Forum.VWGolf.pl

Hej. Golf 4 1.6 sr

Zauważyłem pęknięcie na przewodzie (od góry) wydobywającym się zza korka wlewu oleju i połaczonego z rurą od filtra powietrza.

Na zdjęciu z internetu zaznaczyłem na czerwono o które miejsce mi chodzi w związku z pęknięciem, które jak napisałem - jest u góry węża.



Teraz pytanie.. jakie mogą być tego skutki? Tzn. jazdy z takim czymś bo ostatnio ma problemy z odpalaniem na ciepło i czasem dławi się przy odpalaniu. Czy to może być przyczyną? i jakie konsekwencje niesie za sobą pozostawienie takiej usterki? Poza szkodliwymi oparami oczywiście.


Jutro po pracy od razu cisnę do hurtowni po ten wąż i go wymieniam oczywiście, a pytania zostały postawione z czystej ciekawości i mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe bo chętnie poznał bym odpowiedzi.

pozdrawiam

Skutki dość proste - lewe powietrze, problemy z utrzymaniem wolnych obrotów przez krokowiec (bo to on 'operuje' zmniejszaniem i zwiększaniem powietrza poza przepustnicą i stabilizuje wolne obroty. albo popycha samą przepustnicą jak w monowtrysku VW na przykład). Generalnie za uboga mieszanka. Przy zbyt ubogiej mieszance akurat nie dziwi problem z odpalaniem. To tak jakbyś spróbował odpalić gaźnikowy motocykl czy samochód bez ssania. Zbyt uboga mieszanka to też spalanie stukowe które komputer bezskutecznie próbuje do pewnej granicy równać wyprzedzeniem czasu zapłonu. Spalanie detonacyjne jest zaś groźne dla całego silnika czytaj wału, panewek, korbowodów, sworzni na tłokach. Zbyt uboga mieszanka pali się też w wyższej temperaturze czyli podniesienie temperatury wewnątrz cylindra (tłok, pierścienie, zawory etc).

iNitiaL, chyba coś Ci się pokręciło...

W tym 1.6 nie ma zewnętrznego krokowca. Krokowiec jest zintegrowany razem z TPSem w obudowie przepustnicy.
ziarno, w Twoim przypadku nieszczelność powoduje "oszukanie" przepływomierza bo łapie powietrza za nim.

iNitiaL pisze: Generalnie za uboga mieszanka. Przy zbyt ubogiej mieszance akurat nie dziwi problem z odpalaniem.

Problem z odpaleniem powodowany jest właśnie tym że przez przepływomierz przepływa mniej powietrza niż dostaje się do silnika.
Przy tak małym pęknięciu niema co się obawiać o stukowe. A gdyby wąż pękł by bardziej to nie odpalił byś silnika wcale lub siepało by nim.
Wymień rurę i spokój.