tak czeka mnie otwarcie silnika.
Czeka mnie pomiar kompresji, chce go zrobić na zimno i na ciepło ale jestem ciekaw na co Waszym zdaniem wskazuje wilgotny tłok/sucha ale ciemna świeca? Czy to olej czy płyn czy paliwo?