Szarpanie podczas jazdy, ciężko odpala
: czw paź 05, 2017 15:40
Witam
Przejrzałem forum oraz kilka innych i nie znalazłem rozwiązania. Może tutaj ktoś pomoże...
Otóż posiadam silnik 1.6 16v BCB + sekwencję STAG 400. Problem jest taki, że samochód czasami po przekręceniu stacyjki zamiast ciągłej pracy pompy paliwa, słychać takie... piszczenie ? Brzmi to jak by się powietrze dostawało i wtedy ma ciężko odpalić, musi pokręcić z 2 sekundy i odpala. Każde kolejne na ciepłym jest w 100% ok, pracuje równo. Pomaga na zimnym przekręcenie stacyjki drugi raz i poczekanie aż do momentu gdy praca pompy jest równa, bo zazwyczaj przy drugim podejściu przestaje być taki dźwięk po sekundzie, może 2 i wtedy również odpala ok.
Drugą sprawą jest fakt, że na równych obrotach podczas jazdy (bez przyspieszania, równa jazda) szarpie samochodem, to samo jest przy zmienianiu biegów. Raz bardziej odczuwalne, raz mniej, czasami w ogóle. Nie ma to nic wspólnego z pogodą, czy jest wilgotno czy nie i również nie ma znaczenia które to odpalenie samochodu danego dnia. Dzieje się tak na benzynie, na gazie jak to na gazie, bardziej odczuwalne. Efekt trochę jak ciągnięcia przyczepki przy ruszaniu czy zmienianiu biegów, ew. doczytałem gdzieś że taki efekt jest gdy uszkodzony mamy silniczek krokowy. Przy dodaniu gazu do oporu problem znika, stanie w korku czy dojeżdżanie na skrzyżowaniu to czasami nie lada wysiłek bo trzeba operować ciągle sprzęgłem i gazem na dziwne sposoby by nie skakać po drodze.
Próbowałem jeździć na samej benzynie jakiś czas z pustym zbiornikiem gazu, ale nie dawało żadnego efektu. Samochód nie wywala żadnych błędów, wszystko jest ok.
Świece NGK (takie jak na pierwszy montaż), cewki NGK, oryginalny czujnik temp. płynu, filtry, oleje - jest to wszystko w przeciągu ostatniego pół roku nowe. Sonda lambda przy kacie ma 2 lata, również kupiona nowa, oryginał. Świeżo po wymianie filtrów gazu. Czyszczenie i adaptacja przepustnicy, EGR również.
Nic z wyżej wymienionych rzeczy nie dały poprawy.
Czy ktoś może wie o co chodzi, gdzie i jak szukać problemu ? Mam dostęp do VAG-COMa oraz do AUTODATY. W okolicy nie mam żadnego rzetelnego mechanika-elektryka który przy każdej okazji nie leciał by w kulki, samochód był u paru speców i każdemu udowodniłem, że mnie oszukał (parę historii mógłbym opowiedzieć, ale szkoda na to czasu i miejsca tutaj, mało ważne) - nie potrafią szukać, zero wiedzy, to wymieniacze.
Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi...
Przejrzałem forum oraz kilka innych i nie znalazłem rozwiązania. Może tutaj ktoś pomoże...
Otóż posiadam silnik 1.6 16v BCB + sekwencję STAG 400. Problem jest taki, że samochód czasami po przekręceniu stacyjki zamiast ciągłej pracy pompy paliwa, słychać takie... piszczenie ? Brzmi to jak by się powietrze dostawało i wtedy ma ciężko odpalić, musi pokręcić z 2 sekundy i odpala. Każde kolejne na ciepłym jest w 100% ok, pracuje równo. Pomaga na zimnym przekręcenie stacyjki drugi raz i poczekanie aż do momentu gdy praca pompy jest równa, bo zazwyczaj przy drugim podejściu przestaje być taki dźwięk po sekundzie, może 2 i wtedy również odpala ok.
Drugą sprawą jest fakt, że na równych obrotach podczas jazdy (bez przyspieszania, równa jazda) szarpie samochodem, to samo jest przy zmienianiu biegów. Raz bardziej odczuwalne, raz mniej, czasami w ogóle. Nie ma to nic wspólnego z pogodą, czy jest wilgotno czy nie i również nie ma znaczenia które to odpalenie samochodu danego dnia. Dzieje się tak na benzynie, na gazie jak to na gazie, bardziej odczuwalne. Efekt trochę jak ciągnięcia przyczepki przy ruszaniu czy zmienianiu biegów, ew. doczytałem gdzieś że taki efekt jest gdy uszkodzony mamy silniczek krokowy. Przy dodaniu gazu do oporu problem znika, stanie w korku czy dojeżdżanie na skrzyżowaniu to czasami nie lada wysiłek bo trzeba operować ciągle sprzęgłem i gazem na dziwne sposoby by nie skakać po drodze.
Próbowałem jeździć na samej benzynie jakiś czas z pustym zbiornikiem gazu, ale nie dawało żadnego efektu. Samochód nie wywala żadnych błędów, wszystko jest ok.
Świece NGK (takie jak na pierwszy montaż), cewki NGK, oryginalny czujnik temp. płynu, filtry, oleje - jest to wszystko w przeciągu ostatniego pół roku nowe. Sonda lambda przy kacie ma 2 lata, również kupiona nowa, oryginał. Świeżo po wymianie filtrów gazu. Czyszczenie i adaptacja przepustnicy, EGR również.
Nic z wyżej wymienionych rzeczy nie dały poprawy.
Czy ktoś może wie o co chodzi, gdzie i jak szukać problemu ? Mam dostęp do VAG-COMa oraz do AUTODATY. W okolicy nie mam żadnego rzetelnego mechanika-elektryka który przy każdej okazji nie leciał by w kulki, samochód był u paru speców i każdemu udowodniłem, że mnie oszukał (parę historii mógłbym opowiedzieć, ale szkoda na to czasu i miejsca tutaj, mało ważne) - nie potrafią szukać, zero wiedzy, to wymieniacze.
Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi...