Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem z wysokimi obrotami jak w tytule przy prędkości 100km/h na piątce mam wskazówkę obrotomierza w okolicy 4200-4500 i również silnik wyje dość mocno więc to nie oszustwo obrotomierza. A spalanie normalne w okolicy 8-9 litrów. Dodam że przy 130 mam około 6500 obrotów. Diagnoza?

Slizgajace sprzeglo? Zaciag reczny , 3000obr , 4 bieg i pusc sprzeglo . Sprawne sprzeglo powinno zdusic silnik. Oczywiscie zrob to na jakims pustym miejscu zeby przypadkiem auto nie ruszylo i kogos zdemolowalo.
Przy 130 na 5 powinienes miec ok 4000obr.

Skrzynia nie od tego silnika.

Panie to jaka skrzynia by musialabyc krotka zeby przy 6500 bylo 130? chyba ze na 3 piluje? Moze 3 wchodzi zamiast 5?

Mam tak z każdym biegiem auto ma moc w górnych granicach obrotów. A czy ktoś wcześniej mógł zmienić tak oprogramowanie, na krótkie przełożenia? Sprawdzę z tą czwórką czy zdusi silnik. A że śliskim sprzęgłem motor ma moc normalna tylko kręci wyzej?

Nie oprogramowanie a zebatki w skrzyni biegow. Jak slizga sprzeglo to jedziesz na 5 i dokladasz gazu i wtedy obroty na obrotmoierzu rosna a auto nie przyspiesza lub robi to niewspolmiernie z obrotami silnika.

Sprzęgło wymieniłem kompletne problem nie zniknął. Jeździ normalnie oprócz tego że za wysoko kręci na każdym biegu o 1000rpm możliwe że ktoś tak zestroil skrzynie?

A lewe powietrze może tak podkrecac obroty i nie przekładać ich na prędkość?

Nie.

A od dzisiaj już się dławi i słabo jedzie czuję takie wahania przy przyspieszaniu już całkiem nie wiem o co chodzi. A sprzęgło nowe...

To może skrzynia? Jak motor kręci a nie czuję mocy pod noga..