Forum.VWGolf.pl

Witam pacjent 1.8t AUM PB + LPG mianowicie są takie dni że odpalam auto i samochód faluje bardziej nazwał bym to duszeniem się ok 500obr, temperatury różne 1°C-15
I tu takie 3 opisy:
1. Odpalę dusi się zgasze, odpalę nie reaguje na pedał, zgasze odpalę trzymam pedał jest ok puszczę znów się dusi więc gaszę odpalam wszystko ok

2. Odpalę dusi sie 500obr nie reaguje na pedał ale go zostawiam po czym po pewnym czasie pracuje juz normalnie 800-900obr i trzyma

Oraz wydaje mi się że z auta podczas tego strasznie wali beznyna tak jakbym nie umiał tego spalić.

3. Odpalę i nie ma żadnego problemu nawet przy 1°C

Mam takie wrażenie że usterka mija gdy auto lekko się zagrzeje że występuje to sporadycznie tylko na bardzo zimnym silniku chodź nie zawsze.

Podczas jazdy nie odczuwam żadnego braku mocy
W Vagu 0 bladów.

Wymieniłem świece, czujnik płynu (u znajomego dział bez problemu),

Co może być przyczyną?? Np wypadanie zapłonu na jakieś cewce, kończący się żywot cewki???

Dodam że auto nie robiło tak od początku (kiedy było samo PB, czy po dołożeniu lpg, zrobiłem z 5k km a problem powstał nw z mc temu)

Odświeżę jest mi ktoś w stanie pomóc??
Świece nowe
Czujnik wody nowy
Cewki sprawne - auto nie szarpie ani nic innego
Wtryski nie ciekną ładną robią mgiełkę

Teraz przydarza mi się co raz częściej już nie wiem co to może być.

Odpalam samochod auto odpala na strzał bez problemu chodzi minie z 10sekund i nagle się zaczyna spadają obroty na 500 auto się dusi śmierdzi benzyną zgasze odpalę dusi się zgasze odpalę wszystko w normie.

Co może być przyczyną??
Uszkodzona pompa paliwa??

Proszę o pomoc tego już znieść się nie da

A masz u siebie pompę sai?

Jest ta pompa i działa, stanu technicznego nie sprawdzałem wiem że się włącza i wyłącza.

Zrób próbę odpalenia po kilkukrotnym nabiciu paliwa. Czyli kluczyk na zapłon be z rozruchu i dopiero za 4-5 razem próba odpalenia.

Jeżeli zacznie wszystko działać nieszczelność na wężach paliwa/uszkodzona pompa paliwa?


/edit

Ogólnie u mnie auto odpala od strzała ale po 10s strasznie się dusi miałem gdzieś VIDEO poszukam i dodam, problem tylko na zimnym silniku na ciepłym nie - odpala i chodzi jak ta lala tj przyjadę do sklepu zgaszę auto nie ma mnie z 15minut wracam odpalam i nic jadę do domu.

Sorki za efekty dźwiękowe ale jestem przeziębiony od kilku dni

Video o co mi chodzi:
https://www.cda.pl/video/17840509f" onclick="window.open(this.href);return false;

Minuta filmu:
1:02 - puki ma 1300obr reaguje na pedał
1:12 - zaczyna spadać z 1000obr też zareaguje na pedał
1:30 - spada na 500-600obr słychać jak dociskam pedał na maxa nie reaguje z początku dopiero za x razem coś łapie
1:38 - znów spada - ratuje go pedałem gazu
1:41-1:45 - znów spada zgaszę auto
(auto nabiera lekkiej temperatury - zagrzewa się 1200obr)
1:50 - sprawdzam czy wada dalej występuje - opada na ok 1100obr
1:58 - ponownie sprawdzam czy reaguje na pedał
2:05-2:30 - auto opada na 1200obr samo podnosi na 1400obr i tu faluje 1200-1400
2:37 - wyłącza się pompa powietrza
2:46 - nie chciało mi się czekać aby samo opadło na 800obr wiec gasze auto
2:52 - usterka mija auto jest lekko zagrzane
2:56 - sprawdzam jak reaguje na pedał
3:19 - auto powoli opada - koniec filmu
Po tym spadło na 800obr i trzymało i nic się nie działo.

/EDIT
Spróbuję odpalić auto z wyłączoną pompą może ona jakieś zwarcie robi w 2.3v5 miałem całą zalaną wodą i wcale już nie działa a autko odpalało od strzała

Oraz wymienię filtr paliwa - nw kiedy był wymieniany :/

Jak masz gdzie to zrób pomiar ciśnienia paliwa na listwie wtryskiwaczy oraz jak szybko opada po zgaszeniu auta.

Nie mam takiej możliwości niestety a szkoda że nie nakręciłem jak wtryski leją robią mgłę a po zgaszeniu zaraz się zamykają i nie kapią więc są chyba ok jutro postaram się wymienić filtr paliwa bo wydaje mi się że wymieniany był NIGDY bo o tym zapomniałem po swapie aby go ruszyć. Auto na początku tak nie robiło odpalało super i git, wiec twoim przypomnieniem obstawiam że syf z baku zapchał mi już dość mocno filtr i on może daje za słabe ciśnienie na listwę.