Forum.VWGolf.pl

Witam
Od razu dodam że posiadam 2 golfy gdzie bez problemowo jeździły do niedawna .
Jednym z nich jest wymieniony w temacie azj, gdzie problem polega na ubogiej mieszance podczas przyspieszania (cpu dorzuca 20% gdzie ponoć winien max 5%) przez co auto nie przyspiesza jak trzeba. Podczas unormowanej jazdy (nazwę to pół gazie) jest poprawnie. Nie wiem o co chodzi. proszę o pomoc w sprawie.. jak również mam nadzieję że post zamieściłem jak trzeba. Pozdrawiam.

Sprawdź wydatek pompy paliwa oraz ciśnienie jakie daje.

doszło lekkie falowanie obrotów na jałowym. Nie mam już dostępu do vaga. Nie jestem w stanie nic sprawdzić teraz bowiem wyjeżdżam i najprędzej za dwa tyg coś dam rade ogarnąć Jakby ktoś miał jakiś pomysł to poproszę. Bo jeśli problem będzie w pompie paliwa to może najlepiej było by ją wymienić. Pytam bo nie chce generować kosztów zbędnych. Sądząc po odpowiedziach raczej tu ratunku nie znajdę. Najlepiej jak coś sie spierniczy to wiadomo co wymieniać.. Pozdrawiam

Bez podglądu do komórek ecu to trudno na odległość coś doradzić. Na próbę zobacz co będzie się działo jak odepniesz sterowanie na zaworze regulującym ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej.

ok, rozumiem. Zostawię wątek. uzupełnie jak poradze sobie z problemem kolo 15 lutego.

więc sprawa wygląda tak: kontrolka świeci bo najprawdopodobniej silnik spala olej a co nie spali ląduje w katalizatorze przez co podczas przyspieszania brakuje mu mocy co reasumując powoduje zaświecenie się kontrolki oleju.
Z ciekawości bo nie mogę znaleźć: można zrobić swap silnika na inny niż 2.0 w tymże golfie?

Możesz zrobić na jaki chcesz z grupy vw stosowanych w golfach. Kwestia czy warto i ile złotówek chcesz wydać. Nieraz lepiej sprzedać i kupić z innym silnikiem (niewiadomego stanu bo już mają swoje lata). Ogólnie problem brania oleju w silnikach 2,0 jest znany i wystarczy wymienić pierścienie i uszczelniacze zaworów.

szkoda go sprzedawać (żony 5d) na ful opcji prucz skór bardzo zadbany z przebiegiem 185tyś zpotwierdzony w aso nie książką. Mam dwa koła, ogarne temat za tyle? I czy kogoś polecicie ze śląska

Jak zwalisz głowicę to aż żal i jej nie zregenerować za jedną robotą. Jak byś robił to sam to powinieneś się w tej kwocie zmieścić. Ale okaże się dopiero po zdjęciu głowicy co tam piszczy bo może okazać się porysowana gładź cylindra.