1.6 AKL kręci nie odpala
: ndz paź 13, 2019 00:36
Witam od tygodnia nie moge dojść co jest nie tak:
Przekręcam kluczyk kontrolki normalnie gasną kręci jak szalony i nie zapala. Sprawdzone ; świece,kable WN, cewka , czujnik halla ( obroty lekko podnosza się jak kręce rozrusznikiem ). Paliwo jest , przekaźnik 409 cyka , pompuje paliwo, podmieniane sterownik ecu. Masy i plusy poczyszczone.
Nie ma iskry , podłączając sie do ECU brak komunikacji. Tak jakby nie było zasilania do ecu. Sprawdziłem bezpiecznik nr 29 napięcie sie pojawia po przekręceniu stacyjki. Już zgłupiałem i nie wiem gdzie dalej szukać Nie mam puszki czarnej pod maską z przekaźnikiem 30. Wszystko zaczeło się od zdjęcia dolotu wyczyszczenia przepustnicy normalnie jezdziło 2 dni i zgasło i juz nie odpala.
Jakby ktoś był z Białegostoku i ogarniał Vagi bylbym wdzięczny
Przekręcam kluczyk kontrolki normalnie gasną kręci jak szalony i nie zapala. Sprawdzone ; świece,kable WN, cewka , czujnik halla ( obroty lekko podnosza się jak kręce rozrusznikiem ). Paliwo jest , przekaźnik 409 cyka , pompuje paliwo, podmieniane sterownik ecu. Masy i plusy poczyszczone.
Nie ma iskry , podłączając sie do ECU brak komunikacji. Tak jakby nie było zasilania do ecu. Sprawdziłem bezpiecznik nr 29 napięcie sie pojawia po przekręceniu stacyjki. Już zgłupiałem i nie wiem gdzie dalej szukać Nie mam puszki czarnej pod maską z przekaźnikiem 30. Wszystko zaczeło się od zdjęcia dolotu wyczyszczenia przepustnicy normalnie jezdziło 2 dni i zgasło i juz nie odpala.
Jakby ktoś był z Białegostoku i ogarniał Vagi bylbym wdzięczny