Forum.VWGolf.pl

Witam,

od zakupu swojego Golfa (maj) przejechałem 9000km. Niestety obserwuję często odmienną pracę silnika. Wiem, że silnik (1.4 BCA) ma tendencję do klekotania, są jednak dni, gdy klekocze/gra bardzo mocno, przy każdym dotknięciu pedału gazu, a są takie momenty, gdy klekocze minimalnie i ledwie to słychać w kabinie. Mam wrażenie, że zależy to od przekręcenia kluczyka - jak odpali się, w którym trybie. Gdy klekocze mocniej, to mam wrażenie, że jest słabszy, że z wydechu słychać charakterystyczne pyrkanie przy schodzeniu z obrotów. Gdy klekocze minimalnie, to silnik ma więcej mocy, jest bardziej dynamiczny i nie ma pyrkania z rury wydechowej. Czasami pracuje jakby przestawiał mu się zapłon. Błędów w pamięci żadnych nie ma , check nie pali się, ani nie mruga. Zimny silnik zawsze przy odpalaniu nie startuje od przekręcenia kluczyka tylko wał musi zrobić kilka obrotów. Filtry nowe, świece wymienione - macie jakieś pomysły?? Czasami na zimnym silniku minimalnie poszarpuje podczas jazdy na granicy wyczuwalności.

Trzeba ustalić co hałasuje. Czy to hydropopychacze czy też spalanie stukowe. Jeżeli to popychacze to może być problem ze smarowaniem góry silnika. Jak to drugie to trzeba sprawdzić regulację zapłonu na podstawie odczytów z czujnika spalania stukowego. Skoro jednak słychać w wydechu coś to obawiam się że to będzie problem z popychaczami i zaworami wydechowymi.

marcin7x5 pisze:Trzeba ustalić co hałasuje. Czy to hydropopychacze czy też spalanie stukowe. Jeżeli to popychacze to może być problem ze smarowaniem góry silnika. Jak to drugie to trzeba sprawdzić regulację zapłonu na podstawie odczytów z czujnika spalania stukowego. Skoro jednak słychać w wydechu coś to obawiam się że to będzie problem z popychaczami i zaworami wydechowymi.

Wydaje mi się, że usterka mechaniczna występowałaby cały czas. Mój typ to jakaś usterka elektryczna. Być może to przypadek, ale mam jakieś nieodparte wrażenie, że stukanie ustaje jak mam poniżej połowy baku paliwa, a jak zaleje do pełna to stuka jak głupi - nie widzę tu jednak związku żadnego.

Możliwe że elektryka w przepustnicy jest zepsuta i głupieje.

Dzisiaj podpiąłem komputer i sprawdziłem kąt wyprzedzenia zapłonu - na obrotach jałowych (720obr/min) waha się 5-7 stopni, przy 2000-3000obr.min jest 20-25 stopni - nie za dużo??

Musisz sprawdzić korekcje z czujnika stukowego podczas jazdy.

marcin7x5 pisze:Musisz sprawdzić korekcje z czujnika stukowego podczas jazdy.

Jak to uczynić??

Obserwując podczas jazdy grupy od bodajże 020-025. Tam są wartości o ile koryguje czujnik spalania stukowego kąt wyprzedzenia zapłonu. Max to 12* chyba.

marcin7x5 pisze:Obserwując podczas jazdy grupy od bodajże 020-025. Tam są wartości o ile koryguje czujnik spalania stukowego kąt wyprzedzenia zapłonu. Max to 12* chyba.

Dzięki.