Strona 1 z 6

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 00:29
autor: WiktorBe
Witam,

Jakiś czas temu kupiłem golfa 4 1.4 16V 99r. Kod silnika AQK. W drodze powrotnej do domu było nieźle, spalanie na poziomie 6-7l przy prędkości nie większej niż 120. Kilka dni potem postanowiłem sprawdzić co potrafi i na autostradzie przyspieszyłem do ok 160. Od tego dnia zaczęły się problemy, zamulanie i spalanie na poziomie 10-12l. Auto przeszło gruntowny remont silnika - głowica, pierścienie, uszczelniacze, nowe płyny, lambda, przepustnica, kable zasilające, świece, filtry, olej, czujnik temperatury. Efekty? Żadne (kultura pracy silnik się poprawiła - chodzi równo). Auto dalej zamula, pod górkę przy 80 prawie zero przyspieszenia. Ma lepsze i gorsze dni. Czasem udaje się jednak trochę przyspieszyć na 4 biegu przy 80, a czasem na 3 przy 60 ma problemy pod górkę. Na równym też demonem prędkości nie jest, choć ma dni kiedy można się do 140 rozpędzić. Komputer nic nie pokazuje. Ani ja, ani mechanicy nie mają pojęcia co może być przyczyną... Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź...

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 06:54
autor: marcin7x5
Sprawdź czy nie posypał się katalizator lub któryś z tłumików i blokuje wydech. Może być też wina sondy.

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 10:33
autor: WiktorBe
Sonda jest nowa, ale może faktycznie katalizator. Jest sposób żeby to sprawdzić bez konieczności wymiany i ewentualnie potem zdecydować? Podejrzenia padły też na czujnik spalania stukowego, ale nie pokazuje błędów. Możliwe, że to on?

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 13:31
autor: marcin7x5
Raczej nie bo by ci grzechotał silnik nawet przy lekkim przyspieszaniu.

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 16:16
autor: WiktorBe
W poniedziałek sprawdzę wydech na stacji, a tymczasem dziś mechanik mi powiedział, że jak dla niego to głowica się posypała i została po prostu źle wyremontowana... super... Problem polega na tym, że nie mogę wrócić do tego mechanika, który robił głowicę bo jest w Polsce, a ja już na dłuższy czas w Lizbonie :banghead:

Oby to był tłumik i katalizator...

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 16:48
autor: marcin7x5
Wystarczy rozpiąć wydech zaraz za kolektorem wydechowym i sprawdzić.

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 19:08
autor: WiktorBe
Nie mam niestety niczego czym mógłbym porządnie dmuchnąć, a zajrzenie przecież raczej nic mi nie da ;) Zawsze mogę się przejechać z odpiętym i sprawdzić, ale z odpiętym tłumikiem mogę jeszcze większe zamieszanie zrobić... Chyba że jest inny sposób - nie znam się aż tak - będę wdzięczny za podpowiedź...

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 21:05
autor: marcin7x5
No niestety ale trzeba po kolei rozkręcać i próbować.

Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 20, 2016 21:20
autor: WiktorBe
Jeździć z rozkręconym?

Utrata mocy, duże spalnie

: czw kwie 21, 2016 06:50
autor: marcin7x5
Inaczej nie zweryfikujesz czy np któryś z tłumików nie jest zatkany. Tak samo katalizator musisz go rozkręcić aby sprawdzić czy jest pełen prześwit.

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: czw kwie 21, 2016 12:01
autor: WiktorBe
A nie spowoduje to łapania fałszywego powietrza i tym samym jeszcze gorszej pracy silnika? No i poza tym zdaje się,że ktoś już grzebał przy moim wydechu bo jest cały pospawany. Mogę go odkręcić jedynie przy kolektorze... Ech.. Jakoś sobie poradzę... Dzięki za dotychczasową pomoc...

Utrata mocy, duże spalnie

: pt kwie 22, 2016 18:29
autor: marcin7x5
Jak chcesz mieć fałszywe powietrze jak to jest wydech a nie dolot. Jedyne co to może sonda ciąć. Rozkręć za katem a przed pierwszym tłumikiem i zobacz. Jak nie będzie lepiej to trzeba rozkręcić zaraz za kolektorem.

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: wt kwie 26, 2016 18:14
autor: WiktorBe
Może źle się wyraziłem - w momencie kiedy nie ma całego wydechu, tworzą się zawirowania, które mogą wpływać na pracę silnika. Z tego powodu przecież w np sportowych autach dba się o to, by w kolektorze wydechowym wszystkie rury były równej długości, bo nawet to ma wpływ. Taką wiedzę przekazał mi pewien mechanik. Ale mogę polegać tylko na jego słowie...

Co do rozkręcania - no właśnie z tym mam problem, bo wszystko jest pospawane i mogę odkręcić albo bezpośrednio od kolektora, albo dopiero za pierwszym tłumikiem. Odkręcenie od kolektora wiąże się z chwilową "utratą" lambdy, a więc i możliwymi błędami. Mechanik tutaj poradził mi podjechać na stację kontroli i sprawdzić wydech komputerem. Ponoć tym można to zdiagnozować. Nie bezpośrednio chyba tylko badając sam wydech, tak jak ma to miejsce przy normalnej rocznej kontroli.

Zobaczymy co będzie. Okazało się też że mam jeszcze wyciek oleju. Masakra jakaś... :banghead:

Re: Utrata mocy, duże spalnie

: śr kwie 27, 2016 22:15
autor: WiktorBe
Katalizator wycięty. Jeździłem dziś bez niego. Zarówno on jak i tłumiki oczywiście w fatalnym stanie. Niestety nie przyniosło to w zasadzie żadnych rezultatów. Nie wiem czy spalanie spadło, bo za krótki czas, ale już wiem, że problem nie leży w wydechu...