Forum.VWGolf.pl

Witam Golf 4 1.6 16v azd 2002 rok. Bardzo ciężko pali nie ważne czy zimny czy ciepły. Dawniej było tak że gdy postał całą noc to zapalił od strzała. Po długim kręceniu gdy w końcu złapie to pali od strzała tak do 5 min gdy postoi dłużej dalej jest to samo. Zauważyłem że gdy ściągnę przewód łączący serwo z przepustnicą to pali na raz nie ważne czy cieply czy zimny. Obroty wtedy falują ale pali na dotyk. Ktoś pomoże?

Sprawdź czy zaworek na tym przewodzie puszcza powietrze tylko w jedną stronę zgodnie ze strzałką na nim.

Zobaczę jutro a dziś na tymczasem założyłem węża zrobiłem dziórke w nim i obroty trzyma oraz pali jak nie za pierwszym strzałem to za drugim razem łapie. Hamulce też działają bez zarzutu. Wiem że to nie rozwiązanie ale działa na tymczasem. Dam znać jutro co z tym zaworkiem. Dzięki za info. A wcześniej zazwyczaj w zimie w miare palił jak był mróz a w lecie jak przyszły upały to odpalić go to było duuuużo kręcenia. Wszystkie czujniki wszelkiej maści wymieniłem już wczesniej ale to nic nie pomogło.

Witam chodzi o ten zaworek?


Próbowałem zassać powietrze i wdmuchnąć w żadną strone nie przepuszcza.
Po sciągnieciu jednak działa tak jak strzałka na nim pokazuje.
Wygląda na to jak by się przyciął teraz działa.

To może problemem jest samo serwo. Nie słychać jakby coś przy nim syczało?

Moim zdaniem z reduktora leci gaz podciśnieniem do kolektora i zalewa silnik. Odepnij wężyk od reduktora LPG i sprawdź czy usterka ustała.

Co do gazu to mechanik, kiedyś tam zakręcił gaz w butli i wiem że to nie dało żadnego efektu. Póki co samochód mi stoi w garażu rozebrałem drzwi bo nie działa mi sterowanie i wymieniłem zamek od strony kierowcy. Czekam na wiązke drzwi. Jak ruszyłem ten zaworek co idzie do serwa to teraz pali za pierwszym razem dłużej kręcąc bądź za drugim także poprawa jest bo wczesniej i za 15 nie chciał zapalić. Ostatnio na mieście akumulator rozjechałem(w sumie był już do wymiany więc wymieniłem ostatnio na nowy) i też nie zapalił dopiero na kablach po długim kręceniu w końcu złapał. Co do serwa na zgaszonym podczas odpinania wężyka z tym zaworkiem było słychać syczenie przez chwile a później już cisza. Na odpalonym nie próbowałem.Po zaślepieniu serwa brak hamulców bardzo ciężko działały także serwo chyba sprawne.

To wymień ten wężyk z tym zaworkiem bo nie kosztuje dużo. Ewentualnie podmień na jakiś używany dla pewności że to on jest przyczyną.

Po wymianie na nowy troche poprawa jest. Zniknął błąd w vagu czujnik g71 poza zakresem teraz jest ten:

P0402 Egr system excessive flow

Kolego sprawdź czy Ci gdzieś uszczelka nie poszła przy Egr u mnie było to samo (ten sam błąd, silnik też ten sam b+LPG) po zmienię uszczelek przestało wywalac błąd. Ewentualnie egr do czyszczenia i adaptacji.

Egr był wyciągnięty i wyczyszczony nie tak dawno, adaptacja też zrobiona. Mimo tego błąd wcześniej czy później się pojawił. To nie zmiania faktu że dalej ma ciężkie palenie. Tak się zastanawiam czy może z przepustnicą jest coś nie tak? Jak na zewnatrz jest na minusie to pali spoko w miare ale jak się trafiały upalne dni to porażka. Jest tak że złapie od strzała na chwile i zgaśnie a później z 10 razy trzeba zakręcić i może się w końcu uda i zapali. Jak się mu dodaje gazu to jest większe prawdopodobieństwo że zapali.

A patrzyłeś czy jak kilkakrotnie najpierw podpompujesz paliwa przekręcając kluczykiem na zapłon ale bez rozruchu to czy zapali prawidłowo? Był tu opisywany przypadek na forum z takim samym silnikiem a przyczyną była pompa paliwa i jej uszczelka...

Tak patrzyłem. A chodzi o tą uszczelkę w zbiorniku paliwa ?

O tą co jest pomiędzy obudowa pompy a zbiornikiem pod tym korkiem zakręcanym na zbiorniku.
...przepustnica była czyszczona?....

Hmm nie droga sprawa kupie i założę nową. Przepustnica wyczyszczona adaptacja zrobiona.

Kupiłem przepustnice używke i jest zauważalna różnica za pierwszym razem trzeba trochę dłużej pokręcić i łapie. Obroty przestały falować. Na starej raz falowały raz nie. Wymieniłem też uszczelke od pompy paliwa, ale to raczej nie wiele dało. Jeszcze się zastanawiam nad tą uszczelką pod przepustnicą, ja mam ją dosyć luźna chodzi mi o średnicę uszczelki, nie wiem czy taka ma być?